Pod koniec 2010 roku nikt chyba nie był w stanie przewidzieć, że w wyborach 2011 r. do Sejmu dostaną się Robert Biedroń i Anna Grodzka. Mając w głowie tę miłą niespodziankę, możemy oczekiwać od 2013 r. czegoś… nieoczekiwanego. Puśćmy wodze fantazji, a za 12 miesięcy zobaczymy, co nam się sprawdziło, co nie, a czego kompletnie się nie spodziewaliśmy
- Mariusz Kurc -
POLSKA
Powiedzmy sobie szczerze, 2012 rok nie był przełomowy dla LGBT i nie zanosi się, by w 2013 r. było inaczej. Niemniej, mamy na „wokandzie”: kilka spraw:
1. Najprawdopodobniej dojdzie do pierwszego czytania projektów (trzech) ustaw o związkach partnerskich. Dwa popierane przez SLD i Ruch Palikota zapewne zostaną odrzucone, trzeci, autorstwa Artura Dunina z PO, w najlepszym razie zostanie odesłany do „dalszych prac”. Przy okazji głosowań będzie jednak historyczna, bo pierwsza debata o związkach w polskim Sejmie. Oj, nasłuchamy się. Ale OK, niech to się przetoczy. Wśród „argumentów” takich jak ten posłanki Krystyny Pawłowicz z PiS o „niegodnych uczynkach”, usłyszymy też na pewno sensowne wypowiedzi Roberta Biedronia czy Ryszarda Kalisza. Do uchwalenia czegokolwiek długa jeszcze droga, ale musimy przez to przejść. Mało tego, musimy przez to przejść, nie zniechęcając się – bo na „zmęczenie materiału” tylko czyhają ci, którzy najchętniej nie uchwalaliby związków w ogóle.
2. Trudniej przewidzieć rozwój wypadków z projektem ustawy o uzgodnieniu płci. Być może wywoła on mniej kontrowersji, niż związki. Pierwsze czytanie i skierowanie do dalszych prac (nieodrzucenie projektu) byłoby sukcesem. Trzymam kciuki za koordynatorkę projektu Annę Grodzką.
3. Na tapecie będzie mowa nienawiści, ale czy parlament uchwali dopisanie „orientacji seksualnej” i „tożsamości płciowej” do cech, w stosunku do których mowa nienawiści jest ścigana z urzędu (obecnie kodeks karny wymienia m.in. „pochodzenie etniczne” czy „narodowość”)? Niestety, wątpię. PO wysunęła propozycję zapisu o „naturalnych cechach osobistych”, co jest tak niejednoznaczne, że… nie znaczy nic. Obawiam się, ze sprawa nie będzie miała końca w 2013 r.
4. Poprawa edukacji seksualnej (i społecznej, bo przecież nie tylko o sam seks w sprawach LGBT chodzi), jeden z najważniejszych naszych postulatów, leży i kwiczy. I na politycznych szczytach będzie w 2013 r. nadal leżała i kwiczała. Musimy więc uświadamiać ważność tematu przez pracę u podstaw. Kampania Przeciw Homofobii przygotowuje podręcznik... ( Pozostało znaków: 8924 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.