Przemysław Czarnek jest już oficjalnie nominowany na Ministra Edukacji i Nauki. Podczas spotkania z mediami - swoim krytykom i krytyczkom powiedział, że "będzie się za nich modlił".
Polityk mówił między innymi o "hejcie", który pada w jego stronę. Przywołał Włodzimierza Czarzastego, który nazwał go "homofobicznym świrem". "Dobrych słów, słów wsparcia i zaufania do tego, co mam robić, jeśli pan prezydent
powoła mnie ostatecznie na tę funkcję, jest dużo więcej niż tego tzw. hejtu, na którego w ogóle nie zwracam uwagi" - twierdzi poseł. Zapowiada również, że jest "otwarty na krytykę", ale "to z krytyką nie ma nic wspólnego" i apeluje o "powstrzymanie emocji, uspokojenie się i refleksję nad tym, co mówią".
Ponadto dodaje, że "środowisk, które są otwarte na merytoryczną dyskusję, jest więcej niż tych, które zwracają się w nienawistny sposób. Nie lękajcie się, ja jestem prostym, naprawdę spokojnym człowiekiem".
Czarnek odniósł się także do działalności aktywistów i aktywistek na rzecz osób LGBT+. "Wszelkie działania niezgodne z prawem oświatowym i prawem powszechnie obowiązującym w Polsce będą musiały spotkać się ze sprzeciwem" - zadeklarował.
"Minister edukacji i nauki nie jest od atakowania i wykluczania kogokolwiek w sposób generalny. Wręcz przeciwnie. Niemniej jednak, stojąc na gruncie przepisów prawa, ma obowiązek sprzeciwu wobec postaw, które z polskim prawem nie mają nic wspólnego. M.in. takie postawy znajdujemy u niektórych przedstawicieli ideologii LGBT. Trzeba odróżnić ideologię LGBT od ludzi LGBT, ludzi o odmiennej orientacji seksualnej" - uważa nowy minister.
Dodaje: "w ideologii LGBT mamy założenia rewolucji społecznej, genderowskiej i rewolucji obyczajowej, zmierzającej do oderwania sfery seksualnej człowieka od moralności i przekazywania coraz to młodszym pokoleniom, że jest to coś dobrego". W związku z tym "tego typu postawy będą musiały spotkać się ze sprzeciwem w granicach przepisów prawa. Na tym polega praworządność".
Czarnek uważa również, że "wojnę ideologiczną wzniecają aktywiści ideologii LGBT i na siłę próbują zrobić w Polsce rewolucję". Z kolei o gender studies mówi, że "nie ma miejsca na rzeczy, które byłyby ideologizowaniem na siłę polskiego społeczeństwa".
Na nominacje Czarnka i jego słowa o gender studies zareagował ujawniony wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego, profesor gender i queer studies, Jacek Kochanowski: "jestem ciekawy, w jaki sposób minister edukacji i nauki Czarnek zamierza złamać autonomię uniwersytetu i zapobiec wykładaniu przeze mnie queer studies. Wejdzie policja na zajęcia? Czy osobiście Czarnek? A może wezwie rektora na dywanik i pogrozi paluszkiem?
Mam dla posła Czarnka fatalną wiadomość:
uniwersytety poradziły sobie z narzucaniem ideologii w czasach PRL, poradzą sobie i z narzucaniem ideologii nienawiści PiS-u. Uczelnie nie staną się folwarkiem człowieka z homofobiczną obsesją, potrafimy bronić swojej niezależności. Obronimy autonomię uniwersytecką i przed panem Czarnków i przed innymi hunwejbinami homofobicznej i antykobiecej konkwisty" - napisał na swoim profilu na Facebooku.
Wesprzyj Queer.pl - najstarszy portal LGBT w Europie
Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy własnego głosu w Internecie. Daliśmy radę przez 24 lata - z Waszą pomocą przetrwamy także ten ciężki okres. Równocześnie utrzymanie takiego projektu jeszcze nigdy nie było tak trudne.
