Byli uchodźcy, jest LGBT - to już pewne. W weekend prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, oficjalnie zdefiniował "wroga" nadchodzącej kampanii wyborczej - naszą społeczność. Czekają nas trudne tygodnie, ale z drugiej strony pomyślmy ile dobrych rzeczy w ostatnich miesiącach się wydarzyło. Skorzystajmy z tej okazji i edukujmy społeczeństwo, namawiajmy naszych znajomych, by wraz z nami uczestniczyli w Paradzie i Marszach Równości. I najważniejsze: wspierajmy się.
Były podsłuchy, były ośmiorniczki, byli uchodźcy - jest LGBT, to już pewne. To smutne, że z jednej strony mamy proeuropejską koalicję, w której dalej nie wszyscy do końca rozumieją na czym te europejskie wartości tak na serio polegają, z drugiej straszenie genderem, edukacją seksualną i wzniecanie nienawiści wobec grupy obywateli i obywatelek.
Najbliższe tygodnie będą ciężkie, ale z drugiej strony pomyślmy ile
dobrych rzeczy wydarzyło się w ostatnich latach i miesiącach: tęcza na dobre weszła do mainstreamu, w zeszłym roku pojawiła się rekordowa liczba Marszy Równości - a tam, gdzie marsze się już odbywały, frekwencja dopisała. Dopisali też młodzi. Powstał prawdziwy ruch sojuszniczy, który już kilka razy pokazał, że nie ma zgody na homofobiczną retorykę rządzących. Robert Biedroń, ujawniony gej, stworzył ruch polityczny i idzie do wyborów z naszymi postulatami - w tym z równością małżeńską.
My już wiemy, że społeczeństwo jest dużo bardziej przyjazne i otwarte niż uważają politycy partii rządzącej, a czasem i nawet partii opozycyjnych. Warto o tym pamiętać, ale i nie spoczywać na laurach.
ROZMAWIAJMY O EDUKACJI SEKSUALNEJOstatnie dwa dni pokazały, jak bardzo jesteśmy do tyłu ze światowymi standardami jeśli chodzi o edukację seksualną. Zawaliliśmy my wszyscy, jako społeczeństwo, zawalili nauczyciele, rządzący, piszę to z ciężkim sercem, ale zmarnowaliśmy ostatnie 30 lat wolnej Polski.
Edukacja seksualna to nie "seksualizacja" dzieci i "uczenie ich masturbacji", to przede wszystkim wiedza. Także ta dotycząca seksualności, dzięki której będą wiedziały jak się chronić przed molestowaniem, będą wiedziały, że nie oznacza nie. Będą wiedziały, że wszystko z nimi ok, gdy zaczną odkrywać, że są homo-, biseksualne czy transpłciowe. Tu znajdziecie dokument o edukacji seksualnej, na który tak bardzo w ostatnim czasie lubią powoływać się politycy i polityczki Prawa i Sprawiedliwości.
Warto go przeczytać.
I najważniejsze: nikt nie będzie zmuszał rodziców i dzieci do uczestnictwa w zajęciach z edukacji seksualnej, chodzi bardziej o przygotowanie nauczycieli, pedagogów do rozmowy na ten temat.
TŁUMACZMY O CO CHODZI W DEKLARACJI LGBT+ I DLACZEGO TO WAŻNEDeklaracja LGBT+, którą pod koniec lutego podpisał prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, to jedynie wytyczne, pomysły na to, jak sprawić, by stolica była faktycznie przyjazna i otwarta na społeczność LGBT+. Więcej na temat samych postulatów znajdziecie
w naszym tekście.CHODŹMY NA PARADĘ I MARSZE RÓWNOŚCIRok 2019 będzie rekordowy: na naszej pride'owej mapce pojawiły się kolejne miasta. Sprawmy, żeby ten rok był także rekordowy pod kątem frekwencji na Paradzie i Marszach Równości. Rozmawiajmy o tym z naszymi znajomymi, namawiajmy ich, tłumaczmy, że to dla nas ważne. I oczywiście - udostępniajcie naszą mapkę!
