Wysyłanie listu protestacyjnego przez naszych czytelników poskutkowało.
Janusz Kochanowski, Rzecznik Praw Obywatelskich,
zareagował na skandaliczną wypowiedź pełnomocnika rządu ds. równego traktowania,
Elżbiety Radziszewskiej, z dnia 21 listopada 2009 roku.
Przypomnijmy:
w wywiadzie dla stacji RMF FM, w odpowiedzi na pytanie dotyczące
związków partnerskich, pani minister stwierdziła, że małżeństwa homoseksualne są "nieakceptowalne" społecznie: "dzisiaj w Polsce nie ma przestrzeni ani społecznej, ani politycznej na uchwalenie ustawy o małżeństwach dotyczących osób homoseksualnych".
Oburzeni brakiem kompetencji i merytorycznego przygotowania osoby, która ze względu na piastowane stanowisko powinna działać na rzecz równego traktowania środowiska LGBT w Polsce, napisaliśmy
list protestacyjny. Zachęcaliśmy także wszystkich czytelników
Innej Strony do wysyłania protestu, który nie pozostał bez odpowiedzi. Rzecznik Praw Obywatelskich, Janusz Kochanowski,
w liście do pani minister, zwrócił uwagę na różnicę między małżeństwem a związkiem partnerskim: "Istnieją różne formuły prawnej regulacji praw i obowiązków dwojga osób pozostających w związku - jako rejestrowanego związku partnerskiego, w drodze umowy cywilno-prawnej czy poprzez przyjęcie modelu konkubenckiego". Podkreślił także fakt, że społeczeństwo polskie jest coraz bardziej otwarte na tego typu rozwiązania, tym samym istnieje potrzeba analizy zagadnienia i wypracowania rozwiązań.
Z listu wysłanego 15 grudnia dowiedzieliśmy się, że: "już około 100 skarg adresowanych do Pani minister dotyczących stanowiska Pełnomocnika Rządu do Spraw Równego Traktowania w zakresie przeciwdziałania dyskryminacji ze względu na orientację seksualną".
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nadal milczy w tej sprawie, pomimo wielokrotnych zapytań ze strony naszej redakcji.
Gratulujemy czytelnikom Innej Strony, nadal zachęcamy do wysyłania listów protestacyjnych oraz czekamy na odpowiedź pani minister.
(md)
Jeżeli Kochanowskiemu jako Rzecznikowi udało się w swoich działaniach wznieść ponad (wcześniejsze) osobiste poglądy, to dobrze świadczy o obecnym RPO. Nawet jeśli posłowie PiS, którzy przygotowali ostatnio antyhomoseksualną interpelację to jego (byli) ideologiczni koledzy.
Chciałbym, żeby działania RPO wynikały z rzetelnego wykonywania obowiązków a nie były elementem gry politycznej. Naprawdę!
Taaa... w konkurencji homofobia Pan Rzecznik jest chyba jeszcze bardziej zasłużony od Pani Minister. Przypomnijcie sobie jego wypowiedź zrównującą homoseksualizm z pedofilią: http://pl.wikiquote.org/wiki/Homofobia
Mnie to bardziej wygląda na kolejną szczeniacką potyczkę w stylu PiS (RPO) podszczypuje PO (Radziszewska)
Polecam http://www.innastrona.pl/newsy/4179/elzbieta-radziszewsk(...)wolanie/
sporo skarg zostało "zawieszonych" gdyż nie podano pełnych danych dotyczących osoby wysyłającej list