O gejach zaczęło się wreszcie mówić!
Przeglądając niedawno swoje prasowe archiwum natrafiłem na artykuły z niemieckich tygodników, których wspólnym tematem była teza, wedle której homoseksualiści żyją lepiej. Mają więcej czasu, pieniędzy, bardziej wyrafinowany gust, są oczytani, wykształceni, potrafią cieszyć się życiem i - jakby tego było mało - dużo lepiej tańczą. Krótko mówiąc: czerpią z życia pełnymi garściami, ponieważ ich na to stać.
Taki obraz wygląda niezwykle optymistycznie i nie ujmuje wielu aspektów gejowskiego życia, nad którymi dosyć już się przez ostatni rok nabiadoliłem. Autorzy tekstów przechodzą do porządku dziennego nad bolesnym procesem odkrywania swoich skłonności i samoakceptacji, nie wspominają o zmaganiach z przejawami nietolerancji. I słusznie, bo przecież o tym pisuje się wystarczająco często i to od lat. Dostrzegają natomiast o wiele nowsze tendencje, uznają za fakt dokonany emancypację kochających inaczej, i zastanawiają się, co im przyniosła w praktyce życia codziennego.
Jakkolwiek okrutnie to by nie zabrzmiało: epidemia AIDS nie tylko kosztowała dziesiątki tysięcy ludzkich istnień. Tym, którzy wciąż żyją, w lepszym lub gorszym zdrowiu, przyniosła sporo korzyści. O gejach zaczęło się wreszcie mówić, początkowo bardzo niekorzystnie i nieufnie, ale przynajmniej poważnie. Potem okazywało się powoli, że pedały to nie tylko transy i drag queens, biegające w różowych piórach za przystojnymi facetami. Choroba zmusiła do coming outu także wiele całkiem normalnych osób. Konsternacja. Po latach budzimy się nagle zdezorientowani w świecie, który wprawdzie wciąż jeszcze uznać należy za heterycki, ale czasami trzeba sobie zadać sporo trudu, żeby to dostrzec.
Jeszcze kilka dekad temu geje chowali się po szafach. Widoczni i rozpoznawalni byli zaledwie nieliczni z nich, ci najbardziej nonkonformistyczni i otwarci w swoich postawach. Wtedy traktowani byli nadal - w najleps... ( Pozostało znaków: 7967 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.