Strona główna Aktualności Społeczność
Profile Grupy Miejsca Wydarzenia Wsparcie
Ogłoszenia
Towarzyskie Pokoje i mieszkania Praca Ogłoszenia drobne Edukacja Pozostałe Dodaj
Queeroteka
Książki Filmy i seriale Quizy Patronat Queer.pl
Magazyn
Artykuły Galerie Tematy Tagi
Kontakt Reklama Regulamin
Queer.pl Portal osób LGBT+
Menu
Logowanie Rejestracja
Tematy Kino LGBT Wybory 2023 Coming out Kalendarz LGBTQ+ Niebinarność
Środa, 04.02.2015 15:57

Episkopat radzi politykom: związki niepotrzebne

Podziel się (0) Tweetnij Skomentuj (14)
Podziel się (0) Tweetnij Skomentuj (14)

Duchowni "o aktualnych problemach społecznych"

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski wystosowało oświadczenie, w którym ocenia politykę naszego państwa w kontekście wspierania rodziny. Oberwało się "inicjatywom prowadzącym do niszczenia ideału małżeństwa i rodziny", czyli pigułce "dzień po", Konwencji Rady Europy i związkom partnerskim, które zdaniem duchownych są "zagrożeniem dla polskich rodzin".

KEP chwali "wspieranie małżeństwa, rodzin wielodzietnych, wydłużenie urlopów rodzicielskich i udogodnienia Karty Dużych Rodzin", ale dużą część oświadczenia zajmuje krytyka polityki państwa.

Nas najbardziej zainteresował fragment dotyczący związków partnerskich. "Innym zagrożeniem dla polskich rodzin jest kolejna zapowiedź przygotowania ustawy o związkach partnerskich. Jej ideą jest nadanie wszelkim innym związkom, także osób tej samej płci, takiego samego statusu prawnego, jakim cieszy się małżeństwo" - czytamy w oświadczeniu, ale duchowni podkreślają, że nie chcą "potępiać ludzi nawiązujących relacje pozamałżeńskie, w tym osób homoseksualnych, ani zaprzeczać potrzebie ochrony ich intymności".

Biskupi zaznaczają, że nie trzeba żadnych ustaw, albowiem "Wystarczą istniejące instytucje prawne nieznające płci ani orientacji seksualnej, mające o wiele bardziej uniwersalny zakres zastosowania: pełnomocnictwo, współwłasność, umowa spółki, przydatna w razie wspólnego prowadzenia gospodarstwa, testament itp." - dowiadujemy się z oświadczenia.

Oświadczenie podpisali przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, zastępca przewodniczącego KEP abp Marek Jędraszewski oraz sekretarz generalny KEP bp Artur G. Miziński.

Cała treść oświadczenia - dla czytelników i czytelniczek o mocnych nerwach!

(md)
OCEŃ ARTYKUŁ
Podoba mi się (3)
the_undertaker gibson95
Nie podoba mi się (41)
dba6 maso kierownik2 nightmare9997 inlwetrust hitch tanete kejt enchantrees maninlove
Komentarze (14)
HEJT STOP!Zapoznaj się z warunkami dodawania komentarzy
Komentuj
Moja ikona
Dodaj komentarz
Komentarz od osoby niezalogowanej pojawi się po akceptacji moderatora.
Dozwolone znaczniki (BBCode):
[b], [i], [u], [url], [url=], [mail], [mail=], [color=], [code], [quote]
jmpl.zashi
Wyróżniony 04.02.2015 22:05 Grell (23) Kraków
O "zagrożeniu dla tradycyjnego modelu rodziny" mówią panowie utrzymujący, że życie (podobno) w celibacie jest "w pełni naturalne" i "nie zagraża tradycyjnemu modelowi rodziny".
cytuj zgłoś 8 1
Ikona
Wyróżniony 04.02.2015 16:38 Nilition
To nie ta sama ranga prawna co małżeństwa. A aktualne przepisy nie wystarczają.
cytuj zgłoś 5 0
Ikona
27.02.2015 10:26 zelka78
zgadzam sie z tym co powiedział Nilition....
cytuj zgłoś 0 0
psom na pożarcie
06.02.2015 12:44 psom na pożarcie
"Wystarczą istniejące instytucje prawne nieznające płci ani orientacji seksualnej, mające o wiele bardziej uniwersalny zakres zastosowania: pełnomocnictwo, współwłasność, umowa spółki, przydatna w razie wspólnego prowadzenia gospodarstwa, testament itp."