Zobacz jak wspomóc QUEER.PL Dodał: "
Uczymy gender studies między innymi po to, by zapobiegać dyskryminowaniu kobiet, usprawiedliwianiu przemocy wobec nich. (...) Uczymy queer studies po to, by osoby homo-, biseksualne, transseksualne i inne osoby nienormatywne płciowo/seksualnie przestały być ofiarami przemocy werbalnej i fizycznej, byśmy rozumieli, że norma seksuologiczna obejmuje więcej płciowych/seksualnych identyfikacji i zachowań, niż sądziliśmy".
(kb)
Moja koleżanka z pracy, Wenezuelka mieszkająca przez wiele lat w Stanach mówi jedno o polityce: "Skrajności są złe, baardzo złe". Idealizowanie socjalizmu bądź kapitalizmu nie kończy się dobrze, warto znaleźć równowagę i wybrać zalety obu rozwiązań
A jak wygląda praktyka w USA można przeczytać np.:
https://strajk.eu/raport-mlodzi-amerykanie-sa-biedaka(...)w-twarz/
Przy czymś takim wszelkie błędy i wypaczenia realnego socjalizmu (np. w PRL) blakną i nikną.
A właściwie to może być tak i tak.
Podajesz linki do encyklopedii dla idiotów, do tego do haseł które nie mają nic wspólnego z tu i teraz, doświadczeniem empirycznym...zaraz mi wmówisz że mam jeszcze zwidzenia, może schizofrenie? Na tym Ci zależy żeby zakłamać doświadczenie rzeczywistości, bo masz w tym swój cel. Prawda jest niewygodna, boli i dlatego trzeba ją zakłamywać. Tacy jak Ty właśnie najbardziej szkodzą LGBT, bo jesteście fałszywi i obłudni.
Każdy z nas odbiera świat trochę inaczej. Nasze mózgi nie są takie super jak się nam wydaje, istnieje wiele mechanizmów które przeszkadzają w poznaniu prawdy (efekt potwierdzenia, efekt dunninga-krugera, i wiele innych). Z tego powodu wiemy o istnieniu błędów poznawczych. Możemy być pewni pewnych rzeczy mimo że jesteśmy w błędzie, dlatego ludzie powinni wiedzieć o tych mechanizmach oraz błędach aby zastanowić czy właśnie nie jesteśmy pod jego wpływem.
Mówisz z własnego doświadczenia że osoby biseskualne zdradzają, ja znam przypadki temu przeczące. Więc twoje irracjonalne wnioski że biseks=niewierny jest błędne.
Metoda naukowa, nawet kryminalistyka doświadczenia (zmysły) osób stawiają jako najmniej wartościowe. Poczytaj sobie jak można łatwo manipulować zeznaniami.
PS. Nie nazywaj największego zbioru wiedzy, "encyklopedią dla idiotów" bo brzmisz jak totalny ignorant ;)
Dlatego napisałem coś co do Ciebie nie dociera lub nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Moje własne doświadczenia. Pokaż mi że jestes innym biseksem to uwierzę. Póki co tylko piszesz puste frazesy. UDOWODNIJ.
Gówna zasada socjalizmu, czyli społeczna własność środków produkcji ....
@ don diego, gówna czy główna?
?
Podajesz linki do encyklopedii dla idiotów, do tego do haseł które nie mają nic wspólnego z tu i teraz, doświadczeniem empirycznym...zaraz mi wmówisz że mam jeszcze zwidzenia, może schizofrenie? Na tym Ci zależy żeby zakłamać doświadczenie rzeczywistości, bo masz w tym swój cel. Prawda jest niewygodna, boli i dlatego trzeba ją zakłamywać. Tacy jak Ty właśnie najbardziej szkodzą LGBT, bo jesteście fałszywi i obłudni.
Każdy z nas odbiera świat trochę inaczej. Nasze mózgi nie są takie super jak się nam wydaje, istnieje wiele mechanizmów które przeszkadzają w poznaniu prawdy (efekt potwierdzenia, efekt dunninga-krugera, i wiele innych). Z tego powodu wiemy o istnieniu błędów poznawczych. Możemy być pewni pewnych rzeczy mimo że jesteśmy w błędzie, dlatego ludzie powinni wiedzieć o tych mechanizmach oraz błędach aby zastanowić czy właśnie nie jesteśmy pod jego wpływem.
