Grupa mężczyzn napadła na
Jej Perfekcyjność oraz jej znajomych w sobotę w nocy. Do zdarzenia doszło pod blokiem, w którym mieszka prezesa zarządu Queer UW, podczas wsiadania do taksówek. "Atakujący byli nietrzeźwi i wyzywali Jej Perfekcyjność oraz jej znajomych m.in. od
pedałów i ciot. Grupie udało się wsiąść do samochodu, ale nawet wówczas atakujący próbowali wyciągnąć jedną z osób i uniemożliwiali zamknięcie drzwi pojazdu. Po szarpaninie, w trakcie której cios otrzymała także siedząca w samochodzie trans, udało się odjechać" - relacjonuje Jej Perfekcyjność
na swoim blogu. Sprawą zajęła się policja.
Jej Perfekcyjność przyznaje, że pierwszy raz została zaatakowana fizycznie, podkreśla jednak w rozmowie z nami, że
nie zamierza odpuścić sprawy: "Atak był oczywiście na tle homofobicznym i transfobicznym. Z informacji od taksówkarza wiem, że gdy moi goście wsiadali do podstawionych samochodów, już wówczas ta sama grupa młodych mężczyzn kierowała w ich stronę jakieś niewybredne uwagi. Do ataku jednak skłonił ich dopiero mój wygląd oraz wygląd jednego z moich nieletnich gości. Ja jestem transem, on zaś uważany jest za bardzo "zniewieściałego". Ponieważ w trakcie całej sytuacji napastnicy kierowali w naszą stronę słowa typu "pedał" czy "ciota", bez wątpienia był to atak na tle homofobicznym i transfobicznym" - mówi IS. Dodaje, że ważna jest rola "pokazowa" zgłoszeń podobnych wydarzeń na policję:
"Nawet jeśli ostatecznie sprawa zakończy się na niewielkich karach, to sprawi, że te konkretne osoby następnym razem zastanowią się czy swoje homofobiczne i transfobiczne emocje mogą realizować w ten właśnie sposób. Na pewno zastanowią się także ich koledzy i koleżanki, którzy się o sprawie od nich dowiedzą" - podkreśla w rozmowie z nami.
Zdaniem Jej Perfekcyjności doszło do złamania prawa i popełniono przestępstwa opisane w art. 217 § 1 kodeksu karnego (naruszenie nietykalności cielesnej) oraz art. 158 kodeksu karnego (pobicie).
"Zamierzam monitorować działania policji w tej sprawie oraz dopilnować, żeby zajęto się sprawą poważnie" - mówi naszemu portalowi. Przypomnijmy: przygotowana przez
Przemka Szczepłockiego ze
Stowarzyszenia "Pracownia Różnorodności" nowelizacja kodeksu karnego, poszerzającego go o przestępstwa z nienawiści oraz mowę nienawiści - także w kontekście tożsamości płciowej, orientacji seksualnej, wieku, płci i niepełnosprawności,
czeka w Sejmie na dalsze prace. Jej Perfekcyjność podchodzi jednak do nowelizacji z dystansem:
"Osobiście jestem przeciw karaniu za mowę nienawiści. Nie tylko wobec osób LGBTQ ale w ogóle uważam, że tego typu przestępstwa - polegające na mówieniu czegoś a nie robieniu czegoś - nie powinny być karane. Nie ma dowodów na to, że mowa nienawiści prowadzi wprost do hate crimes. Uważam też, że wolność słowa jest wartością na tyle ważną, że nie należy jej tak po prostu ograniczać".
(md)
Mamy takie czasy jakie mamy, wielu z nas nie potrafi rozładować frustracji, czy nawet agresji nie robiąc przy tym nikomu krzywdy. Wliczając w to samego siebie.
Mój kolega, zresztą na moich oczach, został zaatakowany przez pięciu dresiarzy, tylko dlatego że ma długie włosy i jest od nich większy o dobre dwa razy. Podkreślam, że było ich 5 razy więcej, więc kolega nie miał szans. Nie pochwalam żadnej formy agresji. Ale zanim osądzę to wolę wysłuchać obydwu stron. Inaczej mam szereg wątpliwości.
Nie było mnie na miejscu zdarzenia, kiedy JP wraz ze znajomymi została zaatakowana. Tak więc nie mam pewności czy 'poszkodowani' nie byli również agresywni wobec 'atakujących'. Podkreślam, że agresja ma różne formy, nie tylko fizyczne.
Dobrze że ta sprawa została nagłośniona,bo nigdy nie zaakceptuje bicia ludzi z naszej mniejszości.Nieważne kim są.Są ludzmi.
Sądzisz, że jakiekolwiek komentarze - choć takowych, zapewniam, nie było - uzasadniają przemoc fizyczną wobec innych ludzi?
insalubris:
Jak dla mnie brzmi on strasznie despotycznie i narcystycznie. Nie znam JP, ale jeśli jej pseudonim przedstawia jej typ charakteru to sądzę, że to nie był atak homofobiczny i transfobiczny. Agresor ze mnie żaden, ale wkurzają mnie osoby wywyższające się.
Żeby cokolwiek więcej stwierdzić trzeba by było posłuchać co mają do powiedzenia 'atakujący'.
czy to ważne kto kim jest w co wierzy jak wyglada jakie ma ciało...bycie jest kwestią gustu i uczuć a reszcie należy się też SZACUNEK...jak bardzo wychodzi z ludzi cała prawda...
android:
nikt nie chce dostać po gębie...no nie
wiek jak widac też może byc względny...hm schematy są mylne...nie należy się rozpędzać tylko ...STOP... i wtedy okazuje się że ktoś nie w moim poprostu guście nigdy mi się nie spodoba na tyle by być z nim bliżej ale to nie znaczy że nie mogę tej osoby szanować
TO CHCIAŁAM POKAZAĆ...mam róznych znajomych...a Jej Perfekcyjność...podziwiam za odwagę życia po swojemu...wiem ile to kosztuje, ale i jak jest SZCZĘŚLIWE ! :-)
floyt:
Dyskusyjne.
"spójrz w lustro i dopasuj się do którejś z tych foremek...a jak dorośniesz i poznasz życie to może przejrzysz na oczy i przestaniesz wypisywać takie dyskryminujące wiele osób pierdoły.."
Zero argumentów, dyskursu, a tylko schematy przed którymi tak twardo stoisz oporem. Przyganiał kocioł garnkowi.