Redakcja "Innej Strony" została dziś pouczona przez biuro Pełnomocnika ds. Równego Traktowania. Z przesłanej nam wiadomości elektronicznej dowiedzieliśmy się, że "manipulujemy" i jesteśmy "nierzetelni dziennikarsko". Pani Minister nie spodobało się stwierdzenie "KE: Radziszewska nie ma racji".
Przypomnijmy, w środę
pojawiła się informacja o odpowiedzi komisarz ds. podstawowych, Viviane Reding, której udzieliła posłom z nieformalnej grupy zajmującej się prawami osób LGBT w Parlamencie Europejskim. Stanowisko dotyczyło oceny czy minister Radziszewska miała rację mówiąc, że szkoła katolicka może nie zatrudnić nauczycielki lesbijki. Viviane Reding napisała:
"Komisja nie dostrzega, żeby orientacja seksualna nauczyciela mogła stanowić istotny i determinujący wymóg zawodowy". "Inna Strona" tytułowała: "KE: Radziszewska nie ma racji". Podobną interpretację wypowiedzi komisarz zamieściły inne media: Gazeta Wyborcza, TVP, Wirtualna Polska, Interia oraz Feminoteka. Wszystkie redakcje zostały upomniane.
W związku z opublikowaniem na łamach portalu Innastrona.pl wiadomości zatytułowanej "KE: Radziszewska nie ma racji", w którym (już w tytule) podano nieprawdziwą informację o tym, że Komisja Europejska uznała interpretację Dyrektywy 2000/78/WE przez polskiego Pełnomocnika Rządu do spraw Równego Traktowania za błędną, domagam się opublikowania załączonego sprostowania. - czytamy w liście, który otrzymaliśmy z biura pani minister.
Sprostowanie publikujemy poniżej bez komentarza. List pani minister oraz treść sprostowania są najlepszym komentarzem.
Sprostowanie
"Nieprawdziwa jest informacja: "KE stwierdziła, że nasza pełnomocnik ds. równego traktowania nie miała racji mówiąc, że szkoła katolicka może odmówić zatrudnienia nauczycielce lesbijce" opublikowana na łamach portalu Innastrona.pl w wiadomości pt. "KE: Radziszewska nie ma racji", Już sam tytuł, jakim opatrzono informację stanowi wyraz manipulacji i dziennikarskiej nierzetelności. Komisarz Viviane Reding w treści swojej odpowiedzi na pytanie eurodeputowanych z Intergrupy do spraw praw osób LGBT w ogóle nie odniosła się do moich słów z wywiadu dla "Gościa Niedzielnego" z dnia 12 września br. Pytanie Michaela Cashmanna i Raüla Romeva i Rueda dotyczyło przepisów Dyrektywy 2000/78/WE, w które wpisano odstępstwa od zasady równego traktowania w świetle ewentualnej dyskryminacji ze względu na płeć i orientację seksualną przy zatrudnianiu w szkołach wyznaniowych, ale miało charakter ogólny - nie dotyczyło moich wypowiedzi. Treść odpowiedzi Komisarz Viviane Reding na ww. zapytanie potwierdza podawaną przeze mnie wielokrotnie interpretację przepisów zawartych w dyrektywie. Pani Reding nie nawiązała do żadnej z moich wypowiedzi dotyczących interpretacji przepisów prawa europejskiego (nie były jej bowiem przedstawione). Stanowczo protestuję przeciwko takim manipulacjom dokonywanym na treści odpowiedzi przedstawionej przez Komisarz Viviane Reding. Jako Pełnomocnik Rządu do spraw Równego Traktowania wyrażam zdecydowany sprzeciw wobec dyskryminacji z powodu orientacji seksualnej. Przypisywanie mi w tej sprawie innych poglądów i działań jest niezgodne z prawdą.
Elżbieta Radziszewska
Pełnomocnik Rządu do spraw Równego Traktowania"
(md)
no więc właśnie... czy ktoś jest zadowolony z jej pracy? bo mi się zdaje, że skoro osoby, których interesy owa pani powinna reprezentować, nie są zadowolone z jej pracy to czas najwyższy zadziałać w tej sprawie.
Nie, on powstał bo m.in. my tego potrzebowaliśmy. Póki na czele urzędu stała właściwa osoba było dobrze. Obecnie mamy pewną niekompetentną panią o której jej partyjny kolega Kutz stwierdził, że nic nie robi. Jestem przekonany, że bez trudu można by było znaleźć odpowiedniejszą osobę.
Czy może ktoś się orientuje ? Czy nie czasem również ten urząd do spraw dyskryminacji został powołany bo tak Unia wymagała ?
Nie! Lepiej głosujcie na czerwonych! Oni nas wyzwolą!
Mówiąc Czerwonych miałeś na myśli Lewicę?
Myślałem, że lewica jest zielona, a nie czerwona. Hmm, albo pomarańczowa.
Szedłem logicznym ciągiem. Jak nie głosować na Popis to zostaje lewica, a prawica lewicę wyzywa od komunistów, tudzież żydokomuny czyli czerwonych. Stąd cały ciąg skojarzeniowy :P
Jestem lewostronny i jakoś nie mogłem tej komuny znaleźć w moim lewicowaniu.
Wiesz, jak sie komus ubliza, to najlepiej to robic skutecznie. Jak ja za dziecka nie chcialem chodzic do kosciola to mnie moj dziadek nazywal komunista, A 6 lat wtedy mialem. Te nazywania czerwonymi są żenujące i nie na temat. Ale dla prawicowcow najważniejsze, ze, że działa - ludzie to zapamiętują.
Jestem lewostronny i jakoś nie mogłem tej komuny znaleźć w moim lewicowaniu.
A może Palikot? A może Demokraci? Mamy w Polsce trochę więcej partii...
Lewica w Polsce to syndykalizm i socjalizm - jak za starych dobrych czasów :)
Nie! Lepiej głosujcie na czerwonych! Oni nas wyzwolą!
Mówiąc Czerwonych miałeś na myśli Lewicę?
Myślałem, że lewica jest zielona, a nie czerwona. Hmm, albo pomarańczowa.
Szedłem logicznym ciągiem. Jak nie głosować na Popis to zostaje lewica, a prawica lewicę wyzywa od komunistów, tudzież żydokomuny czyli czerwonych. Stąd cały ciąg skojarzeniowy :P
Jestem lewostronny i jakoś nie mogłem tej komuny znaleźć w moim lewicowaniu.
Czerwoni nie zginęli, żyją jeszcze w rezerwatach i myślą jakby tu swój betonowy łeb zanurzyć w korycie :D
Poza tym lubią się podszywać pod idee, których nie promują.
takie poglądy są iście szatańskie. dlaczego? bo - jak to naucza Kościół Święty Matka Nasza - "są nieuporządkowane i wewnętrznie sprzeczne".
ot co.
Nie! Lepiej głosujcie na czerwonych! Oni nas wyzwolą!
Mówiąc Czerwonych miałeś na myśli Lewicę?
Myślałem, że lewica jest zielona, a nie czerwona. Hmm, albo pomarańczowa.