Donald Trump uważa się za przyjaciela społeczności LGBT, by to udowodnić - na wiecu w Kolorado pojawił się z... tęczową flagą z napisem "LGBTs for Trump". Co na to Hillary Clinton? Przypomnijmy, że już za kilka dni dowiemy się, kto zastąpi w Białym Domu Baracka Obamę.
Podczas wiecu w miejscowości Greely w stanie Kolorado, Donald Trump pojawił się... z tęczową flagą. Flaga z napisem "LGBTs for Trump" wywołała radość zgromadzonych na wiecu zwolenników kandydata Partii Republikańskiej. W trakcie swojego przemówienia Trump nie nawiązał jednak w żaden sposób do kwestii LGBT.
Do gestu z flagą sceptycznie podchodzą Amerykanie i Amerykanki LGBT, przypominając w mediach społecznościowych, że Trump zapowiedział m.in. powołanie konserwatywnych sędziów do Sądu Najwyższego, a kandydat na wiceprezydenta, Mike Pence, ma długą homofobiczną historię jako gubernator Indiany.
Co na to Hillary Clinton? "Donald Trump mówi, że jest "prawdziwym przyjacielem społeczności LGBT". Chyba nie" - napisała na Twitterze kandydatka na prezydentkę.
Przypominamy, ze wybory w USA już za sześć dni. Zachęcamy do zapoznania się z naszymi materiałami na ten temat pod tagiem
#WYBORYWUSA!
(red)
Nie lubię tego pana.
Nie.
" Jestem tradycjonalistą. Mam wielu wspaniałych przyjaciół gejów ale i tak jestem tradycjonalistą"
Czyli: Mam przyjaciół gejów, ale odmawiam im praw jakie sam mam.
Niezły przyjaciel.
To co prezentujesz sobą to już jest fanatyzm. To, że muzułmanin dokonał zbrodni nie znaczy, że cały islam i każdy muzułmanin jest zły.
A mogłabyś przytoczyć jakieś jego wypowiedzi po których możesz wysunąć wniosek, że jest homofobem?
A skąd pewność, że postęp jest czymś trwałym? Przypadek pewnego stanu pokazuje, że zawsze można zrobić krok wstecz.