Królowa śniegu w błękitnej sukience
10 maja w poznańskim kinie Muza odbył się uroczysty pokaz twojego filmu „Królowa śniegu”. Głównym bohaterem jest Robert, młody gej, który musi uporządkować swoje życie i relacje z najbliższymi.
On przy okazji przeżywa duże rozczarowanie, bo miłość, w którą wierzył, okazuje się totalnym fiaskiem. Większość osób coś takiego przeżyło i celowo scenariusz został napisany tak, by historia była uniwersalna, mogła dotyczyć każdego. Główny bohater i jego miłość to przeciętni chłopacy, którzy mają swoje marzenia, cele, chcą żyć szczęśliwie, bez presji i tłumaczenia się każdemu naokoło.
Rozmowa z Maciejem Michalskim, reżyserem, kompozytorem, scenarzystą. W 2009 roku zadebiutował filmem fabularnym "Królowa śniegu".
10 maja w poznańskim kinie Muza odbył się uroczysty pokaz twojego filmu „Królowa śniegu”. Głównym bohaterem jest Robert, młody gej, który musi uporządkować swoje życie i relacje z najbliższymi.
On przy okazji przeżywa duże rozczarowanie, bo miłość, w którą wierzył, okazuje się totalnym fiaskiem. Większość osób coś takiego przeżyło i celowo scenariusz został napisany tak, by historia była uniwersalna, mogła dotyczyć każdego. Główny bohater i jego miłość to przeciętni chłopacy, którzy mają swoje marzenia, cele, chcą żyć szczęśliwie, bez presji i tłumaczenia się każdemu naokoło.
Jednak ich związek jest od początku skazany na porażkę, bo reprezentują różne typy podejścia do życia. Robert przeżywa pierwszą miłość i myśli, że będzie ze swoim ukochanym już zawsze, a Salim nie chce się wiązać, jest raczej nastawiony na zabawę.
Dla Salima, Portugalczyka mieszkającego w Polsce, kwestia bycia z kimś na stałe w ogóle nie istnieje. Natomiast Robert żyje właściwie w jakiejś utopii, wszystko widzi w kolorowych barwach, wszystko wydaje mu się łatwe. Niestety, będzie musiał stawić czoła problemom, zarówno z osobą, którą kocha, jak i z matką. Na końcu opowieści widzimy go jako kogoś zupełnie innego, dojrzałego.
Właśnie, drugi ważny wątek filmu to relacja bohatera z graną przez Ewę Kasprzyk matką, która go nie akceptuje.
Matka Roberta jest artystką, współpracuje z gejami, akceptuje ich w 100% i jeszcze świetnie się przy tym bawi, natomiast kiedy poznaje prawdę o własnym dziecku, ma problem. Oczywiście początkowo nie wiemy, dlaczego nie może zaakceptować syna, dochodzi do kłótni, a nawet dość dramatycznego rozstania, na szczęście nie na zawsze.
Na ile wątek gejowski był dla ciebie ważny? Od początku wiedziałeś, że musi się pojawić w filmie?
Dwa filmy, krótkie metraże, które wcześniej zrobiłem, były właściwie impresjami filmowymi, trudno o nich mówić w kategoriach fabuły. Niektórzy mówią, że to raczej malowanie kamerą, ale tam już było delikatne dotknięcie homoerotyki. Wtedy nie byłem pewien, jak ludzie zareagują na ten temat. Nato... ( Pozostało znaków: 9364 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.