Najnowsze badania wykonane przez Uniwersytet Anglii Wschodniej (UEA) wykazały, że mężczyźni homo- i biseksualni prowadzą bogate życie erotyczne nie tylko w młodości i po przekroczeniu wieku średniego, ale też po siedemdziesiątym roku życia.
Autorzy badania przeprowadzili wywiad z ponad 5000 osób. Zespół chciał lepiej zrozumieć, jak zmieniają się zachowania seksualne wraz z wiekiem, aby matematyczne modele zakażeń przenoszonych drogą płciową mogły stać się bardziej precyzyjne. Wyniki badania przedstawiono w czasopiśmie o tematyce naukowej – „PLOS ONE”.
Z badania dowiadujemy się, że wielu gejów i biseksualnych mężczyzn po siedemdziesiątce nadal prowadzi życie seksualne – co więcej z licznymi partnerami – tymczasem heteroseksualne kobiety stają się mniej aktywne seksualnie po osiągnięciu pięćdziesiątego roku życia. Badanie wykonane przez Uniwersytet Anglii Wschodniej obala więc powszechnie przekonanie, że osoby starsze w ogóle nie prowadzą życia erotycznego.
Doktor Julia Brainard z Wydziału Medycznego UEA w Norwich powiedziała:
— Przed przeprowadzeniem tych badań wiele wcześniejszych sondaży, które były poświęcone chorobom przenoszonym drogą płciową, zakładało, że wszyscy ludzie w pewnym wieku – powiedzmy po czterdziestym lub sześćdziesiątym piątym roku życia – przestają być aktywni seksualnie, albo przynajmniej przestają mieć wielu partnerów seksualnych. W uproszczeniu przyjmowano, że to głównie młodzi ludzie uprawiają najwięcej seksu. Jednak odpowiedź na to pytanie jest bardziej złożona i zależy od seksualności ludzi w różnym wieku.
Badania przeprowadzone przez Brainard wykazały, że 79 procent heteroseksualnych kobiet i 50 procent heteroseksualnych mężczyzn w wieku minimum 70 lat nie miało partnerów seksualnych w ciągu ostatnich trzech tygodni.
Jednocześnie 17 procent gejów lub mężczyzn biseksualnych powyżej 70. roku życia zadeklarowało, że miało więcej niż jednego partnera seksualnego w tym samym okresie. Mężczyźni homo- i biseksualni powyżej 70 lat deklarują też, że posiadają profile w serwisie randkowym Grindr.
W badaniu współuczestniczyły też inne uczelnie brytyjskie: King’s College London oraz University College London.
(an)
Badań ludzi po 65 roku życia pod kątem seksu było dużo i ilość zbliżeń wynika z wielu rzeczy. Bardzo często stanu zdrowia i poziomu intymności w związku. Po części też wiary w pewne mity. Przykład w pewnym wieku członek zwyczajnie nie ma takiej samej twardości jak facet nie wie że to normalne może wstydzić się uprawiać seksu z kobietą a jak z mężczyzną to wiedza o tym że tak jest, jest nie do ukrycia. Jak wiadomo edukacja seksualna jest na niskim poziomie i dość purytańskie kraje jakim jest UK czy USA mają z tym problem. A wiadomo heterofaceci o penisach nie gadają. Tzn ci normalni gadają zwłaszcza z lekarzem i na życie seksualne raczej nie narzekają. Co do kobiet to jest w sumie jeszcze bardziej złożona sprawa więc sobie podaruje.