Strefy "wolne od ideologii LGBT" otrzymają kolejny cios finansowy.
Po odcięciu homofobicznych samorządów od środków z unijnych programów partnerskich, na podobny krok zdecydowało się Ministerstwo Spraw Zagranicznych Norwegii, wspólnie z Islandią i Liechtensteinem zarządzające dystrybucją tzw. "funduszy norweskich".
Ministra Ine Eriksen ogłosiła, że Kraśnik i inne objęte homofobicznymi uchwałami samorządy na wsparcie Europejskiego Obszaru Gospodarczego nie mają co liczyć. „Deklaracje anty-LGBT nie są zgodne z wartościami, na których opiera się europejska współpraca. Istnieją również przesłanki do stwierdzenia, że naruszają Europejską Konwencję Praw Człowieka.
Osoby LGBT mają prawo do takiej samej ochrony przed naruszaniem ich praw i wolności osobistych, jak wszyscy inni obywatele Europy”, ogłosiła Eriksen w komunikacie opublikowanym na stronie norweskiego parlamentu.
Równocześnie zastrzegła Eriksen, że
pieniądze nie zostaną odcięte tym samorządom, które same homofobicznych uchwał nie przyjęły, a jedynie znalazły się w "strefach" na skutek decyzji podjętej przez organ terytorialnie nadrzędny, jak na przykład województwo. Więcej informacji na temat obowiązujących zasad dystrybucji środków ma zostać wkrótce przekazanych polskiemu rządowi.
Kraśnik wciąż ma szansę na fundusze norweskie: na jutrzejszej sesji rady miasta radni głosować będą nad uchyleniem zeszłorocznej uchwały. Z inicjatywy PiS w programie obrad znalazła się również dyskusja nad przyjęciem Karty Praw Rodzin autorstwa katolickich fundamentalistów z Ordo Iuris. "Przygotowujemy się do aplikacji o fundusze norweskie od roku. Takie miasta jak Kraśnik borykają się z szeregiem problemów natury ekologicznej, gospodarczej i społecznej”, twierdzi Daniel Niedziałek, rzecznik prasowy burmistrza. W kraśnickim ratuszu zapowiada się bardzo gorący dzień.
Wesprzyj Queer.pl - najstarszy portal LGBT w Europie
Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy własnego głosu w Internecie. Daliśmy radę przez 24 lata - z Waszą pomocą przetrwamy także ten ciężki okres. Równocześnie utrzymanie takiego projektu jeszcze nigdy nie było tak trudne.
Zobacz jak wspomóc QUEER.PL Fundusze norweskie to forma bezzwrotnej pomocy przyznawanej nowym członkom Unii Europejskiej przez Norwegię, Islandię i Liechtenstein.
Największym ich beneficjentem jest Polska.JS
A przecież już tak się stało
Z tego co kojarzę chodzi o około 300 milionów. Wątpię żeby Ziobro (czy kto go zastąpi) miał prawie miliard do rozdania (bo przecież dajemy 3 razy tyle).
Kiedy piszesz "EU" to masz na myśli Europę czy Unię Europejską?
Myślałam że oczywiste jest to że mam na myśli European Union a nie cały "kontynent" (tak naprawdę wtedy powinnam powiedzieć Eurazja).
To nie wiem o kim mowa. Artykuł jest o Norwegii. A Ty piszesz o...?
Piszę o tym że to akcja Norwegii a nie EU, czyli oddolna akcja. Myślałam że to dość jasne.
Kiedy Norwegia stała się członkiem UE?
Co więcej – w ramach EOG wymiana handlowa pomiędzy Norwegią, a innymi państwami UE, zachodzi w ramach wewnątrzwspólnotowego obrotu towarami i usługami. Z tego też powodu import i eksport do Norwegii nie jest objęty żadnymi szczególnymi przepisami celnymi. Przepływ towarów i usług jest swobodny, tak samo jak przepływ obywateli i możliwość podejmowania pracy nad fiordami.
Norwegia nie należy do UE ale należy to Schengen. Politycznie nie należy ale gospodarczo utrzymuje bliskie relacje. Możnaby powiedzieć konkubinat, a nie małżeństwo.
Dobre
A przecież już tak się stało
Kiedy piszesz "EU" to masz na myśli Europę czy Unię Europejską?
Myślałam że oczywiste jest to że mam na myśli European Union a nie cały "kontynent" (tak naprawdę wtedy powinnam powiedzieć Eurazja).
To nie wiem o kim mowa. Artykuł jest o Norwegii. A Ty piszesz o...?
Piszę o tym że to akcja Norwegii a nie EU, czyli oddolna akcja. Myślałam że to dość jasne.
Kiedy Norwegia stała się członkiem UE?
Co więcej – w ramach EOG wymiana handlowa pomiędzy Norwegią, a innymi państwami UE, zachodzi w ramach wewnątrzwspólnotowego obrotu towarami i usługami. Z tego też powodu import i eksport do Norwegii nie jest objęty żadnymi szczególnymi przepisami celnymi. Przepływ towarów i usług jest swobodny, tak samo jak przepływ obywateli i możliwość podejmowania pracy nad fiordami.
Norwegia nie należy do UE ale należy to Schengen. Politycznie nie należy ale gospodarczo utrzymuje bliskie relacje. Możnaby powiedzieć konkubinat, a nie małżeństwo.
Kiedy piszesz "EU" to masz na myśli Europę czy Unię Europejską?
Myślałam że oczywiste jest to że mam na myśli European Union a nie cały "kontynent" (tak naprawdę wtedy powinnam powiedzieć Eurazja).
To nie wiem o kim mowa. Artykuł jest o Norwegii. A Ty piszesz o...?
Piszę o tym że to akcja Norwegii a nie EU, czyli oddolna akcja. Myślałam że to dość jasne.
Kiedy Norwegia stała się członkiem UE?
Kiedy piszesz "EU" to masz na myśli Europę czy Unię Europejską?
Myślałam że oczywiste jest to że mam na myśli European Union a nie cały "kontynent" (tak naprawdę wtedy powinnam powiedzieć Eurazja).
To nie wiem o kim mowa. Artykuł jest o Norwegii. A Ty piszesz o...?
Piszę o tym że to akcja Norwegii a nie EU, czyli oddolna akcja. Myślałam że to dość jasne.
Kiedy piszesz "EU" to masz na myśli Europę czy Unię Europejską?
Myślałam że oczywiste jest to że mam na myśli European Union a nie cały "kontynent" (tak naprawdę wtedy powinnam powiedzieć Eurazja).
To nie wiem o kim mowa. Artykuł jest o Norwegii. A Ty piszesz o...?