20 marca to Międzynarodowy Dzień Szczęścia, ustanowiony przez ONZ w 2012 roku. Wszystkim naszym użytkownikom i użytkowniczkom życzymy oczywiście szczęścia (nie tylko w marcu), ale równocześnie zastanawiamy się: czego LGBT w Polsce tak naprawdę do szczęścia potrzeba?
"Dążenie do szczęścia jest podstawowym celem człowieka" - dowiadujemy się z ustanowionej w czerwcu 2012 roku rezolucji ONZ, która namawia państwa członkowskie do zrównoważonego podejścia do rozwoju gospodarczego, walki z ubóstwem, promuje szczęście i dobrobyt dla wszystkich narodów.
Czy LGBT w Polsce są szczęśliwi? Co dla nas jest najważniejsze? Co sprawiłoby, że czulibyśmy/-łybyśmy się jeszcze lepiej?EDUKACJACo z tego, że będziemy mieli związki partnerskie, skoro i tak nasze rodziny nie będą nas akceptowały, a młodzi ludzie będą wyrzucani z domów z powodu swojej homo-, biseksualności i transpłciowości? Rozmawiajmy, ujawniajmy się, ale też edukujmy i namawiajmy do tego innych.
WIDZIALNOŚĆDo edukacji potrzebujemy widzialności - nie każdy ma warunki i możliwości, by się ujawnić, ale muszą nas zobaczyć, by nas poznać!
NOWELIZACJA KODEKSU KARNEGOWalka o to, by w kodeksie karnym znalazła się penalizacja przestępstw motywowanych nienawiścią wobec ludzi LGBT trwa od wielu lat. Kampania Przeciw Homofobii poinformowała ostatnio, że idzie zmiana: minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk stwierdził, że przychyla się do nowelizacji Kodeksu Karnego. Czy uda się jeszcze w tej kadencji? Szanse są małe.
Na łamach portalu wielokrotnie
zastanawialiśmy się, czy znowelizowany o mowę nienawiści kodeks karny faktycznie będzie chronić społeczność LGBT w Polsce. Jakie jest Wasze zdanie teraz?
RÓWNOŚĆ MAŁŻEŃSKA I ADOPCJA"Udało się przegłosować Konwencję, w marcu trafi do laski marszałkowskiej sprawa in vitro, mam nadzieję, że kolejną sprawą, kolejnym projektem ustawy będą właśnie związki partnerskie" –
mówił ostatnio w rozmowie z portalem Queer.pl poseł Platformy Obywatelskiej i współautor projektu ustawy o umowie partnerskiej Artur Dunin. Starajmy się o związki partnerskie, ale rozmawiajmy też o równości małżeńskiej. Pamiętajmy, że prawo do małżeństwa to prawo człowieka - więc także i nasze.
Co dla Was jest najważniejsze, by być szczęśliwymi? Zapraszamy do dyskusji!(red)
Co jeszcze.....
Równe traktowanie - jak nam dadzą śluby i adopcje to nie wszystko. Bo np. wciąż wg Sądu Najwyższego konkubinat hetero to osoby najbliższe a homo nie. Heterycy na kocią łapę mogą odmówić zeznań które szkodzą partnerowi a homo na kocią łapę nie mogą. W innych przepisach też jest ten zwrot "osoba najbliższa", np. przy ubezpieczeniach.
Zapewnienie intymności w szkole - bo wiadomo że jak w szatni męskiej lub pod prysznicami w szkole stanie jakiemuś chłopakowi, to podniecił się kolegą. Zmuszanie uczniów do obnażania się przed kolegami stanowi wielki problem dla gejów, więc o tym też należy pomyśleć.
Równosc w oczach prawa.
Bardzo wartościowy komentarz hehe! Najbardziej się tu spodobał. Żenada jacy ludzie mają tu gust.
Ten komentarz jest piękny, ale trudniejszy w odbiorze dla niektórych, dlatego tylko 9 lajków.
Chcecie jakieś ulgi mimo, że nie możecie mieć dzieci? OK