Wśród
depesz dyplomatycznych amerykańskich ambasadorów w Berlinie, które udostępnił portal
WikiLeaks, znalazły się także notki dotyczące obecnego ministra spraw zagranicznych Niemiec -
Guido Westerwelle. Notatki nadane zostały pod koniec września 2009 roku - zanim Westerwelle został wicekanclerzem,
nie zabrakło odniesień do prywatnego życia polityka.
Amerykańscy dyplomaci obawiali się Westerwelle jako ministra spraw zagranicznych: "Jeśli Westerwelle zostanie ministrem spraw zagranicznych, możemy oczekiwać dyplomatycznej "trudnej miłości" ze strony kogoś, kto kreuje się na naszego bliskiego przyjaciela, a w rzeczywistości pozostaje sceptyczny, jeśli chodzi o cele amerykańskiej polityki zagranicznej" - możemy przeczytać. Zarzucili mu też niestałość politycznych deklaracji i... zapatrzenie w siebie: "Będzie bardzo dbał o swój publiczny wizerunek", możemy się też dowiedzieć, że Westerwelle jest "arogancki i za bardzo skupiony na podtrzymywaniu kultu osobowości".
Dyplomaci nawiązali także do orientacji seksualnej wicekanclerza, który w 2004 roku na przyjęciu urodzinowym Angeli Merkel pokazał się ze swoim wieloletnim partnerem - Michaelem Mronzem, dokonując tym samym publicznego coming outu: "Westerwelle jest zdeklarowanym gejem. Mówi, że wychował się w liberalnym domu i nigdy nie musiał ukrywać swojej orientacji, jednak jego coming out odbył się raczej po cichu, podczas przyjęcia u Angeli Merkel" - czytamy. Dyplomaci napisali też o polityku, że "Jest skłonny bronić tradycyjnego statusu małżeństwa i jest przeciwny adopcji dzieci przez pary homoseksualne".
Guido Westerwelle i Michael Mronz
zawarli związek partnerski 17 września tego roku.
(md)
Nie każdy musi chcieć być rodzicem, ale dlaczego Ci co nie chcą mają mieć wpływ czy tym, którzy chcieli by nimi być, wolno czy nie?!!??
raczej jeśli gej jest przeciwny adopcji ma na uwadze dobro dziecka. czy dziecko ma właściwe wzorce- co podkreślają niektórzy
któryś z izraelskich polityków zapytany o to, dlaczego popiera adopcję dzieci przez pary jednopłciowe i czy jego zdaniem wzorce dla dziecka w takim wypadku nie są zachwiane, odpowiedział: "dlaczego? przecież każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie!" <= i tego się trzymajmy. sądzę, że do każdego powinno to dotrzeć;)
A nawet jesli masz racje, co zlego jest we wzorcach homoseksualnych?
I moim skromnym zdaniem, jesli ktos jest w czymkolwiek Za czy Przeciw podpiera to w 90% swoja osoba. Z tego wnioskuje, ze na 90% jest on niewrazliwy, nierodzinny... miejmy nadzieje, ze nic wiecej.
raczej jeśli gej jest przeciwny adopcji ma na uwadze dobro dziecka. czy dziecko ma właściwe wzorce- co podkreślają niektórzy
Publikacje w WikiLeaks można różnie oceniać, ale
dają świetny obraz małostkowości i pokrętności
dyplomacji i szerokiej polityki.
Właściwie to dobrze móc czasem poczytać
takie depesze dyplomatyczne żeby nie popaść
w uwielbienie dla "osiągnięć" dyplomacji, opierając
się wyłącznie na spreparowanym PR.