Czy w końcu doczekaliśmy się filmu z pierwszym queerowym (anty)bohaterem? Tak wynika z wypowiedzi reżysera Tima Millera i aktora Ryana Reynoldsa, których wspólny film o przygodach Deadpoola w lutym przyszłego roku zawita i do naszych kin.
Deadpool jest jedną z najbardziej lubianych przez fanów Marvela postaci: najemnikiem i żołnierzem, który w wyniku eksperymentu nabywa umiejętności samouzdrawiania. Deadpool jest typowym antybohaterem: skupionym na zemście, wulgarnym, całkowicie szalonym i znanym z czarnego poczucia humoru.
Filmowa adaptacja jest spin-offem "X-Men Genezy: Wolverine" z 2009 roku, gdzie w antybohatera wcielił się także Ryan Reynolds. Reynolds z Timem Millerem nie ukrywali swojej fascynacji zwariowanym Deadpoolem i od wielu lat walczyli o możliwość nakręcenia osobnego filmu. Co ciekawe, udało się im też wywalczyć to, by film był tylko dla dorosłych: fani i fanki już zacierają ręce.
Fabian Nicieza, jeden z komiksowych współtwórców Deadpoola od lat jest pytany o seksualność postaci: Nicieza podkreślał, że Deadpool jest "omniseksualny" i że w jednej chwili może być gejem, w drugiej hetero, w trzeciej wszystkim równocześnie - flirtuje z każdym i nie ma z tym problemu. "Nie lekceważę nikogo, ale czytelnicy zawsze chcą mieć "postać dla siebie" i czasem zapominają, że to wykluczanie tego, kim ta postać jest dla innych. Od lat zmagam się z tym pytaniem i już mam dość. On nie ma płci i równocześnie jest wszystkimi. Jest twój i równocześnie wszystkich. Nie lekceważenie, ale wyżyny inkluzywności" - podkreślał Nicieza w tym roku.
Tym samym tropem poszli podobno twórcy filmu: w jednym z wywiadów Miller podkreślał, że Deadpool jest po prostu
panseksualny, a Reynolds dodawał, że "zobaczymy jego seksualność w bardzo prowokacyjny sposób". "Oczywiście, że w filmie jest trochę seksualności. Gdy kręciliśmy były momenty, że łapiesz się na myśli: hmm, czy to aby nie za dużo? Ale to w końcu film na podstawie komiksu, będzie dobrze!"
Zapytany niedawno o poparcie równości małżeńskiej, Reynolds odpowiedział twierdząco podkreślając, że "przecież nie jestem potworem! Równość małżeńska to świetna rzecz". Premiera w lutym 2016 roku.
(md)