Gej polski 2008
Rozmowa z Dominiką Buczak i Mikiem Urbaniakiem, autorką i autorem książki "Gejdar"
Rozmowa z Dominiką Buczak i Mikiem Urbaniakiem, autorką i autorem książki "Gejdar"
- Książka Anny Laszuk "Dziewczyny, wyjdźcie z szafy" była o polskich lesbijkach, wasz "Gejdar" to 16 wywiadów z polskimi gejami. Inspirowaliście się książką Laszuk?
DB: Nie, mieliśmy już jasną ideę "Gejdaru", zanim wyszła książka Laszuk. Kilka wywiadów było już nawet wtedy gotowych.
- Od początku miał być tylko o gejach, a nie o gejach i lesbijkach?
DB: Mam wielu przyjaciół gejów, ich opowieści o życiu kompletnie odbiegały od stereotypu, z którym często się stykałam - że gej to modny, pachnący, glamour facet "skazany" na bycie stylistą. Chciałam pokazać, że to nieprawda. Opowiedziałam o tym Mike'owi, z którym się przyjaźnię.
- I co ty na to, Mike?
MU: Fabulous, let's do it, girl! Ja chciałem wziąć za rogi drugi stereotyp - geja jako strasznego, zboczonego typa, który czyha gdzieś w krzakach na młodziutkich chłopców, bo oczywiście jest pedofilem.
- Ale właściwie dlaczego nie chcieliście rozmawiać z lesbijkami?
DB: Ciekawe, czy Annę Laszuk też ciągle się pyta, dlaczego nie napisała o gejach.
- Na spotkaniach autorskich mówiono raczej: "To fajnie, że w końcu lesbijki mają głos".
DB: W naszym przypadku pytanie o lesbijki ciągle powraca.
- Może to dobrze, przestają być niewidoczne, skoro dostrzega się ich brak?
MU: Według mnie nie ma "gejów i lesbijek" jako jednej grupy. Gejów i lesbijki łączy tylko walka z homofobią. Poza tym to są odrębne światy, różne problemy. Kiedy lesbijki idą za rękę ulicą, to nikt nie zwraca na to uwagi, a z facetami jest juz zupełnie inaczej.
DB: Zdajemy sobie sprawę z tego, że lesbijki są podwójnie dyskryminowane: jako kobiety i jako osoby homoseksualne. Ale my od początku chcieliśmy napisać książkę o gejach, o ich życiu i problemach. Gdybyśmy zrobili wywiady i z gejami, i z lesbijkami, książka siłą rzeczy koncentrowałaby się na różnicach i podobieństwach między nimi, a nie to było naszym celem.
- Czy nie jest też tak, że do prawdziwego życia gejów miałaś dostęp poprzez te przyjaźnie, a do lesbijek nie?
DB: Masz rację. Mam tylko jedną koleżankę lesbijkę, a gejów było wokół mnie sporo. Czułam, że mam w miarę pełny obraz.
- Wszystkie wywiady robiliście razem? Był jakiś podział obowiązków?
MU: Zrobił się samoistnie. Ja częściej eksplorowałem zakamarki seksualnego życia, a Dominika - mizoginię.
- Ty... ( Pozostało znaków: 10001 )
Ten artykuł został przeniesiony do archiwum
Możesz uzystkać dostęp do wszystkich archiwalnych newsów i artykułów zostając abonentem usługi Przyjaciel Queer.pl Twoja opłata pomoże nam w utrzymaniu portalu Queer.pl.