Nolan (Robin Williams) i Joy (Kathy Baker) są małżeństwem od wielu lat. Od dawna jednak śpią w osobnych sypialniach, a w ich związku panuje rutyna. Pewnej nocy, wracając z biura, Nolan poznaje młodego chłopaka, który sprzedaje się na ulicy. Kiedy zaczynają spędzać ze sobą więcej czasu, Joy zauważa, że stopniowo traci kontakt z mężem... Od dziś świetny "Bulwar" już także na outfilm.pl!
"Bulwar" to historia człowieka, który pod wpływem przypadkowego spotkania radykalnie zmienia spojrzenie na życie. W swojej ostatniej roli Robin Williams, kojarzony głównie z barwnymi, komediowymi wcieleniami, prezentuje bardziej subtelne oblicze. Ten kameralny dramat to ciepły portret starszego mężczyzny, który odkrywa, że na poznanie samego siebie nigdy nie jest za późno.
Film zadebiutował na festiwalu Tribeca w 2014 roku, jednak trafił do dystrybucji w USA dopiero w lipcu 2015, po śmierci Robina Williamsa.
Był to jego ostatni występ przed kamerą. Ostatnią zrealizowaną przez niego sceną była wizyta Nolana w motelu Leo. Jak stwierdził później reżyser, była to również scena, która przysporzyła aktorom największych trudności.
"Williams konsekwentnie gra Nolana w bardzo nieefektowny sposób, poniekąd w kontrze do rozbuchanych, ekspresyjnych ról w kinie komediowym i familijnym, które przyniosły mu największą popularność. Mack to człowiek wiecznie spięty; raczej imploduje niż eksploduje. Ale sytuacja z biegiem czasu robi się coraz bardziej napięta i musi wreszcie znaleźć jakieś ujście. Tyle że jest to sytuacja, z której tak naprawdę nie ma dobrego wyjścia, bo zawsze ktoś znajdzie się na przegranej pozycji. Znamy takie przypadki aż nazbyt dobrze i z polskiego podwórka – długie życie w ukryciu, w samooszustwie, pełne pozorów i desperackich wysiłków, by zachować heteronormatywną fasadę" - pisał o roli Williamsa na naszym portalu Bartosz Żurawiecki.
Od piątku na
Outfilm.pl. BULWAR w Queerotece.Film pod patronatem QUEER.PL
I ciekawa jest jego zona ktora gdy dowiaduje sue prawdy to mowi ze nie chce prawdy ale woli kłamstwa i grę i dlatego za niego wyszła ....to tez uważam za prawdziwe. To dwa główne przesłanka filmu.