Ruch Narodowy oburzony billboardami muzeum
Gierek i Breżniew promują w Łodzi homoseksualizm? Łódzki oddział Ruchu Narodowego oburzył się billboardami Europejskiego Centrum Solidarności, na których znalazło się słynne zdjęcie z 1974 z Edwardem Gierkiem i Leonidem Breżniewem. "Na prowokację odpowiedzieliśmy prowokacją" - tłumaczą Wyborczej.pl przedstawiciele RN, ale treść oświadczenia i tak stała się już powodem do żartów.
"Ostatnimi dniami na ulicach Łodzi pojawiły się billboardy, na których widnieje obrazek dwóch mężczyzn w średnim wieku w trakcie pocałunku. Dodatkowo „reklama” jest opisana tekstem: „Miłośników pasjonujących historii zapraszamy do środka”. Nie wiemy, jak autor rozumiał „pasjonujące historie”, czy dla niego jest to całująca się para gejów oraz co miał na myśli zapraszając odbiorcę „do środka”. Wiemy natomiast, że billboard jest odrażający, odpychający i promuje on dewiację na tle seksualnym w miejscach publicznych" - oświadczenie Ruchu Narodowego o takiej treści trafiło do łódzkich mediów i szybko stało się przedmiotem żartów.
Wyborcza.pl przeprowadziła "śledztwo", z którego wynika, że oświadczenie jest autentyczne. "Ja od początku wiedziałem, że na zdjęciu jest Gierek z Breżniewem. Ale skoro ten plakat powstał w formie kontrowersji wymierzonej w społeczeństwo, my na prowokację odpowiedzieliśmy prowokacją - powiedział Wyborczej Przemysław Kicowski z łódzkiego Ruchu Narodowego, podkreślając, że cel został osiągnięty bo dużo o sprawie się mówi. "Część mediów tak kształtuje opinię publiczną, aby nas wyśmiać, a nie zrozumieć, co nasza prowokacja miała na celu" - skarżył się gazecie przedstawiciel RN.
"Uważamy, że obrazy promujące homoseksualizm i jeszcze przy tym „zapraszające do środka” przy tym, nie powinny znaleźć się na ulicach naszego miasta. Działają one demoralizująco na młodzież oraz powodują obrzydzenie znacznej części łodzian" - dowiadujemy się także z oświadczenia.
(red)
Podobną scenę (tylko głębszą ;) jak na billboardzie widziałam na graffiti na murze berlińskim w trakcie swojej rodzinnej wizyty w tym mieście. Jak się okazuje moje rodzeństwo nie jest gejem, ja też nie zostałam gejem. No a mur stoi, tylko się w Polsce RN sra o wszystko...