Jest coraz lepiej, ale świat sportu wciąż jest homofobiczny - zwłaszcza boks. Kilka dni temu wielokrotny mistrz świata, Manny Pacquiao, powiedział, że "pary jednopłciowe są gorsze niż zwierzęta", albowiem "zwierzęta nie łączą się w pary z partnerami tej samej płci i potrafią odróżnić kobietę od mężczyzny". Bokser dołączył do całkiem sporego grona sportowców, którzy zaliczyli homofobiczne wpadki. Przypominamy sześć najgłośniejszych.
1. MARIUSZ PUDZIANOWSKI
Legendarny strongman, który słynie z bycia prawdziwym dżentelmenem i patriotą, zapytany kiedyś o zainteresowanych nim mężczyzn, odpowiedział: "Nie jestem tolerancyjny co do niektórych panów. Niech ode mnie się odpie*dolą. A co bym zrobił? Bejsbola w dupę bym mu wsadził!".
2. ARTUR SZPILKA
W 2014 roku mieliśmy i miałyśmy przyjemność dowiedzieć się czy polski bokser
wie co to jest gender. "A kto to jest? Pedały? Dajże spokój, bo jak cię zaraz gwizdnę, o pedałach będziesz mi tu pytania zadawał" - usłyszał pytający dziennikarz. Szpilka nie omieszkał też dodać, że "pedałów nienawidzi" i nie da się "wpakować" do Holyfielda. Do czego nawiązywał Szpilka? Parę dni wcześniej Evander Holyfield, były czempion wagi ciężkiej, wywołał wiele kontrowersji wypowiadając w brytyjskiej wersji "Big Brothera" bardzo homofobiczne komentarze. Holyfield stwierdził, że homoseksualność to zło a geje powinni się leczyć, bo "Jeśli rodzisz się z wykręconą nogą, co robisz? Idziesz do lekarza i ją naprawiasz". Na boksera posypały się gromy, tłumaczyć gwiazdora próbował syn.
3. TYSON FURY
Nie tylko w Polsce mamy homofobicznych bokserów: nowy mistrz wagi ciężkiej, Brytyjczyk Tyson Fury, stwierdził niedawno, że "są trzy rzeczy, które muszą mieć miejsce zanim diabeł przejmie władzę nad światem. Jedna z nich to homoseksualizm legalny wszędzie, kolejna to aborcja, a trzecia to pedofilia". Dodajmy do tego wypowiedź o kobietach: "nie jestem seksistą, ale najlepsza pozycja dla kobiety to ta w kuchni i na plecach. W to wierzę, że zrobi mi dobrą herbatę". Fury, który miał szansę na tytuł sportowca roku w Wielkiej Brytanii, przepraszał potem za swoje słowa i tłumaczył, że "taki z niego żartowniś" i nie do końca jest "poważny". Uśmialiśmy się.
4. KOBE BRYANT
Legenda koszykówki "podpadła" w 2011 roku. Gdy sędzia wysłał Kobe Bryanta na ławkę za faul, zdenerwowany koszykarz wykrzyczał w stronę sędziego "fucking fag" (pieprzony pedał), co - zarejestrowała kamera. Amerykańskie organizacje LGBT zareagowały natychmiast, a NBA nałożyło na koszykarza karę 100 tys. dolarów. Czy było warto? Niedawno Bryant pouczył twitterowego fana, który użył słowa "gay" w obraźliwy sposób.
5. ANTONIO CASSANO
W 2012 włoski piłkarz wywołał sporo kontrowersji, gdy podczas konferencji zapytany przez dziennikarza o metro- i homoseksualistów w drużynie, odpowiedział: "Cioty w drużynie narodowej? To ich sprawa, ale mam nadzieję, że nie". Cassano użył obraźliwego dla gejów słowa - "frocho" (angielskojęzyczne media tłumaczyły je jako "faggot"). Piłkarz wydał potem oświadczenie, w którym tłumaczył, że nie chciał nikogo obrazić, a jego słowa zostały... źle zinterpretowane. Może chodziło o to, że we włoskiej reprezentacji powinno być więcej piłkarzy gejów?
