Znani youtuberzy i zarazem aktywiści - małżonkowie Jakub i Dawid - pochwalili się dziś w mediach społecznościowych kolejnym ogromnym sukcesem w walce z dyskryminacją par jednopłciowych:Wygraliśmy z TVP przed Trybunałem Sprawiedliwości UE! "Orientacja seksualna nie może być powodem odmowy zawarcia umowy z osobą pracującą na własny rachunek" - orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Sprawa dotyczy rozwiązania umowy z Jakubem przez TVP dwa dni po opublikowaniu naszego pierwszego teledysku. Dowody, jakie udało nam się zgromadzić nie pozostawiały wątpliwości, że powodem była orientacja Kuby i nasza działalność na rzecz społeczności LGBT.
Polski rząd przekonywał, że powinna być możliwość zerwania z kimś umowy ze względu na orientację seksualną. Wystarczy, że Polska pozwala osobom LGBT na zakładanie firm.
Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł jednoznacznie: w UE nie ma miejsca na dyskryminację!Zwycięstwo Jakuba i Dawida to także sukces Kampanii Przeciw Homofobii, która wspierała sprawę finansowo.Organizacja opisuje całą sprawę w informacji prasowej, które dotarła dziś do naszej redakcji.
Dziś Trybunał Sprawiedliwości UE wydał precedensowy wyrok w sprawie o dyskryminację w samozatrudnieniu. Walkę z polskim rządem prowadził Jakub Kwieciński – dziennikarz zwolniony z TVP z powodu swojej orientacji. Sprawa, z powodu zadania przez polski sąd pytania prejudycjalnego, została dzisiaj rozpoznana przez TSUE.
W toku postępowania przed TSUE polski rząd wskazał, że zakaz dyskryminacji osób samozatrudnionych wynikający ze wspomnianej dyrektywy, oznacza wyłącznie zakaz dyskryminacji w momencie zakładania działalności gospodarczej. Zatem, zdaniem polskiego rządu, osobie samozatrudnionej nie przysługuje ochrona przed dyskryminacją wynikająca z w/w dyrektywy w czasie rozwiązywania umowy lub odmowy jej zawarcia.
Z tą zawężającą interpretacją nie zgodziły się Komisja Europejska oraz rządy Belgii, Niderlandów i Portugalii, a także Rzeczniczka Generalna w opinii z 8 września 2022 r., w której wskazała, że unijna ochrona przed dyskryminacją ze względu na orientację seksualną w obszarze zatrudnienia dotyczy też osób pracujących na własny rachunek i nie może być wyłączona ze względu na swobodę kontraktowania.
Orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości jest przełomowe nie tylko dla społeczności LGBT lecz także dla osób świadczących usługi na podstawie umowy B2B.
Wyrok TSUE ma fundamentalne znaczenie nie tylko dla sprawy naszego klienta. Wyznacza kierunek interpretacji ustawy równościowej, w zakresie, w którym budziła dotychczas wątpliwości. – podkreśla w rozmowie z Kampanią Przeciw Homofobii reprezentująca Kwiecińskiego, apl. adw. Milena Adamczewska – Stachura. Trybunał powiedział jasno, że Dyrektywa 2000/78 ma na celu wyeliminowanie wszystkich dyskryminujących przeszkód w dostępie do zatrudnienia i pracy, niezależnie od formy prawnej, w jakiej są świadczone. Osoby w relacjach zawodowych B2B też są tą ochroną objęte. Polskie przepisy muszą być interpretowane zgodnie z tym celem dyrektywy.
Przełomową rolę orzeczenia podkreśla również pełnomocnik Kwiecińskiego, adw. Paweł Knut: Trybunał wysłał dziś też mocny sygnał, że odmawianie komuś zatrudnienia z uwagi na orientację seksualną nie może być uzasadniane swobodą umów. Chęć dyskryminowana kogoś nie zasługuje na to, aby ją chronić tą swobodą.
(red / Kampania Przeciw Homofobii / jakubidawid.pl)
To tak samo, jakby pracownikowi najemnemu pozwolić tylko swobodnie UBIEGAĆ się o pracę.
Przecież nikt nie zakłada firmy tylko po to, żeby istniała.
Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym.
Art. 32.
1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.