Środa, 28.09.2011 11:22
"Trans-akcja" w Krakowie
Projekcja filmu oraz konferencja Anny Grodzkiej
Wczoraj w krakowskim Teatrze Nowym odbyła się projekcja wyprodukowanego przez HBO i wyreżyserowanego przez Sławomira Grunberga filmu dokumentalnego "Trans-akcja", którego główną bohaterką jest prezeska Trans-Fuzji oraz "jedynka" na krakowskiej liście Ruchu Palikota - Anna Grodzka. Po filmie kandydatka odpowiadała na pytania publiczności.
Prezeska Trans-Fuzji przybliżyła przybyłym do Teatru Nowego gościom historię powstania filmu: "Sama zgłosiłam się do Sławka Grunberga. Stwierdziłam, że to będzie najlepszy sposób by pokazać ludziom czym zajmuje się nasza Fundacja" - powiedziała Grodzka. "Kamera towarzyszy Ani u fryzjerki, w zaprzyjaźnionym butiku i podczas zwykłych zakupów. Grodzka tańczy na imprezie w klubie Rasco, analizuje swe własne wypowiedzi w programach telewizyjnych. Narzeka na to, jak powszechnie myli się u nas transeksualistów z transwestytami i jeszcze z osobami transpłciowymi. Przychodzi z wizytą do lekarza (od jednego z nich otrzymuje ambitne zadanie...narysowania kobiety i mężczyzny(!)). Zeznaje w sądzie w procesie o prawne uznanie jej za kobietę. Rozmawia z synem" - pisał o filmie na naszym portalu Mariusz Kurc.
Po projekcji filmu, który publiczność nagrodziła brawami, Grodzka odpowiadała na pytania, głównie dotyczące problemów osób transseksualnych w Polsce, przede wszystkim skomplikowanej procedury sądowej zmierzającej m.in. do zmiany płci metrykalnej. Prezeska Trans-Fuzji przyznała, że 2-letni okres "testowy", przez który muszą przejść osoby transseksualne, zmuszający je do życia z dokumentami ze starymi danymi, powoduje u wielu osób stres. "Za każdym razem gdy chciałam coś załatwić, musiałam tłumaczyć dlaczego jestem ubrana jak kobieta, a w dowodzie jest jakiś facet, i tłumaczyć, że zmiana płci itd. A za mną tworzyła się kolejka" - mówiła Grodzka. Kandydatka Ruchu Palikota podkreśliła, że w Polsce ciągle błędnie transseksualistów kieruje się do seksuologów, chociaż "Nasze problemy nie mają przecież podłoża seksualnego!" - powiedziała Grodzka. Nie zabrakło także pytań o kampanię i program wyborczy Grodzkiej, o którym prezeska Trans-Fuzji opowiada wyczerpująco także w wywiadzie dla naszego portalu.
(md)
Prezeska Trans-Fuzji przybliżyła przybyłym do Teatru Nowego gościom historię powstania filmu: "Sama zgłosiłam się do Sławka Grunberga. Stwierdziłam, że to będzie najlepszy sposób by pokazać ludziom czym zajmuje się nasza Fundacja" - powiedziała Grodzka. "Kamera towarzyszy Ani u fryzjerki, w zaprzyjaźnionym butiku i podczas zwykłych zakupów. Grodzka tańczy na imprezie w klubie Rasco, analizuje swe własne wypowiedzi w programach telewizyjnych. Narzeka na to, jak powszechnie myli się u nas transeksualistów z transwestytami i jeszcze z osobami transpłciowymi. Przychodzi z wizytą do lekarza (od jednego z nich otrzymuje ambitne zadanie...narysowania kobiety i mężczyzny(!)). Zeznaje w sądzie w procesie o prawne uznanie jej za kobietę. Rozmawia z synem" - pisał o filmie na naszym portalu Mariusz Kurc.
Po projekcji filmu, który publiczność nagrodziła brawami, Grodzka odpowiadała na pytania, głównie dotyczące problemów osób transseksualnych w Polsce, przede wszystkim skomplikowanej procedury sądowej zmierzającej m.in. do zmiany płci metrykalnej. Prezeska Trans-Fuzji przyznała, że 2-letni okres "testowy", przez który muszą przejść osoby transseksualne, zmuszający je do życia z dokumentami ze starymi danymi, powoduje u wielu osób stres. "Za każdym razem gdy chciałam coś załatwić, musiałam tłumaczyć dlaczego jestem ubrana jak kobieta, a w dowodzie jest jakiś facet, i tłumaczyć, że zmiana płci itd. A za mną tworzyła się kolejka" - mówiła Grodzka. Kandydatka Ruchu Palikota podkreśliła, że w Polsce ciągle błędnie transseksualistów kieruje się do seksuologów, chociaż "Nasze problemy nie mają przecież podłoża seksualnego!" - powiedziała Grodzka. Nie zabrakło także pytań o kampanię i program wyborczy Grodzkiej, o którym prezeska Trans-Fuzji opowiada wyczerpująco także w wywiadzie dla naszego portalu.
(md)
Komentarze (1)
HEJT STOP!Zapoznaj się z warunkami dodawania komentarzy
Komentuj
09.10.2011 3:06 labryska89 (34) Poznań
oglądałam ten film, podobał mi się.
cytuj zgłoś 0 0
Powiązane
Poniedziałek, 26.09.2011 Wybory 2011: Grodzka rozkręca kampanię w Krakowie 
Wtorek, 20.09.2011 Rozmawialiśmy z krakowskimi "jedynkami" 
Wtorek, 11.10.2011 Oficjalne wyniki: kto w Sejmie, kogo zabraknie? 
Poniedziałek, 12.09.2011 Grodzka zaczęła kampanię w Krakowie 
Czwartek, 08.09.2011 Debata: Grodzka i Kalita w Krakowie Inne tematy
