Joe Biden wydał wczoraj proklamację z okazji Dnia Widoczności Osób Transpłciowych. Jest to nowość wśród prezydentów USA, a symbol ten nabiera jeszcze większego znaczenia, biorąc pod uwagę, jak jego poprzednik atakował prawa osób transpłciowych i odmówił wydania proklamacji na miesiąc dumy.
Dzień Widoczności Osób Transpłciowych jest wyrazem uznania dla pokoleń walki, aktywizmu i odwagi, które przybliżyły nasz kraj do pełnej równości osób transpłciowych i niebinarnych w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie
- stwierdza Biden.
Proklamacja głosi, że "pomimo naszych postępów w promowaniu praw obywatelskich Amerykanów LGBTQ+, zbyt wiele osób transpłciowych - zarówno dorosłych, jak i młodzieży - wciąż napotyka systemowe bariery dla wolności i równości". Przytacza aktualne problemy, takie jak bezdomność (prawie jedna na trzy osoby trans jej doświadcza), dyskryminacja i przemoc wobec kolorowych kobiet transpłciowych.
Biden wspomniał, że transpłciowa doktor Rachel Levine została asystentką sekretarza zdrowia, nazywając ją jedną z "przełamujących bariery funkcjonariuszy publicznych, którzy z dumą i otwarcie służą swojemu krajowi".
W proklamacji wspomniano o zarządzeniu wykonawczym Bidena rozszerzającym wiele środków ochrony przed dyskryminacją na osoby LGBTQ oraz o zniesieniu zakazu służby wojskowej dla osób transpłciowych wprowadzonego przez Trumpa i wezwano Kongres do uchwalenia ustawy o równości.
Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy własnego głosu w Internecie. Daliśmy radę przez 24 lata - z Waszą pomocą przetrwamy także ten ciężki okres. Równocześnie utrzymanie takiego projektu jeszcze nigdy nie było tak trudne.
Zobacz jak wspomóc QUEER.PLW związku z tym ja, Joseph R. Biden Jr., Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki, na mocy upoważnienia nadanego mi przez Konstytucję i prawo Stanów Zjednoczonych, niniejszym ogłaszam 31 marca 2021 roku Dniem Widoczności Osób Transpłciowych. Wzywam wszystkich Amerykanów, aby włączyli się w walkę o pełną równość dla wszystkich osób transpłciowych
Transgender rights are human rights — and I’m calling on every American to join me in uplifting the worth and dignity of transgender Americans. Together, we can stamp out discrimination and deliver on our nation’s promise of freedom and equality for all. #TransDayofVisibility
Od lat 90. prezydenci Demokratów, Bill Clinton i Barack Obama, wydawali proklamacje na miesiąc dumy, ale prezydenci republikanów George HW Bush, George W. Bush i Donald Trump tego nie robili. Trump napisał o tym wydarzeniu na Twitterze w 2019 roku, ale nie wydał proklamacji.
(jg)
- https://www.wykop.pl/link/5684927/takie-tam-czulosci-uncl(...)-dziecmi
- https://www.youtube.com/watch?v=V4PLSPvJ9BY
xDDDDDD a ile trumpek dotykał dzieci i co cicho siedziałeś jak mysz pod miotłą, więc przestań kurwa osmieszać się
Tak, jak dziś, poza osławionym i fałszywym centrum wybiórczych praw człowieka (USA) prawa LGBT funkcjonują całkiem dobrze (choć w różnym wymiarze) w wielu krajach Ameryki Płd. (w tym na Kubie), będą za niedługo w Japonii i też w przewidywalnej przyszłości w Chinach. Np. poparcie (aktualne) dla homomałżeństw jest >60% na Kubie, Tajlandii, Japonii i innych krajach regionu. Pozostałości brytyjskie w Indiach powodują, że tu najniżej do ok. 30% poparcia. Chiny mają wg różnych sondaży ok. 40% (kiedyś o tym była dyskusja, jak skomplikowane ma to przyczyny: od wojny opiumowej i chrześcijaństwa do konfucjanizmu i I Cing).
Dobrze byłoby gdybyśmy w Polsce zrozumieli, że prawa LGBT to nie jest domena USA, czy nawet USA+UE. Jeśli będą postrzegane jako 'wymysł' 'Wolnego Zachodu', to będą źle postrzegane przez wiele krajów, które mają złe doświadczenia z armią USA (w tym kontekście armia USA przyjazna LGBT to strzał w stopę - naszą własną stopę). Zresztą nie tylko z armią aktualną, ale i kolonialną przeszłością (problemy LGBT w Indiach czy Chinach to w bardzo dużej mierze spadek kolonialny i chrześcijański). Nawet prawa skierowane przeciw LGBT w armii rosyjskiej, to car-reformator Piotr Wielki i naśladowanie praw z armii szwedzkiej.
A że można mieć 'prawa LGBT' i jednocześnie apartheid - pokazuje przykład Izraela.
Czy zamiast pisać o takich 'osiągnięciach', nie lepiej podać - jako pozytywny przykład wspaniałej osoby trans, Chelsea Manning, która jeszcze jako mężczyzna była zdolna dwanaście lat temu udokumentować zbrodnie amerykańskiej armii na cywilach w Iraku oraz pokazać, czemu tak na prawdę służy wojna (zbijaniu kasy - od dowódców wojskowych po szefów korporacji międzynarodowych). A dziś, jako dzielna kobieta, odmawia świadczenia nieprawdy przeciw Julianowi Assange.
A my, na queer, zachwycamy się dementem Bidenem, wspieranym przez amerykańskich miliarderów...
- https://www.wykop.pl/link/5684927/takie-tam-czulosci-uncl(...)-dziecmi
- https://www.youtube.com/watch?v=V4PLSPvJ9BY