Guido Westerwelle, wyoutowany wicekanclerz i minister spraw zagranicznych Niemiec, powiedział w wywiadzie dla tygodnika "Bunte", że nie będzie już zabierał swojego partnera, Michaela Mronza, w podróże do krajów, gdzie homoseksualność jest karana.
"Chcemy wspierać idee tolerancji w świecie. Nie chcemy jednak osiągnąć odwrotnych rezultatów nieprzemyślanym zachowaniem" - powiedział Westerwelle. Polityk przypomniał także w wywiadzie o krajach, w których za homoseksualność grozi kara śmierci: Iranie, Jemenie, Mauretanii, Somalii, Nigerii, Sudanie i Arabii Saudyjskiej.
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o badaniach Międzynarodowego Stowarzyszenia Lesbijek i Gejów, które pokazały, że w 76 krajach homoseksualność jest karana. Westerwelle tylko w tym roku odwiedził z Mronzem Japonię, Chiny i Amerykę Łacińską, ale podróże do Turcji i m.in. Arabii Saudyjskiej odbył już bez swojego partnera.
(md)
jego facet mmmm ciacho ;P