6. SIERGIEJ STACHOWSKI
Ukraiński tenisista, który stwierdził, że
nie może być homofobem, bo jego fryzjer jest gejem, powiedział, że nie pozwoli swojej córce grać w tenisa, albowiem "co druga tenisistka jest lesbijką". Szefowie WTA i ATP wydali oświadczenia, w których potępili wypowiedź sportowca.
BONUS: w Polsce nie brakuje też emerytowanych sportowców, którzy chętnie wypowiadali się na temat LGBT.
1. GRZEGORZ SKRZECZByły bokser w 2014 roku
komentował na antenie Orange Sport transpłciowy coming out Kellie Maloney. "Najlepiej na modzie zna się pedał, najlepiej na muzyce zna się pedał..." - mówił Grzegorz Skrzecz, a na sugestię Andrzeja Suprona, by używał słów "homoseksualista" i "gej", Skrzecz odpowiedział: "Kochający inaczej? Nie! Zwykły pedał" - Skrzecz podkreślił jednak, że nie chce nikogo dyskryminować, ale dodał, że "gdyby Adam i Ewa byli zboczeńcami, to nie byłoby świata". Początkowo słowa Skrzecza wprawiły innych gości w studiu w konsternację, ale finalnie wszyscy się śmiali. Stacja przeprosiła wszystkich za pośrednictwem oficjalnego oświadczenia i zapowiedziała, że Skrzecza już nie zaprosi.
2. CZESŁAW LANG"W polskim kolarstwie gejów na pewno nie ma. Kolarstwo wymaga wytrwałości i siły, po prostu męstwa" – stwierdził Czesław Lang w rozmowie z "Newsweekiem". Legenda polskiego kolarstwa nie wie chyba, że kolarstwo jest dyscypliną dość popularną wśród gejów. Swego czasu zapytaliśmy Lang Team, czy faktycznie geje nie są wystarczający "mężni", by odnosić sukcesy w tym sporcie, ale nigdy nie doczekaliśmy się odpowiedzi...
3. JAN TOMASZEWSKI"To jest gra zespołowa i ja sobie też nie wyobrażam, że podczas mojej kariery, któryś z moich kolegów był gejem. Ja bym wyszedł z takiej szatni albo zaproponował, by się przebierał gdzie indziej. Futbol jest grą męską, kontaktową i nie wyobrażam sobie, bym mógł iść z gejem po meczu do sauny" – powiedział Tomaszewski w 2013 roku. Potem było jeszcze ciekawiej: były piłkarz i polityk stwierdził, że chciałby, by w Polsce było takie prawo jak w Rosji. W nagrodę został w zeszłym roku przyjęty do Platformy Obywatelskiej.
(oprac. md)
Jak widać platforma jak kobieta lekkich obyczajów przyjmie każdego - liczy się stawka. Pewnie i samego belzebuba by przyjęli, gdyby obiecał sprowadzić ze sobą czarne zastępy jako elektorat.
A pan T nie wyszedł dobrze razem z PO na tej akcesji, bo "tratwa obywatelska" zatonęła...
Celna uwaga.Jego można by teoretycznie w ramach dodatkowej informacji pozytywnie tutaj wyróżnić.
Bo Michalcewski jest jedną z niewielu, którym nie przeszkadza kto z kim sypia, czy kocha, ale jakim jest człowiekiem :)
W Polsce jest brzydki nawyk zaglądania ludziom w łóźka, cóż każde społeczeństwo ma swoje zboczenia ;p haha..., a mówią że homoseksualiści są zboczeni :P
(Może niektórzy, zaraz mnie zhejtują... że przecież Pudzianowski skończyła jakieś tam studia... cóż MYŚLENIE MA KOLOSALNĄ PRZYSZŁOŚĆ... im raczej to nie wróży światłej przyszłości :P). Śmiałbym się do rozpuchu, gdyby chłopaki byli pokonani przez homoseksualnych sportowców. Co do piłkarzy? Cóż tu komentarz szybki, piłka jest jedna, a bramki są dwie - niektórzy idioci to idioci :P
Celna uwaga.Jego można by teoretycznie w ramach dodatkowej informacji pozytywnie tutaj wyróżnić.