Nowelizacja Kodeksu karnego, poszerzającego go o przestępstwa z nienawiści oraz mowę nienawiści - także w kontekście tożsamości płciowej, orientacji seksualnej, wieku, płci i niepełnosprawności, została skierowana do dalszych prac sejmowych. W dzisiejszym głosowaniu 314 posłów zagłosowało przeciwko wnioskowi Prawa i Sprawiedliwości o odrzucenie projektu. Co ciekawe - przeciwko odrzuceniu zagłosowało
41 posłów PiS, w tym
Stanisław Pięta, który w imieniu swojego klubu
złożył w środę wniosek przeciwko nowelizacji i ostrzegał z mównicy sejmowej przed "homolobby" i "gejowską pałką".
Przemek Szczepłocki ze Stowarzyszenia "Pracownia Różnorodności", autor nowelizacji, powiedział naszemu portalowi, że wynik głosowania bardzo go cieszy, chociaż zdaje sobie sprawę, że ma wymiar symboliczny:
"Na sejmowe prace nad projektem nie ma już czasu, bo kadencja wkrótce się skończy i projekt trzeba będzie złożyć ponownie. Szanse na jego uchwalenie w nowym sejmie będzie można oszacować po wynikach wyborów. Studzę optymizm, bo w polityce szybkie zmiany spojrzenia na daną kwestię są zwykle powolne. Mimo to widać jakiś postęp. W wywiadzie sprzed dwóch lat Elżbieta Radziszewska mówiła "Mam wątpliwości co do tej ustawy. Wsadzenie do więzienia za słowa nie jest rozwiązaniem. Ludzi trzeba edukować." Dziś głosowała przeciw odrzuceniu projektu po pierwszym czytaniu, o co wnioskował PiS, a zatem za dalszymi pracami nad projektem. Zresztą nawet opór PiS nie wydaje się totalny - 41 osób z tego klubu głosowało przeciw odrzuceniu tego projektu; może to wynik pomyłki, ale jednym z nich był Stanisław Pięta!" - podkreśla.
"Z mojego punktu widzenia ważne są rzeczy, które przykuły uwagę Ministerstwa Sprawiedliwości - wcale nie katalog przesłanek ochrony przed przestępstwami z nienawiści, ale zmiana tzw. znamion przestępstwa, zasugerowana przez prof. Eleonorę Zielińską. To ważne rzeczy, które trzeba ustalić, żeby nowe prawo było naprawdę skuteczne. Praca nad jeszcze lepszym i pełniejszym uzasadnieniem projektu będzie kontynuowana - obecne, choć chwalone nawet przez ministerstwo, liczy tylko 44 strony znormalizowane" - dodaje Szczepłocki.
Dla zainteresowanych -
wyniki dzisiejszego głosowania w Sejmie.
(md)
W tekście jest wyraźnie napisane: "nawet opór PiS nie wydaje się totalny - 41 osób z tego klubu głosowało przeciw odrzuceniu tego projektu; może to wynik pomyłki, ale jednym z nich był Stanisław Pięta!" A więc poseł Pięta był JEDNYM Z 41 OSÓB, których głosy mogły wynikać z POMYŁKI. Więc to raczej nie ja mam tu problemy z rozumieniem pisanego tekstu...
Pozdrawiam!
chyba jednak ty masz problem :) z tego zdania jasno wynika że wynikiem pomyłki było głosowanie posła Pięty, dokładnie mówiąc to są dwa różne zdania rożdzielone średnikiem: 1."nawet opór PiS nie wydaje się totalny - 41 osób z tego klubu głosowało przeciw odrzuceniu tego projektu" 2." może to wynik pomyłki, ale jednym z nich był Stanisław Pięta!" Profesorem Miodkiem nie jestem ale myślę że powiedział by ci to samo tyle ze argumentując to szeregiem konkretnych powodów i przykładów czego ja nawet nie będę próbował czynić :)
W tekście jest wyraźnie napisane: "nawet opór PiS nie wydaje się totalny - 41 osób z tego klubu głosowało przeciw odrzuceniu tego projektu; może to wynik pomyłki, ale jednym z nich był Stanisław Pięta!" A więc poseł Pięta był JEDNYM Z 41 OSÓB, których głosy mogły wynikać z POMYŁKI. Więc to raczej nie ja mam tu problemy z rozumieniem pisanego tekstu...
Pozdrawiam!
może niektórym z PIS się który guzik jest za odrzuceniem projektu a który za odrzuceniem wniosku PIS o odrzucenie ;P