Śmieszne czy nie?
Dwie "gejowskie" reklamy chipsów Doritos, które od początku tygodnia robią furorę w Internecie, nie pojawią się podczas finału ligi futbolowej NFL, Super Bowl - powiedział rzecznik firmy Chris Kuechenmeister.
Reklamy mają przekonać widzów, że nawet heteroseksualni mężczyźni mogą... zmienić swoje zachowanie pod wpływem chipsów Doritos. Jak zwykle - na portalach LGBT zawrzało, na twórców reklam posypały się gromy i oskarżenia o m.in. kiepskie poczucie humoru czy utrwalanie stereotypów dotyczących gejów oraz ich obrażanie. Do końca nie była znana jednak geneza filmików - wątpliwości postanowiła rozwiać organizacja GLAAD, która zapytała producenta Doritos, Frito Lay, o "gejowskie" reklamy.
Reklama "Told you so":
Reklama "Sauna":
Okazało się, że reklamy, obok ponad 5 tys. innych, zostały zgłoszone do konkursu Doritos i Pepsi Max - Crash the Super Bowl. Zwycięzcy zobaczą swoje dzieło podczas finałów Super Bowl - wydarzenia, które przyciąga miliony Amerykanów przed telewizory, 30 sekund czasu reklamowego w przerwie meczu kosztuje nawet milion dolarów.
Reklamy można obejrzeć na oficjalnej stronie konkursu, ale nie znalazły się wśród finałowych filmików, wybranych przez specjalną grupę sędziów. Dlaczego? Ponieważ finałowe reklamy muszą być "odpowiednie dla wszystkich" i "zachować poziom szacunku w stosunku do wszystkich" - powiedział GLADD Kuechenmeister.
(md)
takie cioty są słodziutkie < 3 .
Mnie się podobają :P
"Hey Barbara" łahaha :D
O wiele lepsze byłyby przecież roznegliżowane blondyny w wielkimi wymionami i tipsami schylające się lubieżnie nad siedzącym w fotelu i popijającym chłodne piwo mięśniakiem bez szyi. :P
Ale powiem szczerze jak to zobaczyłem to się w życiu tak nie uśmiałem hehe.
tylko panowie jakby podrasowani.