Życie za fasadą
Nie jestem zwolennikiem utożsamiania aktorów z ich rolami, ale w przypadku „Bulwaru” trudno uciec od analogii. Robin Williams gra tu bowiem postać smutną i depresyjną, 60-letniego urzędnika bankowego, który, jeśli się uśmiecha, to tylko nerwowo, na pokaz, z zaciśniętymi ustami. Film Dita Montiela miał swoją premierę w kwietniu 2014 na festiwalu Tribeca, natomiast w sierpniu Williams popełnił samobójstwo. W „Bulwarze” zagrał swoją ostatnią rolę dramatyczną.
- Bartosz Żurawiecki -
Nolan Mack, w którego się wciela, prowadzi życie ustabilizowane i uporządkowane. Można wręcz powiedzieć – nudne. Mieszka w Nashville, od lat pracuje w tym samym banku, wkrótce ma wreszcie dostać awans. Jest żonaty z Joy (gra ją świetna, choć niedoceniana aktorka, Kathy Baker). Nie sypiają ze sobą, ale zdają się zgodnym, dobrze rozumiejącym się małżeństwem. Ojciec Nolana trafił do szpitala po wylewie, syn odwiedza go regularnie. Ale czy to z powodu choroby ojca jest taki przygnębiony?
Pewnego wieczoru, wracając ze szpitala, Nolan kieruje samochodów na ulicę, gdzie stoją prostytutki obojga płci. Na maskę jego samochodu wpada młody chłopak (Robert Aguire). To wydarzenie staje się początkiem… No właśnie, czego? Przecież nie romansu ani przygody erotycznej. ... ( Pozostało znaków: 3356 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.