Duma i uprzedzenie
Ostatnio usłyszałem, że sugestia, iż Jarosław Kaczyński jest gejem (zasugerował to na swoim blogu Janusz Palikot), to obelga. Zrobiło mi się przykro. Nie wiem, czy mój szkolny kolega z warszawskiego liceum im. Lelewela jest, czy nie jest gejem, ale ja jestem i nie widzę w tym powodu do wstydu. Powiedzenie o kimś, że jest gejem to - moim zdaniem - żadna obelga! Najwyżej prawda, albo pomyłka, ale nie obelga.
- Tomasz Raczek -
Ostatnio usłyszałem, że sugestia, iż Jarosław Kaczyński jest gejem (zasugerował to na swoim blogu Janusz Palikot), to obelga. Zrobiło mi się przykro. Nie wiem, czy mój szkolny kolega z warszawskiego liceum im. Lelewela jest, czy nie jest gejem, ale ja jestem i nie widzę w tym powodu do wstydu. Powiedzenie o kimś, że jest gejem to - moim zdaniem - żadna obelga! Najwyżej prawda, albo pomyłka, ale nie obelga.
Mam wrażenie, że w zrozumieniu tego niuansu pomoże (nie tylko politykom) znakomity film Gusa Van Santa "Obywatel Milk", który lada moment wejdzie na polskie ekrany.
Grający tytułową rolę Sean Penn to niemal pewny kandydat do wszystkich najważniejszych nagród aktorskich tego roku z Oscarem włącznie. Były mąż Madonny (i jej największa miłość - czemu się nie dziwię, bo facet ma osobowość i niesamowity talent) zagrał być może rolę swego życia - Harve... ( Pozostało znaków: 3717 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.