A biskupom po co ich samochody? Wystarczy komunikacja miejska.
cytuj zgłoś 2 0
krewer
05.02.2015 14:54 krewer (27) Kraków
Cóż...
Kończysz LO na utrzymaniu rodziców jajo prawiczek z dumnym powołaniem idąc do seminarium. Przez okres zbliżony do trwania zwykłych studiów szykujesz się do bycia duchownym. W czasie gdy przeciętny student geodezji, bądź jak kto woli stosunków międzynarodowych, nie poznajesz rzeczywistej wartości pieniądza podejmując pierwsze prace, nie uczysz się prowadzenia własnego mieszkania z dala od rodzinnego domu. Przecież mieszkasz w seminarium. Szczęśliwie wytrwawszy do końca tego czasu otrzymujesz święcenia. Masz wielkie szczęście. Nie musisz latać z CV martwić się o pracę w zawodzie, finanse, utrzymanie drugiej połówki i być może nadchodzącego już na tym etapie życia dziecka. Nie musisz troszczyć się o mieszkanie, gdyż i tak zostaniesz przydzielony do odpowiedniej parafii. Twoje obowiązki są zawsze te same, a pieniądze pochodzą od kurii i x dobroci parafian robiących ciche *dzyń* bilonem w koszyku. Masz w końcu 60 lat. Zostałeś szanowanym biskupem, wspaniałym przewodnikiem duchowym, pasterzem licznej trzody, lecz co wiesz o życiu, kredytach, spadku, umowach na zlecenie, utrzymaniu bliskich? Większą lub mniejszą wielokrotność niczego. Z pewnością jesteś więc najbardziej kompetentną osobą do adekwatnej oceny co w kwestiach prawnych oraz majątkowych jest potrzebne ludziom usiłującym zbudować związek.
Intrygujące.
cytuj zgłoś 11 1
Ikona
05.02.2015 12:59 oldschoolowy
Bogumil Pacak-Gamalski:
Episkopat nie musi sie martwić, wszystko jest po staremu. Rząd robi sobie niesmaczne żarty z obywateli i przygotowuje ustawe, w której brak nawet określenia "partnerski". Ma to byc rejestrowany u notariusza (bez udziału Urzędów Stanu Cywilnego, sic!) związek ekonomiczny (?) czy tez gospodarczy (?) jakis dwóch osób bez względu na płeć. Słowem mały, domowy byznes. Łatwy do zerwania jednostronnie, bez potrzeby jakichkolwiek sądów czy rozwodów. Moim zdaniem środowisko LGBTQ w Polsce powinno ta ustawe kompletnie olać i jasno powiedziec, że nie ma ona nic wspólnego z minimalnymi choćby potrzebami naszej społeczności. De facto jest to obraźliwe. Niby jak sie będzie tych nie-partnerów określało? Pozwoli pan/i, że przedtstawię swojego współakcjonariusza? Niech sobie sami w te "związki" wchodzą. Razem z klechtami.


Dlatego czuję się w tym państwie marginesem społecznym, niepełnoprawnym obywatelem drugiej...ba! to teraz już trzeciej! kategorii i zawsze będę to powtarzał do usrania.
cytuj zgłoś 0 0
Bogumil Pacak-Gamalski
05.02.2015 12:13 Bogumil Pacak-Gamalski
Episkopat nie musi sie martwić, wszystko jest po staremu. Rząd robi sobie niesmaczne żarty z obywateli i przygotowuje ustawe, w której brak nawet określenia "partnerski". Ma to byc rejestrowany u notariusza (bez udziału Urzędów Stanu Cywilnego, sic!) związek ekonomiczny (?) czy tez gospodarczy (?) jakis dwóch osób bez względu na płeć. Słowem mały, domowy byznes. Łatwy do zerwania jednostronnie, bez potrzeby jakichkolwiek sądów czy rozwodów. Moim zdaniem środowisko LGBTQ w Polsce powinno ta ustawe kompletnie olać i jasno powiedziec, że nie ma ona nic wspólnego z minimalnymi choćby potrzebami naszej społeczności. De facto jest to obraźliwe. Niby jak sie będzie tych nie-partnerów określało? Pozwoli pan/i, że przedtstawię swojego współakcjonariusza? Niech sobie sami w te "związki" wchodzą. Razem z klechtami.
cytuj zgłoś 5 0
BetterWay
05.02.2015 5:08 Anahata (96) Warszawa
"zagrożeniem dla polskich rodzin"

