Równość – nie cuda!
O polityce, społeczeństwie FAIR, Krakowie, biznesie i edukacji – z posłanką Ruchu Palikota, Anną Grodzką, rozmawiała Magda Dropek
Co w tej kadencji do tej pory jest dla Ciebie największym sukcesem?
Z listy wymarzonych sukcesów musiałam wykasować cuda. Okazało się, że nie mam takiej mocy, ani różdżki czarodziejskiej, ani akcesoriów, które przypisywane są magom. Według mnie najważniejszą sprawą, jaka udała się mi w tych ostatnich miesiącach jest wprowadzenie do parlamentu merytorycznej debaty w postaci powołania i prowadzenia parlamentarnego zespołu zrównoważonego rozwoju społecznego „Społeczeństwo FAIR”. Ta inicjatywa ma charakter ponadpartyjny, na razie uczestniczą w niej posłowie Ruchu Palikota i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Ma ona na celu poszerzenie kontekstu działań politycznych i wprowadzenie merytorycznej debaty do parlamentu - kiedy to mówię to myślę, że może właśnie to są cuda - merytoryczna debata w Sejmie...!? Myślę, że to się udaje. Ważne jest, żeby słowu "polityka" przywrócić znaczenie: sztuki kształtowania stosunków społecznych. Trzeba nauczyć się myśleć o polskiej polityce w kontekście międzynarodowym, w kontekście sytuacji w jakiej znajduje się Polska - funkcjonujemy przecież w określonych warunkach ekonomicznych i politycznych. Jako Ruch Palikota chcemy europejskiej federacji, ale przecież ważne jest jaka będzie wspólna Europa.
Na zespół "Społeczeństwo FAIR" zapraszani są eksperci, naukowcy, przedstawiciele organizacji społecznych, związków zawodowych, które reprezentują ludzie bardzo kompetentni w swoich specjalnościach i oczywiście posłowie i posłanki. Ma to trochę charakter takiego think tanku.
Czy są już jakieś konkretne plany poszerzenia działalności Społeczeństwa FAIR?
Zaczęliśmy od spotkań w Sejmie, ale uruchomimy także stowarzyszenie "Społeczeństwo FAIR", które będzie integrowało ludzi i organizacje wokół idei społeczeństwa fair, ruchy społeczne zainteresowane budową nowoczesnego, sprawiedliwego, społeczeństwa obywatelskiego. Myślę, że to będzie takie polityczne wyjście poza parlament. Będą realizowane spotkania, najbliższe będzie w Krakowie – wykład socjologa prof. Jacka Kochanowskiego na temat globalizacji i sytuacji Polski w zglobalizowanym świecie. I takich spotkań będzie więcej.
Z czego jeszcze jesteś zadowolona po tych kilku miesiącach pracy w parlamencie?
Całkiem bez mojej zasługi, ale stało się i to jest ważne, że osoby LGBT takie jak ja i Robert Biedroń znalazły się w parlamencie. To, że jesteśmy tam jest pewnego rodzaju symbolem: wolności, nowoczesnego i europejskiego podejścia do spraw społecznych, do polityki. Zabiegamy o ustawy o związkach partnerskich, ustawę o uzgadnianiu płci prawnej, ustawę o penalizacji mowy nienawiści, wycofanie się Polski z podpisanego przez prezydenta Kaczyńskiego protokołu brytyjskiego i wiele innych uregulowań wzmacniających prawa człowieka w Polsce. Ja ponadto zabiegam o nowelizację prawa pracy, aby poprawić sytuację pracownikó... ( Pozostało znaków: 11921 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.