Ósmy stan w USA z małżeństwami
Senat stanu Maryland przegłosował wczoraj, stosunkiem głosów 25-22, ustawę legalizującą małżeństwa jednopłciowe. Gubernator Martin O'Malley zapowiedział podpisanie ustawy w przyszłym tygodniu. Maryland będzie ósmym stanem w USA z małżeństwami jednopłciowymi. Do małżeństw przymierza się także kolejny kraj w Europie - sondaż w Irlandii pokazał, że 73 proc. Irlandczyków popiera równość małżeńską.
"Każde dziecko zasługuje na życie w kochającej, oddanej i stabilnej rodzinie, równej wobec prawa" - powiedział O'Malley po głosowaniu. "Idea, którą chcieliśmy wcielić w życie w Maryland, jest ideą polegającą na ludzkiej godności: w pracy, w wierze, w rodzinie, godności każdej jednostki" - dodał gubernator stanu Maryland.
Przegłosowanie ustawy poprzedziła dwugodzinna gorąca debata.
Dobre wieści także w Europie: wczoraj w irlandzkim parlamencie zaprezentowano wyniki sondażu firmy Red C, w którym zapytano ponad 1 tys. osób o ich stosunek do zagwarantowania równości małżeńskiej w konstytucji. 73 proc. uznało, że taka zmiana powinna nastąpić.
(md)
A co to ma w ogóle wspólnego? Od kiedy religia pozwala na rozwój? Jeśli ktoś sobie chce wierzyć w Świętego Mikołaja lub Latającego Potwora Spaghetti, to mi nic do tego, każdy ma wolną wolę, ale państwo ma chronić i opiekować się wszystkimi obywatelami bez względu na wiarę. To nie wiara jest dla wszystkich, a państwo, więc argument z wiarą uważam za po prostu nieistotny.
w wierze???? ten kraj, usa, jest opętanym religijnym zadupiem!
Czy istnieje związek geografii z naukami społecznymi? Istnieje. Czy jest to "MOCNY" związek? ..... mam powaaaażne wątpliwości.
bo bezpośrednio mnie nie dotyczą , bo nie jestem Amerykaninem , ale jest to dla mnie ciekawe w innym sensie, społecznym, mentalnym.
Utwierdzasz mnie w przekonaniu, że naprawdę dziwny jesteś. Skoro jest to ciekawy temat w sensie SPOŁECZNYM, to czemu koncentrujesz się na wielkości FIZYCZNEJ danego stanu, a pomijasz wielkość danej SPOŁECZNOŚCI (ilość mieszkańców stanu)?
nauki społeczne są mocno powiązane z geografią, jakbyś nie wiedział . nie chce mi się Tobie tłumaczyć o co mi chodzi, wiesz co mnie obchodzi Twoje przekonanie ?
bo bezpośrednio mnie nie dotyczą , bo nie jestem Amerykaninem , ale jest to dla mnie ciekawe w innym sensie, społecznym, mentalnym.
Utwierdzasz mnie w przekonaniu, że naprawdę dziwny jesteś. Skoro jest to ciekawy temat w sensie SPOŁECZNYM, to czemu koncentrujesz się na wielkości FIZYCZNEJ danego stanu, a pomijasz wielkość danej SPOŁECZNOŚCI (ilość mieszkańców stanu)?
nie chodzi o zadowolenie... nie mieszkam w USA, więc jakoś szczególnie nie dotyczą mnie zmiany prawne w Ameryce. po prostu czekam aż jakiś duży stan pod względem WIELKOŚCI podejmie takie kroki.
Dziwny jesteś. Skoro "jakoś szczególnie nie dotyczą Ciebie zmiany prawne w Ameryce" to po co czekasz na zmiany prawne w dużym stanie?
bo bezpośrednio mnie nie dotyczą , bo nie jestem Amerykaninem , ale jest to dla mnie ciekawe w innym sensie, społecznym, mentalnym.
nie chodzi o zadowolenie... nie mieszkam w USA, więc jakoś szczególnie nie dotyczą mnie zmiany prawne w Ameryce. po prostu czekam aż jakiś duży stan pod względem WIELKOŚCI podejmie takie kroki.
Dziwny jesteś. Skoro "jakoś szczególnie nie dotyczą Ciebie zmiany prawne w Ameryce" to po co czekasz na zmiany prawne w dużym stanie?
Boże.... Niektórzy to każdą, nawet bardzo pozytywną, wiadomość muszą negatywnie skomentować. Wiecznie niezadowoleni ludzie. Jak wygrasz w totka 30 milionów zł to spojrzysz z obrzydzeniem i będziesz się pytał dlaczego tylko 30?
nie chodzi o zadowolenie... nie mieszkam w USA, więc jakoś szczególnie nie dotyczą mnie zmiany prawne w Ameryce. po prostu czekam aż jakiś duży stan pod względem WIELKOŚCI podejmie takie kroki.