Strona główna Aktualności Społeczność
Profile Grupy Miejsca Wydarzenia Wsparcie
Ogłoszenia
Towarzyskie Pokoje i mieszkania Praca Ogłoszenia drobne Edukacja Pozostałe Dodaj
Queeroteka
Książki Filmy i seriale Quizy Patronat Queer.pl
Magazyn
Artykuły Galerie Tematy Tagi
Kontakt Reklama Regulamin
Queer.pl Portal osób LGBT+
Menu
Logowanie Rejestracja
Tematy Kino LGBT Wybory 2023 Coming out Kalendarz LGBTQ+ Niebinarność
Piątek, 23.02.2018, Aktualizacja: Poniedziałek, 26.02.2018

Lesbijki, które oszukały Kościół Katolicki w 1901 roku

Podziel się (1) Tweetnij Skomentuj (23)
Podziel się (1) Tweetnij Skomentuj (23)

Ślub... bez pana młodego

To będzie historia dwóch kobiet, które na samym początku XX wieku oszukały Kościół Katolicki w Hiszpanii i wzięły ślub. Marcela Garcia Ibeas i Elisa Sànchez Lorig pozostają do dzisiaj jedyną parą lesbijską, która dostąpiła sakramentu małżeństwa. Poznajcie niesamowitą historię sprzed ponad stu lat.

Marcela Garcia Ibeas i Elisa Sànchez Loriga (lub Mario) poznały się w szkole, kiedy razem przygotowywały się do pracy nauczycielek w A Coruña w północno-zachodniej Hiszpanii. 

Kobiety zakochały się w sobie, jednak rodzina pierwszej nie wyobrażała sobie, by dziewczyny miały być razem. Wysłali więc Marcelę do Madrytu. Główną inicjatorką tego transferu była jej matka, która bała się społecznego skandalu i podważenia rodowej reputacji. 

W efekcie obie zatrudniły się w wiejskich szkołach, które oddalone były od siebie o paręnaście kilometrów. Elisa zaczęła bywać coraz częściej w domu Ibeas. Zaczęły planować ślub.

Wg historyka Narciso de Gabriel panie wymyśliły plan: ogłosiły rodzinom, że się rozstały, że Marcela zaszła w ciążę z nieznanym mężczyzną (co było prawdą) i że weźmie ślub z "Mariem" - kuzynem Elisy. Panie skrupulatnie przygotowały całą postać - wymyśliły jego historię, związki, genealogię... Wszystko. Był związany z A Coruñą, ale wychowywany w ateistycznej rodzinie w Londynie. 



W dzień ślubu, Elisa obcięła się na krótko i przywdziała garnitur. Została ochrzczona jako Mario i następnie ożeniła się z Marcelą w kościele św. Józefa. W ten sposób panie zrobiły w konia kościół katolicki i wtedy jeszcze konserwatywne społeczeństwo Hiszpanii. Co ciekawe, ich ślub wg prawa jest ważny i obowiązujący. 


Fotograf ślubny opublikował zdjęcie z uroczystości na rozkładówce lokalnej gazety "La Voz de Galicia" z podpisem: ślub bez pana młodego. 

Niestety historia zaczęła się komplikować - w obawie o swoje życia uciekły do Porto w Portugalii, gdzie Marcela urodziła dziecko. Groziła im ekstradycja, popłynęły więc do Argentyny, do Buenos Aires. Tam losy pań się zacierają. 

Historycy dotarli do wzmianek w lokalnej prasie o samobójczej śmierci Elisy w Veracruz i zaręczynach Marceli ze starszym i zamożnym Duńczykiem. Mężczyzna jednak okazał się oszustem i do ślubu nie doszło. 

Jedną z osób, którym zależało na nagłośnieniu tej historii jest Isabel Coixet, reżyserka i scenarzystka, która pracuje nad przeniesieniem jej na ekrany. Uważa, że to czego dokonały Elisa i Marcela było heroiczne - wziąć ślub w konserwatywnej i ultrachrześcijańskiej galicyjskiej wsi początku XX wieku to był nie lada wyczyn. 

Historia stała się zaczynem sporów w przemyśle filmowym. Coixet często pytana jest, po co robi taki film, i dlaczego o dwóch kobietach? Mujika Flores uważa, że to dobry moment na zwiększenie reprezentacji par lesbijskich w filmie. "Na pewno, gdyby to była historia o dwóch mężczyznach, byłaby bardziej znana" - powiedziała dla BBC. I dodaje, że lesbijki zaistniały w hiszpańskiej przestrzeni publicznej dopiero po protestach w latach 80. 

(ar)
OCEŃ ARTYKUŁ
Podoba mi się (146)
fazowooo attisa paulina95 nayo-nayomi haven077 zyciena6 ruda-swinka keila krakauer raffinolactis
Nie podoba mi się (0)
Komentarze (23)
HEJT STOP!Zapoznaj się z warunkami dodawania komentarzy
Komentuj
Moja ikona
Dodaj komentarz
Komentarz od osoby niezalogowanej pojawi się po akceptacji moderatora.
Dozwolone znaczniki (BBCode):
[b], [i], [u], [url], [url=], [mail], [mail=], [color=], [code], [quote]
Ikona
20.03.2018 19:34 Ignis99
Do komentarza z dn. 24./II/2018, godz. 1.30: Obecny Kodeks Prawa Kanonicznego obowiązuje od roku 1983, a przed rokiem 1917 coś takiego jak Kodeks Prawa Kanonicznego właściwie nie istniało. Dopiero w roku 1917 nastąpiło zebranie poszczególnych przepisów (kanonów) w jeden kodeks.
cytuj zgłoś 0 0
Ikona
25.02.2018 22:35 Niezalogowany
Znam dużo takich Pań i Panów takich też ☺ i idzie sie lepiej dogadać niz z prostym czlowiekiem☺
cytuj zgłoś 0 0
Ikona
25.02.2018 11:52 Niezalogowany
Przypomina mi to historię przedstawioną w filmie Albert Nobbs
cytuj zgłoś 0 0
Ikona
24.02.2018 1:30 Niezalogowany
Tak mnie temat zaciekawił, ze zaczęłam grzebać w prawie kanonicznym. I jestem w poważnym szoku w związku z tym, co tam przez przypadek znalazłam.

