Głupio się czuję w roli obrońcy pana
Daukszewicza, bo szkło kontaktowe to kompletnie nie moja bajka. Nie mam natomiast wątpliwości co do tego, że żart tego pana celował w ludzi, którzy twierdzą, że płeć można zmieniać jak rękawiczki (jak sugeruje wódz narodu JK) - nie w osoby transpłciowe. (Pech chciał, że rzucił nim w
Piotra Jaconia, który angażuje się w prawa osób transpłciowych, więc fragment wycięty z kontekstu był conajmniej nieelegancki). Jestem pewien, że pan
Daukszewicz nie jest ani trans- ani homo- ani żadnym innym fobem. Nie zasługuje na hejt jaki go spotkał ani tym bardziej na medialną śmierć jakiej życzy mu część mojego środowiska (proszę o przeczytanie post scriptum). Oberwało się także redaktorowi Jaconiowi, na którego rzucili się zagorzali wielbiciele Daukszewicza i w akcie źle zrozumianej solidarności postanowili mu uświadomić, że jest przewrażliwiony.
Uważam oczywiście, że osoby nawołujące do przemocy i dyskryminacji nie powinny pracować w mediach. Ten warunek spełnia wiele osób pracujących w TVP. Pan Daukszewicz niczego takiego się nie dopuścił. Czytając komentarze typu "niech stary dziad już zdycha" autorstwa osób, które na swoich profilach wymachują tęczą i odmieniają równość i tolerancję przez każdy przypadek jestem zażenowany i zmartwiony i chciałbym sobie pozwolić na votum sepratum, żeby podkreślić, że nie każda osoba LGBT podpisuje się pod mową nienawiści i pogardą dla osób powyżej 60 roku życia. Banalne nieporozumienie wywołało shit storm, który zmiótł wszystko, co dla nas jako społeczności LGBT powinno być ważne. Nikt na tym nie zyskał - oprócz PiSu, który pewnie się cieszy, że potrafimy się gnębić bez ich udziału.
PS Wiem, że część osób, które angażuje się w ruch LGBT mocno sobie użyło w tym temacie, nie mam jednak wrażenia, że to właśnie oni popisali się najwięszą agresją. Zauważyłem masę fajkowych kont, z których Daukszewicza i TVN obrzucano najpaskudniejszym błotem. Te same konta produkowały treści anty LGBT, anty PO i anty TVN... Przypadek?
Po co zajmować się T skoro można zajmować się głodnymi dziećmi w Afryce? Nie ma znaczenia kiedy użyjesz tego argumentu zawsze będzie on bez sensu i jest uznawany za jeden z pseudoargumentów odwracania uwagi od tematu dyskusji.
Bezmyślny hejt jest zawsze zły niezależnie kogo dotyczy. Jest zawsze niemerytoryczny. Kulturalny człowiek krytykuje postawę, a nie człowieka. Każdą ofiarę hejtu należy bronić przed nim nawet jeśli danego człowieka się nie za bardzo lubi. Tak jak pisałxm pod poprzednim artykułem na temat tego pana, jeszcze w studiu się zorientował iż żart był nie na miejscu i na tym cała dyskusja powinna się tak naprawdę zakończyć. Tymczasem korporacja nakręciła sobie medialną dramę przy użyciu "pożytecznych idiotów" kosztem satyryka starszej daty. Wiadomo dla biznesu nie ważne czy mówi się dobrze czy nie słupki rosną gdy się mówi.
Pozdrawiam osoba genderfluid czyli ten mityczny człowiek spod literki T.
PS. Jak chcesz coś robić to rób, a nie pouczaj innych co mają robić w swoim wolnym czasie.
Wiesz, nie jesteś jedyną osobą T... I oczywiście można zawsze zajmować się ludżmi w potrzebie, jednak dzieci w biednych krajach nie są przedmiotem morderstw z premedytacji. Ani cisfaceci.
Jak to nie są? Morderstwa z premedytacją zdarzają się w różnych miejscach i na różnych grupach etnicznych. Ludzie co chwila się mordują z powodów religii, koloru skóry. Cisgej tez może zostać zaatakowany na ulicy i będzie to też taka sama premedytacja. Albo za to, że jest czarny. Nie ma znaczenia jaki problem poruszysz, nadal mówienie że ktoś powinien zająć się inną działalnością jeśli się nią nie zajmujesz i nie chcesz zachęcić żeby ktoś Ci pomógł to jest bez sensu. Jak ktoś chce poświęcać swój czas na obronę kogokolwiek kto doświadcza hejtu to nie trać czas na krytykowanie takiego człowieka tylko zajmij się obroną kogoś innego kto jest hejtowany. Jeśli Ci zależy na tym żeby bronić jakiejś grupy. Nie jestem jedyną osobą T ani też LGBT i wiem z jakimi problemami się stykają bo i na takich ludzi trafiam gdy zajmuje się w prywatnym czasie całkowicie nieodpłatnie rozmowami z ludźmi z problemami psychicznymi. Więc zamiast pouczać innych zaoszczędź swój czas i zajmij się faktycznie jakąś pomocą zamiast pisać komentarze które nic nie wnoszą do dyskusji.
