Nowa nadzieja20 czerwca. Pod węzłem największego w Szczecinie wiaduktu, tuż obok Zamku Książąt Pomorskich, trwa performance "o mało znanych wątkach w biografii znanego posła". Refleksja o tożsamości - co ją określa? To gdzie się urodziłem, czym się zajmuję, kogo kocham? Jak odpowiedzieć na pytanie "kim jestem?"Kiedy z filaru opada płachta z napisem "JAREK TY PEDALE", opadają również szczęki rechoczących dotąd i nagrywających wszystko chłopców z Młodzieży Wszechpolskiej. Na muralu widać bowiem twarz Jarosława... Iwaszkiewicza, oraz jego kochanka, Jerzego Błeszyńskiego.Oraz ich listy miłosne - pretransponowane na czat na smartfonie. "Kocham Cię. I co mam zrobić?" - pyta Jarek. Jurek odpowiada emotką serca. Pisarz kontynuuje: "Jesteś mi wszystkim: kochankiem i bratem, życiem, śmiercią, istnieniem, słabością i siłą. Jesteś moim wszystkim szczęściem, słońcem zachodzącego mojego życia".Pod wiadomością: "Wyświetlono 16 maja 1958"
Imperium kontratakujeAle już trzeciego poranka widzimy na muralu wielką, czerwoną plamę farby. To nie jest wynik nudy kogoś, kto przechodził obok przypadkiem ze sprajem w kieszeni. Nie jest to epizod 238my wielkiej bitwy graficiarskiej. Mural jest metodycznie zamazany, tak by usunąć jego treść.Nikt się nie łudził, że malowidło przetrwa w stanie nienaruszonym. Ale on nie bije po oczach tęczą z daleka. Trzeba blisko podejść i przeczytać, by zrozumieć że chodzi o miłość dwóch mężczyzn. Myśleliśmy, że prędzej czy później ktoś tam namaluje "jebać LGBT", albo symbol starożytnego kultu fallicznego. Ale "nieznanym sprawcom" chodziło o to, by prawda historyczna o jednym z najwybitniejszych polskich literatów nie przedostawała się dłużej do świadomości społecznej.Niemniej, bardzo jesteśmy im wdzięczni. Bo zamazanie przyciągnęło znacznie większą uwagę mediów, niż odsłonięcie. Jakaś tam sztuka, literatura, kogo to kręci? Ale przestępstwo - to jest temat do niusów! ;-) Ludzie dobrej woli od razu zaczęli przesyłać wyrazy solidarności i zapytania - "czy jest szansa na odmalowanie? Chętnie się dorzucę".Konto zrzutki szybko się zapełnia. "Nieznani sprawcy" chyba się zdziwili i pozazdrościli nam fejmu i moralnego wsparcia ze strony nie tylko tęczowych, ale i licznych cywilów, w tym samorządowców, naukowczyń, ludzi kultury. Po paru d... ( Pozostało znaków: 9652 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.