"Od poprzedniego ataku na biuro Kampanii Przeciw Homofobii minęło zaledwie 10 dni. To już 3 raz w tym roku! Co na to policja? Funkcjonariusz z komisariatu przy ulicy Wilczej w Warszawie, przyjmujący zgłoszenie, zasugerował pracowniczce KPH, aby organizacja zmieniła siedzibę, ponieważ ataki mają miejsce bardzo często. "Wkładacie kij w mrowisko i tak to się niestety kończy".
Przypomnijmy, że tylko w tym roku doszło już do dwóch ataków na siedzibę Stowarzyszenia Lambda Warszawa i dwóch na biuro Kampanii Przeciw Homofobii. W nocy z 6 na 7 lutego nieznani sprawcy wyryli na drzwiach wejściowych do siedziby Lambdy krzyż celtycki oraz napisy "white power" i "zakaz pedałowania". Drzwi zostały też oplute, a wiszący na nich plakat - spalony. Miesiąc później wybita została szyba. Pracownicy biura znaleźli w środku kawałek kostki brukowej.
Na początku marca zaatakowano też siedzibę Kampanii Przeciw Homofobii. "Trzech młodych mężczyzn wykrzykując obraźliwe słowa usiłowało wedrzeć się do środka biura KPH. Waląc i kopiąc w drzwi próbowali wtargnąć do wewnątrz biura, w którym znajdowali się pracownicy i pracowniczki organizacji. W trakcie trwającego ataku została wezwana policja. Napastnicy zdążyli uciec przed pojawieniem się na miejscu funkcjonariuszy policji" - informowała organizacja. W połowie kwietnia młody mężczyzna wybił szybę w oknie siedziby, zdarzenie zarejestrowała kamera.
Do kolejnego wybicia szyby doszło w nocy z 23 na 24 kwietnia. Organizacja poinformowała o zajściu policję. KPH donosi, że funkcjonariusz z komisariatu przy ulicy Wilczej w Warszawie, przyjmujący zgłoszenie, zasugerował pracowniczce KPH, aby organizacja zmieniła siedzibę, ponieważ ataki mają miejsce bardzo często. "Wkładacie kij w mrowisko i tak to się niestety kończy" - miał powiedzieć policjant.
"Z uwagi na rosnącą skalę przemocy wobec osób LGBT należy interweniować i to szybko! Musimy wreszcie zmienić Kodeks karny, żeby homofobiczne przestępstwa były widzialne dla systemu prawa" – mówi Mirosława Makuchowska, wiceprezeska KPH.
(red/kph.org.pl)
Kampania Przeciw Homofobii uruchomiła specjalną stronę www, skąd każdy będzie mógł wysłać apel do Ministra Sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobro. Celem apelu jest zmobilizowanie Ministra do podjęcia prac zmierzających do wprowadzenia zmian w Kodeksie karnym, które zagwarantowałyby osobom LGBT ochronę przed agresją.
kph.org.pl/apelarka
Dla LGBTQ jedyną opcją jest zawsze wykorzystywanie obejść w prawie na własną korzyść, bo praw jako takich nie mamy.
Dopóki "tęczowi" sami nie zaczną się solidaryzować tak będzie wyglądała ich przyszłość. Mamy za dużo dark roomów by było zainteresowanie walką o prawa i wolność. Przykre, smutne ale prawdziwe.
Jeden policjant nie chce przyjąć zgłoszenia kradzieży telefonu, bo jego zdaniem to bez sensu, w mieście obok policja spisała się super, sprawę przyjęli i telefon znaleźli :) Awantury z udziałem pijanych niebezpiecznych dla siebie i otoczenia ludzi - zazwyczaj przyjeżdżają, a pewnego razu... gostek demoluje swoje mieszkanie - policji to nie interesuje, wszystko ok, jego własność ;) tylko że w tym mieszkaniu znajduje się jakaś postronna osoba, która prawdopodobnie czuje się w niebezpieczeństwie lub jest ofiarą to też chyba nic "ciekawego" dla nich - nawet to rozumiem, bo domyślam się, że awantury po alkoholu to codzienność w wielu domach, tylko jak ktoś komuś zagraża to na kogo taka osoba może liczyć gdy policja nawet zlekceważy.
Wszędzie są różni ludzie, może policjant ma zły dzień, może... to nie usprawiedliwienie, no ale tak jest niestety, na pewno jest też wielu dobrych policjantów, dla których praca nie jest przykrym obowiązkiem, czasem tylko można trafić na taką osobę na niewłaściwym miejscu.