Publikowany każdego roku raport ILGA-Europe kolejny raz eksponuje homofobiczne zachowania polskich polityków oraz społeczeństwa.
ILGA-Europe to niezależna organizacja
pozarządowa działająca na arenie międzynarodowej. Zrzesza ona mniejsze organizacje z Europy oraz Azji Środkowej w walce o prawa osób LGBTI. Najbardziej znani są z publikowanych regularnie raportów oraz rankingów na temat
jakości życia osób transpłciowych i nieheteronormatywnych w poszczególnych krajach.
W tym roku raport ten jest wyjątkowo istotny. Sama organizacja zwraca uwagę na to, jak na wyniki badań wpłynęła epidemia COVID-19. ILGA-Europe oprócz dokładnej analizy każdego z państw, wyciąga też ogólne wnioski na temat sytuacji osób LGBTI w Europie i Azji Środkowej.
Tendencje za okres od stycznia do grudnia 2020 nie są pocieszające. O ile, na co zwraca uwagę organizacja,
w kwestiach prawnych wiele państw zaczyna postępować bardziej liberalnie, to nastroje społeczne mówią coś innego. Wzrastają skłonności do prześladowań i mowy nienawiści na tle orientacji seksualnej, czy transpłciowości. ILGA w raporcie podaje, że to politycy, również polscy, napędzają negatywne nastawienie społeczeństwa do osób LGBT+.
Wesprzyj Queer.pl - najstarszy portal LGBT w Europie
Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy własnego głosu w Internecie. Daliśmy radę przez 24 lata - z Waszą pomocą przetrwamy także ten ciężki okres. Równocześnie utrzymanie takiego projektu jeszcze nigdy nie było tak trudne.
Zobacz jak wspomóc QUEER.PL Oprócz corocznych sprawozdań ILGA-Europe publikuje także rankingi oceniające przestrzeganie praw człowieka oraz równości w danych krajach. Najwyżej w tegorocznym rankingu znajduje się Malta, Belgia i Luksemburg.
Polska spadła z 39. na 42. miejsce, co oznacza, że za nami jest jeszcze tylko siedem innych państw - m.in. Turcja, Rosja i Azerbejdżan.
W części raportu dotyczącej Polski organizacja podsumowuje ważne dla społeczności LGBT wydarzenia takie jak
procesy Elżbiety Podleśnej w związku z Tęczowymi Maryjkami, działalność Barta Staszewskiego, czy wprowadzenie ustawy antyaborcyjnej. ILGA zaznacza również, jak dużą rolę budowaniu nastrojów społecznych w tym roku miał Trybunał Konstytucyjny, a także prezydent Andrzej Duda. Raport podaje m.in. informacje o słynnym już cytacie prezydenta:
Próbuje się nam, proszę państwa, wmówić, że to ludzie. A to jest po prostu ideologia.
Są jednak
fragmenty raportu, które dają nadzieję na zmianę tych niekorzystnych tendencji. Jednym z przykładów jest Zielona Góra, gdzie radni
przegłosowali uchwałę "Stop dyskryminacji", ogłaszając miasto bastionem równości i szacunku.
Cały raport można przeczytać
tutaj, natomiast ranking dostępny jest
tutaj.
(wa)
Jak już będziemy na dnie, to pocieszające będzie, że już nie spadniemy...?
Już jesteśmy na dnie bo wyprzedzamy tylko dwa cywilizowane państwa, więc może być tylko lepiej ale na to poczekamy kilkanaście lat.
Zawsze możemy spaść poniżej nawet tych niecywilizowanych. Tak wielu polskich polityków brzmi jak ci niemieccy z lat 30. W sumie 100 lat to i historia może się powtórzyć.
Jak już będziemy na dnie, to pocieszające będzie, że już nie spadniemy...?
Już jesteśmy na dnie bo wyprzedzamy tylko dwa cywilizowane państwa, więc może być tylko lepiej ale na to poczekamy kilkanaście lat.
Jak już będziemy na dnie, to pocieszające będzie, że już nie spadniemy...?