"Nie przez przypadek konstytucja nie wspomina o konkubinatach czy o partnerskich związkach jednopłciowych.
Wyłącznie małżeństwo daje gwarancję stabilności związku i relacji między małżonkami" -
napisał na łamach "Rzeczpospolitej" poseł Platformy Obywatelskiej,
Jacek Tomczak. Poseł skrytykował projekt ustawy o związkach partnerskich przygotowany przez partyjnego kolegę,
Artura Dunina. Wywiad z Arturem Duninem o projekcie ustawy oraz o tym, czy ustawa ma szanse w tej kadencji - niedługo na Innej Stronie.
Przyrównujący w przeszłości homoseksualność do zoofilii poseł Tomczak przyznał w swoim tekście w dzienniku, że nie był zaskoczony przygotowaniem przez jego klubowych kolegów projektu ustawy o związkach partnerskich, albowiem mówiło się o tym od dawna. "Przyznam, że po cichu liczyłem na porzucenie przez wnioskodawców tej mało rozsądnej i społecznie szkodliwej inicjatywy i skierowanie potencjału zaangażowanych parlamentarzystów np. w prace nad projektami likwidującymi bariery dla przedsiębiorców" - dodał polityk i podkreślił, że zgodnie z jego przewidywaniami - "jak większość projektów wynikających nie tyle z potrzeby rozwiązania istotnych społecznie problemów, ile po prostu z ideologicznego zapału, założenia projektu posła Dunina oprócz treści społecznie szkodliwych zawierają błędy prawne, wykraczając w istocie poza polski porządek konstytucyjny. Nie wspominając o etycznym obciążeniu proponowanych rozwiązań" - czytamy w "Rzeczpospolitej". Poseł PO wymienia problemy prawne, które jego zdaniem ustawa rodzi, w tym próby "wprowadzenia tylnymi drzwiami alternatywnych uprzywilejowanych prawnie form "rodziny" do polskiego systemu prawnego".
Projekt ustawy o związkach partnerskich autorstwa posła PO, Artura Dunina,
musi poczekać na rozwiązanie kwestii reformy emerytalnej. W rozmowie z naszym portalem, której cały zapis niedługo na IS, poseł PO powiedział, że ma nadzieję, że Sejm zajmie się projektem już w maju.
Przypomnijmy: w połowie stycznia w Sejmie
odbyła się wspólna konferencja prasowa Ruchu Palikota, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, przedstawicieli Grupy Inicjatywnej ds. związków partnerskich, kampanii Miłość Nie Wyklucza oraz Fundacji Trans-Fuzja podczas której ogłoszono, że do laski marszałkowskiej złożone zostaną dwa projekty ustaw. Jeden z projektów, dotyczący ustawy o instytucji związku partnerskiego, przygotowany przez prawników akcji Miłość Nie Wyklucza oraz KPH,
został złożony do laski marszałkowskiej w połowie lutego. Drugi wywodzi się z prac
Grupy Inicjatywnej ds. Związków Partnerskich oraz SLD, dotyczy umowy związku partnerskiego, nad którym w wakacje prace rozpoczęła podkomisja sejmowa. Przygotowania do złożenia są na ostatniej prostej.
(md)
Ale zapomina posel, ze demokracja to nie jest dyktatura wiekszosci, ze w demokracji wiekszosc musi respektowac sluszne prawa mniejszosci, dlatego chroni sie mniejszosci i jest to wpisane w istote demokracji.
Swoją drogą konstytucja to nie wyrocznia. Można ją zmienić, choć nie sądzę aby to było na rękę politykom.
Obawiam się, że dla "tego Pana" legalizacja małżeństw jednopłciowych oznacza wszystko, tylko nie to, czym są one dla ludzi, którzy chcą je zawrzeć. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nasz punkt widzenia także.
http://wyborcza.pl/1,75968,11607418,Platforma_i_zwia(...)kie.html
[img]http://www.widerights.com/download/what_will_happen_if_gay_marriage_is_legalized.jpg[/img]