W mieście Conchity i secesji
Wiedeń to miasto kojarzone przez wielu z kulturą i sztuką, pałacowym przepychem i słynną architekturą secesyjną. Stolica Austrii od lat znana jest również z wyjątkowej gościnności dla osób LGBTQ. Pojechałam tam, by przekonać się o tym na własne oczy.
- Weronika F. Justyńska - Mój czterodniowy pobyt obfitował we wrażenia, które złożyły się na wielowymiarowe wspomnienie Wiednia – miejsca, w którym świat hetero koegzystuje ze światem homo, bi, trans, queer. Dodatkowym walorem było zwiedzanie Wiednia w towarzystwie międzynarodowej grupy dziennikarek piszących o mieście z perspektywy nieheteroseksualnych kobiet. Każdej osobie, która odwiedza stolicę Austrii, życzyłabym spojrzenia z tak wielu perspektyw i takiej wymiany doświadczeń. HOTEL ALTSTADT, w którym się zatrzymałam, jest satysfakcjonującym połączeniem przytulnych wnętrz i wysokiego standardu. To miejsce idealne na weekendowy wypad, jeśli chcecie dobrze się wyspać i porządnie zrelaksować – Altstadt daleki jest od atmosfery nachalnego luksusu, hotelowe pomieszczenia spodobają się jednak tym podróżnym, którzy cenią dobry wystrój wnętrz ze szczyptą artystycznego klimatu. Żaden hotelowy pokój nie jest bowiem identyczny, a przy odrobinie szczęścia będziecie mogli spać z oryginalną grafiką Andy'ego Warhola czy fotografią Annie Leibovitz nad głową. Pamięć i przyszłość Queerowa historia Wiednia to dziś przede wszystkim miejsca związane z dwudziestym stuleciem; te, które zachowały się do naszych czasów i te, które przypominają o latach, w których równe traktowanie wszystkich Wiedeńczyków było dopiero odległym marzeniem. Myśląc o historii równości w kontekście stolicy Austrii, nie sposób traktować ten temat wybiórczo: miasto widziało bowiem zmagania o godne traktowanie kobiet i ludności pochodzenia żydowskiego. Tu historia dogania nas w wielu miejscach, uświadamiając, że gościnność Wiednia została wypracowana na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. Mimo tego, że głównym tematem wyjazdu miał być Wiedeń z nieheteroseksualnej kobiecej perspektywy, trudno mówić o mieście z tak bogatą historią wyłącznie w kobiecym kontekście. Do poszerzenia spojrzenia na stolicę Austrii i rozwój tamtejszego ruchu LGBTQ przyczyniła się wycieczka do WIEDEŃSKIEGO RATUSZA – znajdująca się w stałej ofercie i dostępna dla każdej grupy zorganizowanej. Od 15 lat ratusz mieści się w okazałym budynku na Friedrich-Schmidt-Platz 1; jeśli oprócz historii interesuje Was budownictwo, warto nacieszyć oczy tą okazałą perłą gotyckiej ceglanej architektury wraz z jej dekoracyjnym, obsadzonym zielenią dziedzińcem. W sali obrad rady miasta, nad którą góruje ważący kilka ton secesyjny żyrandol z tysiącami żarówek, wysłuchałyśmy swobodnego wykładu Wolfganga Wilhelma z WASt – Wiedeńskiego Stowarzyszenia Antydyskryminacyjnego na Rzecz Praw Związków Jednopłciowych. Wolfgang opowiedział nam o nie zawsze różowej (w wielu znaczeniach) przeszłości nieheteroseksualnych Austriaków. W 1532 roku – u schyłku średniowiecza, kiedy coraz większą uwagę zwracano na jednostkę ludzką, wraz ze wzrostem świadomości społecznej w Wiedniu ustanowiono prawo przeciwko osobom homoseksualnym: geje mieli być karani śmiercią i paleni żywcem. Potem karę tę "złagodzono" do ścinania głów. Jednak już w 1777 roku ówczesny władca Austrii, cesarz Józef II Habsburg, stwierdził iż małżeństwom różnych ras i osobom homoseksualnym należy się szacunek i prawa. Trzeba tu podkreślić, iż austriackie prawo na przestrzeni dziejów zauważało i karało tylko mężczyzn-gejów, podobnie jak osławiony ni... ( Pozostało znaków: 13895 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.