Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza opublikowało dziś raport „Jesteśmy rodziną. Co myślą Polacy i Polki o rodzinach osób LGBT+?”. To podsumowanie ogólnopolskich badań ilościowych na grupie reprezentatywnej Polek i Polaków w wieku 18–65 lat oraz kolejny element kampanii „Jesteśmy rodziną”, w której Stowarzyszenie oddaje głos tęczowym rodzinom, żyjącym dziś w Polsce.
Temat rodzicielstwa par tej samej płci jest od lat wykorzystywany jako straszak przez prawicowych polityków i hierarchów Kościoła katolickiego, którzy nieodpowiedzialnie oczerniają rodziny, które już dziś żyją w Polsce
– mówi Hubert Sobecki ze Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza.
Celem kampanii „Jesteśmy rodziną” jest pokazanie prawdziwych ludzi, matek i ich dzieci, które pomimo kłamstw i ignorancji władzy, układają swoje życie i wychowują dzieci w naszym kraju.Według danych CBOS z września 2021 roku zaledwie 16% ankietowanych zgadza się na umożliwienie parom osób tej samej płci adopcji dzieci. Można zatem domniemywać, że Polki i Polacy gremialnie nie akceptują tęczowych rodzin. Jednak, jak zauważają autorzy Raportu, jak każde badania ilościowe, badania CBOS nie dostarczają odpowiedzi na pytanie „dlaczego?”. Dlaczego Polki i Polacy nie popierają idei adopcji dzieci przez pary jednopłciowe? I czy w ogóle wiedzą, że pary tej samej płci już teraz wychowują dzieci w Polsce?
Kwestia rodzicielstwa osób LGBT+, w Polsce najczęściej formułowana w postaci pytania o prawo do adopcji, nie doczekała się nigdy rzetelnej dyskusji. Dlatego zapytaliśmy nie o abstrakty, ale o konkretne sytuacje, z którymi mierzą się rodzice tej samej płci w Polsce. Wyniki są zaskakujące.- komentuje Ola Kaczorek, osoba współprzewodnicząca Miłość Nie Wyklucza.
w wieku produkcyjnym (18–65), zrealizowanego metodą CAWI na przełomie lipca
i sierpnia 2021 roku przez ABR Sesta na zlecenie Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza.
Brawo MNW :) ! (W przeciwieństwie do innej organizacji, której nazwy nie wymienię, żeby nie robić im reklamy - nie zasłużyli)
Fajnie byłoby też zobaczyć wyniki dla ludzi w wieku > 65. W Polsce to jednak jest bardzo znacząca (ilościowo) część społeczeństwa.