"Jest przyzwolenie społeczne" - powiedziała nam
Katarzyna Piekarska z
Sojuszu Lewicy Demokratycznej na doniesienia "Rzeczpospolitej" o planach SLD co do
zgłoszenia do laski marszałkowskiej ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich w marcu.
Projekt ustawy, przygotowany przez "środowisko" - jak powiedziała nam Piekarska (wynik pracy
Grupy Inicjatywnej ds. Związków Partnerskich, która przez
rok zbierała w całej Polsce "oddolnie" postulaty zainteresowanych i przekazała je Klubowi Lewicy) , jest obecnie dopracowywany przez prawników. Rejestrowany związek partnerski - prawdopodobnie na podobieństwo francuskich PACSów, ma dotyczyć także par różnopłciowych i - o czym już nie jeden raz donosiliśmy - ma regulować takie kwestie jak możliwość wspólnego opodatkowania, dziedziczenie, otrzymywanie informacji o zdrowiu partnera w razie jego choroby.
Przypomnijmy: wstępne doniesienia mówiły o tym, że
ustawa znajdzie się w Sejmie w czerwcu,
następnie po wakacjach. Skąd nagłe przyspieszenie działań? Katarzyna Piekarska powiedziała naszemu portalowi, że przyspieszenie prac nad ustawą wynika z kalendarza polityków, ale polityczka i tak nie wierzy, że w tej kadencji uda się ją przyjąć:
"W następnej na pewno, nawet środowiska centroprawicowe zmieniają swoje podejście do tych kwestii rozumiejąc, że tu nie chodzi o nadawanie specjalnych przywilejów, a po prostu o prawa, które tym ludziom należą się jak każdym innym, zwłaszcza, że przyzwolenie społeczne już jest".
Jednym z wzbudzających najwięcej kontrowersji zapisów był ten dotyczący możliwości adopcji dziecka partnera bądź partnerki. Z niedawno
opublikowanego raportu Kampanii Przeciw Homofobii wynika, że prawie
50 tys. dzieci w Polsce wychowuje się w homorodzinach. Zapis ten w końcu wypadł z projektu ustawy. Piekarska powiedziała IS, że wykreślenie z ustawy zapisu o możliwości adopcji dziecka partnera na chwilę obecną jest nieuniknione:
" Ja osobiście bardzo popieram ten postulat, ale trzeba być realistą. Jest to pierwszy krok, jeżeli ustawa wejdzie w życie - sądy mogłyby decydować chętniej o przyznaniu opieki nad dzieckiem partnerowi". Piekarska dodaje, że w takim przypadku za 3-4 lata można myśleć o kolejnych zmianach, ważne jest żeby ustawa w ogóle pojawiła się w naszym kraju.
(md)
Katarzyna Piekarska powiedziała nam, że Klub Lewicy jest otwarty na
debatę, ale najważniejsze jest by w Polsce w ogóle znalazła się ustawa o rejestrowanych związkach partnerskich. Przypomnijmy: obok projektu Grupy Inicjatywnej powstała także ustawa będąca wynikiem
ankiety oraz debaty na portalu Homiki.pl.
Mamy nadzieję, że nagłe zainteresowanie związkami partnerskimi nie okaże się znowu elementem przedwyborczej kampanii. Czekamy zatem na wyniki.
Nie stwierdzono? Oł ryli???
Istnieją inne badania na ten temat prezentujące odmienny punkt widzenia. Chociażby prof. George Rekers z Uniwersytetu Południowej Karoliny przeprowadzał takie badania i wyniki były takie: http://www.professorgeorge.com/ProfessorGeorge.com/Natur(...)renting_|_Professor_George.html (po ang. w pdf niestety)
Profesor George Rekers, ktory zostal przylapany z meska prostytutka na wakacjach, dobre! :D
Co z tego ze istnieja skoro wszystkie inne badania przyniosly odwrotne wyniki.
Ten rząd nie dość, że nie potrafi zmodernizować kraju, to jeszcze psuje dorobek poprzedników.
Niech sobie lepiej dadzą spokój i wyjadą na zmywak do Dublina.
http://www.innastrona.pl/newsy/4494/homorodzice-i-katoli(...)cja-usa/
Nie stwierdzono? Oł ryli???
Istnieją inne badania na ten temat prezentujące odmienny punkt widzenia. Chociażby prof. George Rekers z Uniwersytetu Południowej Karoliny przeprowadzał takie badania i wyniki były takie: http://www.professorgeorge.com/ProfessorGeorge.com/Natur(...)renting_|_Professor_George.html (po ang. w pdf niestety)
Nie zgodzę się i to ostro. Nieprzygotowanie społeczeństwa na taka nowość będzie skutkować gnębieniem dzieci z takich rodzin. W szkole dziecku może się "oberwać" od kolegów za rozerwana bluzę czy czerwony tornister a co dopiero za pochodzenie z takiej a nie innej rodziny. Ale to się na szczęście zmiena, młode pokolenie patrzy na homoseksualizm inaczej, sam to widzę.
czyli co teraz ci którzy wykreślili zapis o adopcji z ustawy też są homofobami?
KPH i te jej dane...
Po 5 minutach poszukiwania: http://www.innastrona.pl/newsy/4494/homorodzice-i-katoli(...)cja-usa/
Nie stwierdzono? Oł ryli???
jayd92:
Oczywiście, że nie będzie nigdy gotowe dopóki się z tym nie zetknie.