NAMAWIAJMY NASZYCH ZNAJOMYCH HETERO DO WSPIERANIA NASPamiętajcie: tęcza łączy, a nie dzieli, tęcza to wolność, solidarność, różnorodność, tęcza to miłość, wsparcie i wspólnota, radość. Podarujcie swoim znajomym i bliskim tęczowe przypinki, drobne dodatki, by LGBT, których znają i nie znają poczuli wsparcie. Niech rozmawiają ze swoimi znajomymi w mediach społecznościowych, przekonują do otwartej i przyjaznej Polski. I do tego, że równe prawa dla wszystkich nie oznaczają mniej praw dla większości.WSPIERAJMY SIEBIE NAWZAJEM, ZWŁASZCZA NASZĄ MŁODZIEŻTeraz jak nigdy będziemy potrzebowali i potrzebowały siebie nawzajem. Bądźmy, pytajmy co u nas, czy nie potrzebujemy pomocy, pogadania, spotkania się. Wspierajmy się, to także doskonała okazja do tego, by się zintegrować. Jeśli będziecie potrzebować pomocy z dotarciem szerzej z Waszymi inicjatywami - pamiętajcie, że zawsze chętnie pomożemy.
...I WSPIERAJMY NASZE ORGANIZACJEWspierajmy Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza, które stało się ofiarą nagonki po podpisaniu Deklaracji LGBT+, wspierajmy Kampanię Przeciw Homofobii i Lambdę Warszawa, dzięki którym wiele osób LGBT otrzymało prawną i psychologiczną pomoc. Ale nie zapominajmy też o lokalnych organizacjach i grupach, które w ostatnich latach oddolną, ciężką pracą faktycznie zmieniają rzeczywistość wokół siebie, nie tylko w największych miastach.
"Siła w społeczności, właśnie w tych wszystkich nas ze wszystkich miejscowości i miast. Dostajemy pytania: kiedy deklaracja u nas w mieście? Odpowiadamy, że chętnie wesprzemy, ale ośrodek działania musi być zawsze na miejscu - to dumne i odważne osoby LGBT+ zmieniają Polskę - takie jak Ty czytelniku i czytelniczko. Nawet sam coming out przed znajomymi pomaga - według naszych badań akceptacja dla równości małżeńskiej rośnie, kiedy osoba hetero poznaje osobę nieheteronormatywną. Więc: siła jest w każdej i każdym z nas" - reasumuje Oktawiusz Chrzanowski z MNW.
A jeśli chcecie się z nami podzielić swoimi przemyśleniami, pomysłami i doświadczeniem: zawsze czekamy!
Właśnie dlatego, że dziesiątki tysięcy tolerancyjnych i otwartych Polaków, w tym LGBT wyjechało z Polski, PiS i nacjonalistyczne demony rosną w siłę. Nie ma stanowczej siły, która może ich skutecznie blokować i odsunąć od władzy.
nie odwracaj kota ogonem. Pomiędzy udawaniem hipermęskiego i specjalnym dres codem a wulgarnością i tandetą parad zachodnich jest chyba parę opcji. U nas jest jeszcze spokojnie, ale wszystkie wzorce czerpiemy z Zachodu i w Warszawie takie elementy już co jakiś czas, nieśmiało zaczynają się pojawiać. Nie widzę powodu, żeby nie móc o tym dyskutować i popadać w histerię.
Na atak PiSu odpowiedź musi być jasna. Tegoroczne Marsze Równości i Parada Równości muszą być manifestacjami RODZINNYMI. W świat musi pójść przekaz, że ludzie LGBT też mają rodziny. Mają rodziców, mają rodzeństwo, babcie i dziadków. Do tej pory organizatorzy marszów i parady równości nie wyszły ani razu z mocnym zaproszeniem i apelem o udział w marszach całych rodzin.
Apelujmy w tym roku. Zapraszajmy rodziny! Zapraszajmy przyjaciół! To jest rok wyjątkowy. Proszę piszcie do organizatorów Marszów Równości i Parady Równości. Nalegajcie by zapraszali rodziny. W Warszawie na Paradzie w tym roku musi być 100 tyś uczestników!
Powinniście też wiedzieć, że nagonka PiS, mediów pisowskich i potężna machina Kościoła katolickiego może dobre postrzeganie LGBT zmienić. Nie jest to zjawisko niezmienne.
Czy myślałem chętnie o sprawach nieczystych?
Czy przysłuchiwałem się brzydkiej mowie?
Czy patrzyłem na nieskromne rzeczy?
Czy mówiłem lub myślałem nieskromnie?
Czy robiłem coś bezwstydnego sam…, z kimś?
Czy pragnąłem coś nieskromnego widzieć…, słyszeć…, czynić?
p. s. Gdyby na ulicy, ktokolwiek zadał dziecku takie pytanie - to histeryczna katolicka matka od razu by wezwała policje ! A sama dziecko wysyła dziecko do konfesjonału...