Mówisz z własnego doświadczenia że osoby biseskualne zdradzają, ja znam przypadki temu przeczące. Więc twoje irracjonalne wnioski że biseks=niewierny jest błędne.
Metoda naukowa, nawet kryminalistyka doświadczenia (zmysły) osób stawiają jako najmniej wartościowe. Poczytaj sobie jak można łatwo manipulować zeznaniami.
PS. Nie nazywaj największego zbioru wiedzy, "encyklopedią dla idiotów" bo brzmisz jak totalny ignorant ;)
Tak, to możliwe. Zawiązano międzynarodowy spisek, aby wmówić Tobie schizofrenię. Sam Soros osobiście wydał na Ciebie wyrok, gdy się zorientował jak groźny jesteś dla jego planów.
Widzę typowe plucie na osoby bi, jakby mało było żałosnych kłótni wśród osób LGBT…
No niestety, takie mam doświadczenie z WŁASNEGO życia. Znam wielu biseksów i żaden nie jest wierny swojej żonie czy partnerce. WSZYSCY oni zdradzają je z facetami. Hehe. Z naturą się nie da wygrać. Z internetu tylko wiem i gazet że są tacy co po latach odchodzą od niech zostawiając dzieci do drugiego faceta. Wtedy określają się "gejami" bo tak łatwiej zaskarbić sobie zrozumienie wśród tych którzy ich osądzają. A prawda jest taka że już nastolatek wie która czy obie płcie leżą w kręgu zainteresowań. Jako dorosły w pełni świadomie wstępuje w zwiazek z daną płcią i oszukuje ją że jest hetero a nie bi. Wątpię żeby jakakolwiek normalna kobieta heteroseksualna chciala wejsc w zwiazek z biseksem. Chyba ze sama jest bi to wtedy to pewnie rozumie i jej nie przeszkadza bo sama czasem ma ochote na kolezanki. Natura.
Widzę typowe plucie na osoby bi, jakby mało było żałosnych kłótni wśród osób LGBT…
No niestety, takie mam doświadczenie z WŁASNEGO życia. Znam wielu biseksów i żaden nie jest wierny swojej żonie czy partnerce. WSZYSCY oni zdradzają je z facetami. Hehe. Z naturą się nie da wygrać. Z internetu tylko wiem i gazet że są tacy co po latach odchodzą od niech zostawiając dzieci do drugiego faceta. Wtedy określają się "gejami" bo tak łatwiej zaskarbić sobie zrozumienie wśród tych którzy ich osądzają. A prawda jest taka że już nastolatek wie która czy obie płcie leżą w kręgu zainteresowań. Jako dorosły w pełni świadomie wstępuje w zwiazek z daną płcią i oszukuje ją że jest hetero a nie bi. Wątpię żeby jakakolwiek normalna kobieta heteroseksualna chciala wejsc w zwiazek z biseksem. Chyba ze sama jest bi to wtedy to pewnie rozumie i jej nie przeszkadza bo sama czasem ma ochote na kolezanki. Natura.
Piękna laurka błędów poznawczych. Twoje "WŁASNE" doświadczenie z naukowego czyli obiektywnego punktu widzenia nic nie znaczy. Moje własne doświadczenia przeczą twoim, i co teraz?. Polecam https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_b%C5%82%C4%99d%C3(...)nawczych oraz https://pl.wikipedia.org/wiki/B%C5%82%C4%99dy_logiczn(...)99zykowe aby przeanalizować i zrewidować własne poglądy
Podajesz linki do encyklopedii dla idiotów, do tego do haseł które nie mają nic wspólnego z tu i teraz, doświadczeniem empirycznym...zaraz mi wmówisz że mam jeszcze zwidzenia, może schizofrenie? Na tym Ci zależy żeby zakłamać doświadczenie rzeczywistości, bo masz w tym swój cel. Prawda jest niewygodna, boli i dlatego trzeba ją zakłamywać. Tacy jak Ty właśnie najbardziej szkodzą LGBT, bo jesteście fałszywi i obłudni.