"Kan. 1084
§ 1. Niezdolność dokonania stosunku małżeńskiego uprzednia i trwała, czy to ze strony mężczyzny czy kobiety, czy to absolutna czy względna, czyni małżeństwo nieważnym z samej jego natury."

Czyli osoba niezdolna do odbycia stosunku nie może w świetle prawa kanonicznego małżeństwa kościelnego zawrzeć? Co za... Cóż. To bestialstwo w stosunku do tych osób. Rozumiałabym, gdyby był zapis o zatajeniu tej niezdolności. Ale o samym jej wystąpieniu? o.O

Jeszcze jedną ciekawostkę znalazłam, ale nie wiem, czy dobrze zrozumiałam. A wyszło mi, że KK uznaje wielożeństwo.

"Kan. 1143
§ 1. Małżeństwo zawarte przez dwie osoby nie ochrzczone zostaje rozwiązane na mocy przywileju pawłowego dla dobra wiary strony, która przyjęła chrzest, przez sam fakt zawarcia nowego małżeństwa przez stronę ochrzczoną, jeśli strona nieochrzczona odeszła."

Czyli: jeśli para ma ślub cywilny (bo dwie nieochrzczone kościelnego nie dostaną, więc trzeba założyć, ze o cywilny chodziło) i jednej osobie nagle szajba odbiła i dała się ochrzcić, a druga osoba odeszła, to KK udzieli ślubu (tylko kościelnego oczywiście, bo bez rozwodu nie może być mowy o ślubie konkordatowym, a więc mającym skutki prawne) tej osobie ochrzczonej z jej nowym partnerem/partnerką. o.O

(Tak na marginesie - może prawo kanoniczne się zmieniło od czasu ślubu opisanych pań, ale wg. dzisiejszego ślub ten byłby nieważny.)
cytuj zgłoś 5 1
Ikona
23.02.2018 23:54 Niezalogowany
To jest nie tylko niesamowita ale i także naprawdę interesująca i ciekawa historia! Czy w dzisiejszych czasach byłoby tak samo możliwe obejście tego opresyjnego, patriachalnego, homofobicznego, średniowiecznego i zacofanego nauczania kościoła katolickiego i wzięcia ślubu kościelnego przez parę gejów lub lesbijek jak ten słynny przypadek z Hiszpanii z początku poprzedniego stulecia? Tego bym nie nazywałbym oszustwem a jedynie aktem nieposłuszeństwa i sprzeciwu wobec megahipokryzji, homofobii i fałszywemu miłosierdziu ze strony kościoła katolickiego jako instytucji i niezrozumienia, odrzucenia i stygmatyzowania osób nieheteronormatywnych.
cytuj zgłoś 2 1
Ikona
23.02.2018 23:37 Niezalogowany
A juz myslalam ze zyly dlugo i szczesliwie razem
cytuj zgłoś 1 0
Ikona
23.02.2018 23:37 Linbix
Bardzo ciekawa historia :) !
cytuj zgłoś 3 0
Ikona
23.02.2018 22:59 Niezalogowany
Hania Haru Sobieraj
cytuj zgłoś 0 0
Ikona
23.02.2018 22:36 Niezalogowany
Świetna para, pięknie wyglądają
cytuj zgłoś 1 0
Kelotip
23.02.2018 21:46 Kelotip (45) Płock
O rany, ale historia. Nie znałem jej. Dzięki za materiał.
cytuj zgłoś 2 0
  • 1
  • 2
  • 3
Autor
Redakcja Queer.pl
Pierwszy polski portal ludzi LGBT
TAGIWięcej
historia lgbt kościół katolicki lesbijki małżeństwa jednopłciowe
Powiązane
Obraz Środa, 21.09.2022 Belgijscy biskupi przeciwko Watykanowi? wydano dokument zezwalający na błogosławieństwo związków jednopłciowych Obraz Środa, 17.03.2021 Watykan nie pobłogosławi związków jednopłciowych. Elton John zarzuca mu hipokryzję Obraz Środa, 25.01.2017 Lesbijki superbohaterki Obraz Czwartek, 09.06.2016 Biblia lesbianizmu XX wieku Obraz Czwartek, 01.10.2015 Papież spotkał się z homofobką, która odmówiła gejom ślubu?
Inne tematy
Sonda wyborcza Queer.pl - na kogo zagłosujesz? Wtorek, 19.09.2023 Sonda wyborcza Queer.pl - na kogo zagłosujesz?
Wbrew zakazom: para gejów na okładce węgierskiego „Elle”. „Nie chcę być ofiarą we własnym kraju” Poniedziałek, 11.09.2023 Wbrew zakazom: para gejów na okładce węgierskiego „Elle”. „Nie chcę być ofiarą we własnym kraju”
Coming out premiera Andory. „Jestem gejem i nigdy tego nie ukrywałem” Środa, 13.09.2023 Coming out premiera Andory. „Jestem gejem i nigdy tego nie ukrywałem”
Kontakt Reklama Regulamin
Social media
Polub na Facebooku Obserwuj na Twitterze Instagram Youtube
© 1996-2023 Queermedia.pl, ISSN 2299-9019 Polityka prywatnościUstawienia prywatności