W sieci pojawiło się zdjęcie
Julianne Moore jako...
Hilary Clinton. Moore miała zagrać Clinton w serialu telewizyjnym HBO, jednak zastąpiła ją Hope Davis (powodem rezygnacji były zdjęcia do "Wszystko w porządku"). Przyjazna środowiskom LGBT aktorka będzie miała jednak okazję wcielić się w inną polityczkę - znienawidzoną przez część Amerykanów
Sarę Palin.
Serial telewizyjny o Palin, adaptacja książki "Game Change" Marka Halperina i Johna Heilemanna, przedstawiającej kulisy wyborów prezydenckich w 2008 roku, produkowany będzie także przez HBO. Na planie Moore towarzyszyć będą Ed Harris (jako John McCain) oraz Woody Harrelson (Steve Schmidt, doradca McCaina). Co ciekawe - "Game Change" nie należy do ulubionych książek Palin - przedstawiono ją jako osobę niestabilną emocjonalnie, z problemami psychicznymi.
Sarah Palin, republikanka i pierwsza tak młoda kobieta gubernator w historii USA (miała 42 lata gdy została gubernatorką stanu Alaska), uważa się za konserwatystkę (jest m.in. przeciwna małżeństwom jednopłciowym), przy okazji
deklaracji Baracka Obamy, że jego administracja nie będzie bronić ustawy DOMA, powiedziała:
"Zawsze wierzyłam, że małżeństwo może być tylko między jedną kobietą i jednym mężczyzną. Jak większość Amerykanów, popieram DOMA i jestem przerażona decyzją Obamy, którego administracja nie zamierza bronić prawa podpisanego przez prezydenta Demokratów". Zasłynęła też jako autorka słów, że orientacja seksualna jest kwestią wyboru. W 2008 roku McCain ogłosił, że Palin będzie kandydatką Partii Republikańskiej na wiceprezydenta, czym wywołał ogromne zdziwienie.
(md)
Konserwatyści. Śmiech na sali.
hehehhehe zgadzam sie ;)))))))))))))))
ona na pewno jest kryptoleską i namiętnie ogląda L Worda :D To tradycja wśród polityków partii republikańskiej w USA :D
żal jak się takie coś słyszy.