Jerzy Pietraszkiewicz (1917-2005)
Był jednym z aktorów o którym „się wiedziało”. Na ekranie grał z Niną Andrycz, na scenie z Ireną Eichlerówną, w życiu jego partnerem był wybitny tancerz Witold Gruca.
Był jednym z aktorów o którym „się wiedziało”. Na ekranie grał z Niną Andrycz, na scenie z Ireną Eichlerówną, w życiu jego partnerem był wybitny tancerz Witold Gruca.
Jego kariera należy do nietypowych. Grał ważne i cenione role dramatyczne w różnych teatrach, zaczął od Białegostoku, potem była Jelenia Góra, Poznań, Gdynia, Wrocław i Warszawa. Na początku lat 50. stał się czołowym amantem polskiego kina. Wtedy zaangażował się do teatru wyspecjalizowanego w lżejszym repertuarze – Syreny, gdzie grał i prowadził konferansjerkę ze Stefanią Grodzieńską, potem na wiele lat trafił do Komedii. Propozycje filmowe nagle przestały napływać. Dziś, siedem lat po śmierci, jest aktorem zupełnie zapomnianym.
Z Krymu do teatru
Urodził się 8 sierpnia 1917 roku w Jałcie. Cztery lata później wraz z rodzicami wrócił do Polski, mieszkali na kresach. Po maturze Pietraszkiewicz postanowił zostać aktorem, studia w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej w Warszawie ukończył w 1939 roku. Mimo wybuchu wojny udało mu się trafić na scenę, zaangażował się do teatru, który w Białymstoku za zgodą władz radzieckich prowadził wybitny aktor i reżyser Aleksander Węgierko, wielka miłość Niny Andrycz. Tam Pietraszkiewicz po raz pierwszy zetknął się z klasycznymi sztukami, grał w „Intrydze i miłości”, „Pigmalionie”, wystąpił też jako Wacław w „Zemście”, do tej roli powróci jeszcze dwukrotnie, w Poznaniu i Warszawie.
Musiał połknąć bakcyla ... ( Pozostało znaków: 6150 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.