Klasyka kina... z innej strony
Kamp to specyficzny styl – zamierzony kicz, brak umiaru w wyrafinowaniu zdradzający... brak wyrafinowania, egzaltacja i przymrużenie oka. Pojęcie to wprowadziła na dobre Susan Sonntag, pisząc w 1964 r. esej „Notatki o kampie”, czym zyskała przydomek Miss Camp. Od tamtego czasu kampowi poświęcono wiele dyskusji, choć jasnej i prostej definicji wciąż nie ma. Trzeba zdać się więc na poszlaki i... własne poczucie kampu.
Kamp to specyficzny styl – zamierzony kicz, brak umiaru w wyrafinowaniu zdradzający... brak wyrafinowania, egzaltacja i przymrużenie oka. Pojęcie to wprowadziła na dobre Susan Sonntag, pisząc w 1964 r. esej „Notatki o kampie”, czym zyskała przydomek Miss Camp. Od tamtego czasu kampowi poświęcono wiele dyskusji, choć jasnej i prostej definicji wciąż nie ma. Trzeba zdać się więc na poszlaki i … własne poczucie kampu.
Sonntag pisała, że kamp wywodzi się z kultury gejowskiej (dziś wygodnie usadowił się w mainstreamie) i że dla kampu „styl jest wszystkim”. Jean Cocteau wyraził lapidarnie to, co dla kampu kluczowe: „Przesada – to dla mnie akurat!”. Prekursorem kampowego stylu był dandyzm – na przykład w wykonaniu Oscara Wilde'a.
Kto chciałby dowiedzieć się więcej, polecamy „CAMPanię – zjawisko campu we współczesnej kulturze” - zbiór tekstów pod redakcją Piotra Oczki wydany przez Krytykę Polityczną.
A w związku z niedawną polską premierą na DVD kampowego musicalu „Can't stop the music” prezentujemy 15 najbardziej kampowych filmów świata (pomijamy Bollywood, bo ono cale jest jednym wielkim kampem).
15. Sportowiec mimo woli (1939), Polska, reż. Mieczysław Krawicz
Pełna pomyłek i zwrotów akcji komedia typowa dla polskiego kina przedwojennego. Fryzjer Dodek Czwartek (Adolf Dymsza) zostaje omyłkowo wzięty za słynnego kanadyjskiego hokeistę (Aleksader Żabczyński). Żaden z nich nie może przyznać, jak jest naprawdę, sytuację komplikuje suczka pięknej Lili (Ina Benita), która jest potrzebna Piątkowi, gdyż ma psa tej samej rasy, dla którego szuka partnerki. Jak się łatwo domyślić, hokeista będzie musiał sprostać umiejętnościom fryzjerskim, a Czwartek – jeździe na lodzie. Przebiera się więc za kobietę, która przyjechała z zagranicy na naukę i jako „Cudzoziemka” robi oczywiście furorę:
„Cudzoziemka” na lodzie .
14. Destry znowu w siodle (1939), reż. George Marshall
Tytułowy Destry (James Stewart) jest rozsądny, praworządny, grzeczny i… nudnawy. Western tylko z nim nie miałby w sobie nic z kampowości, na szczęście mamy tu jeszcze Marlenę Dietrich w roli Frenchy, która trzęsie lokalnym (jedynym) saloonem. Marlena ma stroje, których nikt chyba wcześniej nie widział na Dzikim Zachodzie, prawdziwie wybuchowy temperament (nie waha się użyć rewolweru) i ostre repliki. Skora jest i do balangi, i do zaśpiewu, i do bitki, co pokazuje poniższa scena – z pewnością jedna z najpiękniejszych bójek w historii kina.
Marlena bierze się za rywalkę, ale nie waha się też zaatakować samego Destry’ego. Zobaczcie.
13. Ewa chce spać (1957), Polska, reż. Tadeusz Chmielewski
Perypetie Ewy Boneckiej (Barbara Kwiatkowska), naiwnej dziewczyny, która poszukuje noclegu w przeddzień rozpoczęcia nauki w szkole, są tylko pretekstem do pokazania całej galerii postaci zamieszkujących odrealnione miasto. Rzezimieszki mają tu własną akademię pod gołym niebem, gdzie uczą się na wykładach; prostytutki w wolnych chwilach, aby nie tracić czasu, robią na drutach, a milicjanci wypo... ( Pozostało znaków: 12594 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.