Czytelnicy wybrali: albumy, wydarzenia, odkrycia
Koniec roku coraz bliżej! Co muzycznie najbardziej zostanie nam w pamięci? Które premiery, debiuty, wydarzenia, odkrycia, piosenki? W zeszłym roku przedstawiliśmy Wam propozycje ze strony naszych publicystów i redakcji. W tym roku chcieliśmy zrobić zestawienie, które przygotujecie Wy!
Nasz środowy cykl muzyczny ma już ponad dwa lata. Staramy się podrzucać Wam ciekawostki muzyczne, informować o premierach, czasem subiektywnie recenzować, relacjonować koncerty, przypominać o zapomnianych muzykach lub płytach, reagować na Wasze sugestie i podrzucane klipy.
Muzyczne podsumowanie roku 2014 to jednak przede wszystkim Wasze dzieło– otrzymaliśmy mnóstwo maili, wiadomości, komentarzy. Pisaliście o swoich ulubionych artystach, płytach, odkryciach, wydarzeniach. Co najczęściej wymienialiście? Do których płyt z 2014 roku będziecie wracać?
Nie mieliśmy wątpliwości co do albumów roku: NATALIA PRZYBYSZ "PRĄD", JULIA MARCELL "SENTIMENTS" i SIA "1000 FORMS OF FEAR" – te trzy albumy ujęły Was najbardziej i najwięcej czytelników i czytelniczek o nich właśnie do nas napisało.
Inne Waszym zdaniem warte uwagi w 2014 roku płyty to m.in. długo oczekiwany album SKALPELA "TRANSIT", debiut FKA TWIGS, nowe płyty RENATY PRZEMYK i ARTURA ROJKA, czy MELI KOTELUK.
Oczywiście, nie ukrywamy, że nam zabrakło wśród Waszych typów ostatniej płyty FISZA I EMADE, czy GUSGUS, ale też zaskoczyliście nas innymi propozycjami.
Dziękujemy Wam za udział w w zabawie i wszystkie wiadomości, mamy nadzieję, że także i dla Was to była przyjemność.
Zapowiadaliśmy, że dłuższe teksty o muzycznych NAJ2014 opublikujemy i najciekawsze nagrodzimy – spodziewajcie się maili! A na kolejnej stronie - kilka tekstów, które od Was otrzymaliśmy.
LiveForTheApplause
1 stycznia, o północy, na naszych kalendarzach czwórka zamieni się w piątkę. Warto więc wspomnieć o kilku ważnych wydarzeniach muzycznych, których byliśmy świadkami w tym roku. Symbolicznie przedstawię cztery:
1. Samotność? Ok, ale tylko z Samem Smithem – premiera „In the Lonely Hour”
Przed 2014 rokiem rzadko kto o nim słyszał – a dziś znają go już wszyscy. Sam Smith, bo o nim mowa, w marcu wydał debiutancki album "In the Lonely Hour". "Ta płyta jest o facecie, w którym zakochałem się bez wzajemności” - mówił w wywiadach. Dziś wiemy, że krążek był jedynym, który w 2014 roku w USA i Wielkiej Brytanii sprzedał się milion razy. A takie piosenki jak "Stay with me" czy "Like I can" potwierdzają, że Smith na to zasługiwał. Według mnie, jest to najważniejsza premiera muzyczna tego roku.
2. "Urodziłeś się, by być dumnym!” - światowe tournée Lady Gagi z trasą "ArtRave: The Artpop Ball Tour"
Chociaż Lady Gaga i jej ostatnia trasa - "ArtRave: The Artpop Ball Tour" nie pojawili się w Polsce, to wiele potworów poradziło sobie samemu i pojechało na koncerty do Czech, Niemiec a także Francji. Gra kolorów, świateł, dźwięku, a także niemal na każdym kroku wsparcie LGBT. Czego chcieć więcej? Gaga jak zwykle nie zawiodła nikogo, a szczególnie nas. Najważniejsza trasa 2014 roku. Nieodłącznym elementem każdego koncertu był utwór "Born This W... ( Pozostało znaków: 11911 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.