Po co zajmować się T skoro można zajmować się głodnymi dziećmi w Afryce? Nie ma znaczenia kiedy użyjesz tego argumentu zawsze będzie on bez sensu i jest uznawany za jeden z pseudoargumentów odwracania uwagi od tematu dyskusji.
Bezmyślny hejt jest zawsze zły niezależnie kogo dotyczy. Jest zawsze niemerytoryczny. Kulturalny człowiek krytykuje postawę, a nie człowieka. Każdą ofiarę hejtu należy bronić przed nim nawet jeśli danego człowieka się nie za bardzo lubi. Tak jak pisałxm pod poprzednim artykułem na temat tego pana, jeszcze w studiu się zorientował iż żart był nie na miejscu i na tym cała dyskusja powinna się tak naprawdę zakończyć. Tymczasem korporacja nakręciła sobie medialną dramę przy użyciu "pożytecznych idiotów" kosztem satyryka starszej daty. Wiadomo dla biznesu nie ważne czy mówi się dobrze czy nie słupki rosną gdy się mówi.
Pozdrawiam osoba genderfluid czyli ten mityczny człowiek spod literki T.
PS. Jak chcesz coś robić to rób, a nie pouczaj innych co mają robić w swoim wolnym czasie.
Wiesz, nie jesteś jedyną osobą T... I oczywiście można zawsze zajmować się ludżmi w potrzebie, jednak dzieci w biednych krajach nie są przedmiotem morderstw z premedytacji. Ani cisfaceci.
Po prostu się na tym nie znam, nie wiem na jakim etapie jesteśmy. Wiem na pewno, że są osoby, które twierdzą, że czasem czują się mężczyzną i czasem kobietą i to w ciągu jednego dnia.
Po co zajmować się T skoro można zajmować się głodnymi dziećmi w Afryce? Nie ma znaczenia kiedy użyjesz tego argumentu zawsze będzie on bez sensu i jest uznawany za jeden z pseudoargumentów odwracania uwagi od tematu dyskusji.
Bezmyślny hejt jest zawsze zły niezależnie kogo dotyczy. Jest zawsze niemerytoryczny. Kulturalny człowiek krytykuje postawę, a nie człowieka. Każdą ofiarę hejtu należy bronić przed nim nawet jeśli danego człowieka się nie za bardzo lubi. Tak jak pisałxm pod poprzednim artykułem na temat tego pana, jeszcze w studiu się zorientował iż żart był nie na miejscu i na tym cała dyskusja powinna się tak naprawdę zakończyć. Tymczasem korporacja nakręciła sobie medialną dramę przy użyciu "pożytecznych idiotów" kosztem satyryka starszej daty. Wiadomo dla biznesu nie ważne czy mówi się dobrze czy nie słupki rosną gdy się mówi.
Pozdrawiam osoba genderfluid czyli ten mityczny człowiek spod literki T.
PS. Jak chcesz coś robić to rób, a nie pouczaj innych co mają robić w swoim wolnym czasie.
Fałszywa dychotomia
Oczywiście. Przemoc nigdy nie jest okej.
Nie wolno jednak zapominać o asymetrii siły, zasięgów, przyczynowości. Nie godzę się na podchodzenie do rzeczy na zasadzie „JKR szerzy transfobię, ale dostaje życzenia śmierci, więc w sumie wszyscy są kwita”. Nie, nic z tego się nie znosi. (Nie przypisuję Ci takiego twierdzenia, po prostu bardzo często się z nim spotykam w dyskursie publicznym.)
Daukszewicz palnął bezmyślnie jeden raz, sprawy LGBT nie wydają się go obchodzić. Burza teraz to już raczej osobista wendetta.
Przyznaję rację, że jest różnica w częstotliwości.
Niemniej jednak, widywałem czasem w Internecie życzenia krzywdy dla JKR i to nadal nie jest okej, nawet kiedy ta pani gada głupoty, w tym obraźliwe głupoty.
Wydaje mi się, że to jednak inne mechanizmy. JKR jest napędzana transfobią i zrobiła z niej filar swojej social-medialnej aktywności.
Daukszewicz palnął bezmyślnie jeden raz, sprawy LGBT nie wydają się go obchodzić. Burza teraz to już raczej osobista wendetta.