Tego samego dnia, co Marsz, w Gnieźnie miało się odbyć jeszcze 17 innych wydarzeń zaplanowanych na tę samą godzinę i to samo miejsce - te wydarzenia zostały zgłoszone m.in. przez członków Młodzieży Wszechpolskiej. Prowadzono więc rozmowy z organizatorami marszu, spotkano się też z policją. Ostateczną decyzję podjął sam prezydent i zakazał organizacji wszystkich 18 wydarzeń.

Budasz wyjaśniał:
Należy założyć, że w jednym miejscu i czasie spotkają się ze sobą bardzo zantagonizowani przedstawiciele różnych grup społecznych, m.in. zwolennicy środowisk LGBT, a także grupy radykalno-prawicowe, kibicowskie i tym podobne. Biorąc pod uwagę doświadczenia innych miast, a także temperaturę każdego sporu światopoglądowego prowadzonego między tymi grupami, istnieje uzasadniona obawa zagrożenia zdrowia i życia mieszkańców oraz zniszczenia infrastruktury miejskiej. Planowana trasa przemarszu przez centrum Gniezna spowodowałaby paraliż komunikacyjny miasta. I właśnie w obawie o zdrowie i życie oraz bezpieczeństwo, mienie mieszkańców i gości jako prezydent, czyli osoba odpowiedzialna za porządek społeczny, postanowiłem nie wydać zgody na żadne z tych zgromadzeń.

Tomasz Budasz jest prezydentem Gniezna od 2014 roku. W ostatnich wyborach uzyskał ponad 79% głosów, startując z listy Koalicji Obywatelskiej i wygrywając w pierwszej turze.

(ab)