Życie miłosne i erotyczne kompozytora
Współcześni Karola Szymanowskiego (1882-1937) wspominając go podkreślali przede wszystkim czar jaki roztaczał wokół siebie kompozytor; czar, którego nie oddają zachowane zdjęcia. Dziesięć lat po śmierci Szymanowskiego Anna Iwaszkiewicz pisała o nim: "Wszyscy wiedzą, bo mówi o tym każdy, kto znał Karola Szymanowskiego, że był to człowiek o niezwykłym wprost uroku osobistym(...) Czytając taki opis trudno się dziwić, że Szymanowski nie mógł narzekać na brak zainteresowania, zarówno kobiet, jak i mężczyzn...
- Krzysztof Tomasik -
Współcześni Karola Szymanowskiego (1882-1937) wspominając go podkreślali przede wszystkim czar jaki roztaczał wokół siebie kompozytor; czar, którego nie oddają zachowane zdjęcia. Dziesięć lat po śmierci Szymanowskiego Anna Iwaszkiewicz pisała o nim: "Wszyscy wiedzą, bo mówi o tym każdy, kto znał Karola Szymanowskiego, że był to człowiek o niezwykłym wprost uroku osobistym, ale cóż znaczą te słowa dla tego, kto wymawiając je nie ma jednocześnie w pamięci lekko przyciszonego głosu, subtelnego uśmiechu misternie zarysowanych ust, intensywnego spojrzenia wąskich, bardzo długich, szafirowych oczu patrzących spod trochę zbyt ciężkich brwi, oczu, które miały skłonność do zapatrzenia się w przestrzeń i o których nie zawahałabym się powiedzieć, że tak właśnie wyobrażać sobie można oczy genialnego artysty. Rozmowa z Karolem była zawsze tak zajmująca, nie tylko dlatego, że posiadał zupełnie nieprzeciętną inteligencję i kulturę, ale i dlatego, że jego zainteresowania były niezwykle wszechstronne".
Czytając taki opis trudno się dziwić, że Szymanowski nie mógł narzekać na brak zainteresowania, zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Jarosław Iwaszkiewicz wspominał, że w 1934 r. autor "Stabat Mater" powiedział mu w prywatnej rozmowie: "Jedno, co jest coś warte w życiu, to miłość... a tego miałem, dzięki Bogu, dużo!". Jak dużo? Trudno powiedzieć. Sam Iwaszkiewicz był jedną z jego miłości. Kto jeszcze? Zachowały się informacje tylko o kilku partnerach kompozytora i jednym wielkim, ale zakończonym dramatycznie związki z późniejszym współpracownikiem Digilewa i autorem kilkunastu liberett baletowych - Rosjaninem Borysem Kochno (1904-1990).
Poznali siÄ™ w Jelizawietgradzie, gdzie rodzina Szymanowskiego przeniosÅ‚a siÄ™ po rewolucji październikowej w wyniku której zniszczono ich rodzinny majÄ…tek. Kochno miaÅ‚ wówczas zaledwie piÄ™tnaÅ›cie lat i byÅ‚ poczÄ…tkujÄ…cym poetÄ…. To jemu Szymanowski podarowaÅ‚ przetÅ‚umaczony wÅ‚asnorÄ™cznie na rosyjski siódmy rozdziaÅ... ( PozostaÅ‚o znaków: 8416 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.