Widzę typowe plucie na osoby bi, jakby mało było żałosnych kłótni wśród osób LGBT…
No niestety, takie mam doświadczenie z WŁASNEGO życia. Znam wielu biseksów i żaden nie jest wierny swojej żonie czy partnerce. WSZYSCY oni zdradzają je z facetami. Hehe. Z naturą się nie da wygrać. Z internetu tylko wiem i gazet że są tacy co po latach odchodzą od niech zostawiając dzieci do drugiego faceta. Wtedy określają się "gejami" bo tak łatwiej zaskarbić sobie zrozumienie wśród tych którzy ich osądzają. A prawda jest taka że już nastolatek wie która czy obie płcie leżą w kręgu zainteresowań. Jako dorosły w pełni świadomie wstępuje w zwiazek z daną płcią i oszukuje ją że jest hetero a nie bi. Wątpię żeby jakakolwiek normalna kobieta heteroseksualna chciala wejsc w zwiazek z biseksem. Chyba ze sama jest bi to wtedy to pewnie rozumie i jej nie przeszkadza bo sama czasem ma ochote na kolezanki. Natura.
Widzę typowe plucie na osoby bi, jakby mało było żałosnych kłótni wśród osób LGBT…
No niestety, takie mam doświadczenie z WŁASNEGO życia. Znam wielu biseksów i żaden nie jest wierny swojej żonie czy partnerce. WSZYSCY oni zdradzają je z facetami. Hehe. Z naturą się nie da wygrać. Z internetu tylko wiem i gazet że są tacy co po latach odchodzą od niech zostawiając dzieci do drugiego faceta. Wtedy określają się "gejami" bo tak łatwiej zaskarbić sobie zrozumienie wśród tych którzy ich osądzają. A prawda jest taka że już nastolatek wie która czy obie płcie leżą w kręgu zainteresowań. Jako dorosły w pełni świadomie wstępuje w zwiazek z daną płcią i oszukuje ją że jest hetero a nie bi. Wątpię żeby jakakolwiek normalna kobieta heteroseksualna chciala wejsc w zwiazek z biseksem. Chyba ze sama jest bi to wtedy to pewnie rozumie i jej nie przeszkadza bo sama czasem ma ochote na kolezanki. Natura.
Piękna laurka błędów poznawczych. Twoje "WŁASNE" doświadczenie z naukowego czyli obiektywnego punktu widzenia nic nie znaczy. Moje własne doświadczenia przeczą twoim, i co teraz?. Polecam https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_b%C5%82%C4%99d%C3(...)nawczych oraz https://pl.wikipedia.org/wiki/B%C5%82%C4%99dy_logiczn(...)99zykowe aby przeanalizować i zrewidować własne poglądy
Widzę że nie rozróżniasz poliamorii od biseksualności. Są osoby, które potrafią się zamknąć w monogamicznym związku i im to pasuje, innym nie. Ja sama nie wierzę w monogamię, ciężko mi wyobrazić sobie jak ktoś może chcieć oddać siebie w pełni tylko jednej osobie.
Bajki to dzieciom. Jesteś kobietą i nic nie wiesz. Seks lesbijki ma się nijak do seksu facetów - ze sobą lub kobietami. Faceci są zaprogramowani do rozsiewania nasienia, udowodniono już dawno. Faktem, część samców gama może mieć i ma niskie libido, tacy nawet nie wiążą sie w pary i nie uprawiają seksu. Ale samce beta i alfa z więszką ochotą nie tylko ruchają jedną samicę lub samca ale przynajmniej rowniez fantazjują lub ogladają regularnie porno. Wielu dopuszcza sie zdrad. Czemu w tym kraju tak ciezko mowic o seksie i zdradzie? Czemu natura facetów w Polandii jest fałszowana i nie mowi sie o tym wprost ze facet to z natury dziwkarz a nei na odwrot? Kobiety nazywa sie dziwkami jak idą a innym, a ten jak zalicza jedną po drugiej lub zdradza zone to jeszcze ma uznanie...chory system.
Widzę że nie rozróżniasz poliamorii od biseksualności. Są osoby, które potrafią się zamknąć w monogamicznym związku i im to pasuje, innym nie. Ja sama nie wierzę w monogamię, ciężko mi wyobrazić sobie jak ktoś może chcieć oddać siebie w pełni tylko jednej osobie.