Rock Hudson (1925-1985)
Do historii przeszedł jako pierwsza znana osoba zmarła na AIDS. Przede wszystkim był jednak gwiazdą kina. Na ekranie uwodził największe piękności lat 50. i 60., jednocześnie przez 35 lat ukrywał swój homoseksualizm. W samym centrum Hollywood
Do historii przeszedł jako pierwsza znana osoba zmarła na AIDS. Przede wszystkim był jednak gwiazdą kina. Na ekranie uwodził największe piękności lat 50. i 60., jednocześnie przez 35 lat ukrywał swój homoseksualizm. W samym centrum Hollywood.
Po jego śmierci, 2 października 1985 roku, w Stanach Zjednoczonych ukazało się kilkanaście książek poświęconych Rockowi Hudsonowi. Już w 1986 r. wyszła biografia „Rock Hudson, jego historia” Sary Davidson, która korzystała z rozmów z aktorem przeprowadzonych pod koniec jego życia. Wkrótce wspomnienia opublikowali: była żona – Phyllis Gates (1987) i wieloletni partner, Tom Clark (1990). W 2005 r. ukazała się biografia agenta i odkrywcy aktora, „Człowiek, który stworzył Rocka Hudsona: piękni chłopcy i nieprzyzwoite oferty Henry'ego Willsona” Roberta Hoflera.
I Willson stworzył gwiazdę
Henry Willson (1911-1978) odegrał znaczącą rolę w życiu swego najsłynniejszego podopiecznego. Sam homoseksualny, w Hollywood wyspecjalizował się w promowaniu młodych i atrakcyjnych aktorów, którym wymyślał nośne pseudonimy, a kiedy było trzeba organizował życie prywatne. Nie jest tajemnicą, że na wielu z nich w zamian za załatwianie ról filmowych, wymuszał usługi seksualne.
Poznali się, kiedy późniejszy gwiazdor miał 21 lat. Nazywał się jeszcze Roy Fitzgerald (wcześniej Roy Scherer, ale przyjął nazwisko ojczyma), był już po odbyciu służby wojskowej i pracował jako listonosz, a potem kierowca ciężarówki. Willson dostrzegł fantastyczne warunki fizyczne, wysoki (195 cm) i umięśniony młodzieniec, do tego posiadacz zabójczego spojrzenia i pięknego uśmiechu, idealnie nadawał się do kina. Teraz wystarczyło wymyślić pseudonim, który pasowałby do wizerunku silnego, amerykańskiego mężczyzny. A więc „rock”, czyli skała i „hudson”, od nazwy rzeki. Tak pojawił się Rock Hudson.
Pierwsza rola to był epizod w „Fighter Squadron” (1948), gdzie nie został nawet wymieniony w czołówce. Przez kolejne lata grał niewielkie role, głównie w westernach i filmach wojennych kręconych przez macierzystą wytwórnię Universal z którą podpisał wieloletni kontrakt. Choć jego aktorstwo początkowo nie zachwycało, uznawano go za dość drętwego, szybko... ( Pozostało znaków: 9252 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.