Bo jak kupię olej, to sąsiad będzie miał śliską podłogę. To jest taka sama denna logika, a raczej jej brak. Zastanawiam się, kiedy media przestaną cytować te brednie.
cytuj zgłoś 2 0
bombadil
04.02.2015 21:12 bombadil (28) Warszawa
Historia Kościoła katolickiego to historia szalonego pomysłu, jak zabrać ludzi do nieba robiąc im piekło. Czegokolwiek Kościół katolicki dotykał swoimi mackami, nieuchronnie zwiastowało to szereg nieszczęść. Najpierw uznali siebie za głosicieli jedynej, słusznej wiary i prawdy. Mordowanie innowierców w imię Chrystusa, uważanie pogan za podludzi i odwieczne mizoginia wymieszana z pogardą wobec kobiet. Ale potem przyszła pora na naukę. Prześladowanie wielkich umysłów za to, że ich badania nie godziły się z Biblią, księgą która powstawała w epoce brązu. Hamowanie postępu medycyny, astronomii, biologii ewolucyjnej jak i samej filozofii. Potem przyszła pora na prawo. I ta chrapka na ingerencje w obowiązujące prawa w danych państwach trwa do dziś. Po Wielkiej Rewolucji Francuskiej, obecny papież jako jedno z największych zepsuć i ciosów uznał prawo do wolności sumienia i religii.
Dzisiaj Polska, niczym lenno płaci coś w rodzaju haraczu Kościołowi. Ostatnio była awantura o Fundusz Kościelny. Kościół nie chciał zmienić obecnych zasad. Co to w ogóle jest? Państwo płaci Kościołowi DOBROWOLNIE pieniądze, jako przywilej. To trochę tak jakby dać żebrakowi 5zł, a ten rzucił Ci je w twarz i powiedział, że chce dychę. Chore państwo. Ze wszystkich organizacji, Kościół katolicki najbardziej patologizuje ten kraj.

Kiedy słyszę o zasługach Kościoła katolickiego to pierwsza myśl jaka mi przychodzi to zasługi w hamowani postępu naukowego i ta przedziwna, mściwa determinacja do walki przeciw prawom człowieka. To dwie główne zasługi.

Ze wszystkich grzechów, Kościół katolicki nie wybacza jednego - grzechu samodzielnego myślenia.
cytuj zgłoś 9 0
Ikona
04.02.2015 21:03 oldschoolowy
Wielu geje uważa że nie jest to im potrzebne do *szczęścia*. Ja się z tym nie zgadzam.
cytuj zgłoś 4 1
  • 1
  • 2
Autor
Redakcja Queer.pl
Pierwszy polski portal ludzi LGBT
TAGIWięcej
episkopat gender kościół katolicki pigułka dzień po religia stanisław gądecki wiara
Powiązane
Obraz Wtorek, 14.10.2014 Kościół otworzy się na LGBT? Obraz Poniedziałek, 06.10.2014 Abp Gądecki: gender, sprzątający chłopcy i związki partnerskie Obraz Poniedziałek, 30.12.2013 Gender: Wiara i Tęcza odpowiada biskupom Obraz Piątek, 07.07.2023 Czy Watykan prędzej zaakceptuje związki jednopłciowe niż polski rząd? Obraz Poniedziałek, 28.11.2022 Katolicki biskup: homoseksualność jest wolą Boga
Inne tematy
Wbrew zakazom: para gejów na okładce węgierskiego „Elle”. „Nie chcę być ofiarą we własnym kraju” Poniedziałek, 11.09.2023 Wbrew zakazom: para gejów na okładce węgierskiego „Elle”. „Nie chcę być ofiarą we własnym kraju”
Chciał stworzyć publiczny rejestr osób LGBT. Dziś jest jedynką na liście Konfederacji Środa, 30.08.2023 Chciał stworzyć publiczny rejestr osób LGBT. Dziś jest jedynką na liście Konfederacji
Związek partnerski to wybór - nie obciach Wtorek, 29.08.2023 Związek partnerski to wybór - nie obciach
Kontakt Reklama Regulamin
Social media
Polub na Facebooku Obserwuj na Twitterze Instagram Youtube
© 1996-2023 Queermedia.pl, ISSN 2299-9019 Polityka prywatnościUstawienia prywatności