W sobotę po Apelu Poległych grupa Homokomando złożyła tęczowy wieniec upamiętniający osoby LGBTQ+ walczące w Powstaniu. Nie spodobało się to lubelskim nacjonalistom, którzy pokazali, gdzie miał wylądować wieniec.
W przeddzień 77 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, po Apelu Poległych wiele organizacji składało swoje wieńce dla powstańców. Wśród nich była warszawska grupa Homokomando zrzeszająca osoby LGBTQ+. Złożony przez nich wieniec był w kolorach tęczy, co miało przypominać o tym, że w Powstaniu
walczyły również osoby nieheteronormatywne.Homokomando na swoich mediach społecznościowych napisało:
Dziś, po Apelu Poległych, złożyliśmy tęczowy wieniec dla Powstańców Warszawskich. Pamiętajmy - w Powstaniu walczyły także osoby LGBT+. Powstańcy walczyli o wolną Polskę, i o szacunek i godność dla wszystkich ludzi. Bardzo im za to dziękujemy.
Mimo że żyjący wciąż
powstańcy i powstańczynie wypowiadali się publicznie o tym, jak ważna jest dla nich akceptacja i brak dyskryminacji również ze względu na orientację seksualną, środowiska narodowościowe nic sobie z tego nie robią.
Organizacja Narodowy Lublin opublikowała na Twitterze nagranie sugerujące, że
tęczowy wieniec wylądował w przenośnej toalecie.
Trudno stwierdzić, czy to ten sam wieniec, gdyż wideo kręcone jest w taki sposób, żeby nie dać jednoznacznej odpowiedzi. Nie wiemy też, czy grupa Narodowy Lublin rzeczywiście za to odpowiada, czy też
po prostu była to próba prowokacji.

Nie byłaby to jednak pierwsza tego typu sytuacja w kontekście polskich nacjonalistów, którzy notorycznie podczas świąt i rocznic narodowych manifestują swoje homofobiczne poglądy, łącząc je z patriotyzmem.
(wa)
Lecz oni się jedynie chowają za historycznymi symbolami; nie rozumieją i nie chcą zrozumieć tamtych wydarzeń a tym bardziej wyciągnąć z nich wniosków.
A przy okazji, to co za nacjonaliści, którzy plują we własne, polskie gniazdo?
Nie tylko o chlebie myśleli, ale także o miłości i seksie....
Powstancy mieli przecież świadomość , że w każdej chwili mogą zginąć, więc czerpali z życia ile się da....
Jak wygladały wtedy homoseksualne związki? Sądze, że były pełne wstydu i poczucia winy.
https://historia.interia.pl/polska-walczaca/news-slaw(...),5390232
Ale wunderwafel i impreza w lesie były spoko.
Warto się zastanowić, jakiż to naród chcą czcić - podobno polscy - "narodowcy"...
Optymistycznie zwrócę też uwagę na fakt, że chociaż wylądował w ToiToiu, to jednak taki wieniec w ogóle został złożony. Tego chyba jeszcze w Polsce nie było. Może u kogoś to jednak spowoduje refleksję, nad tożsamościami i orientacjami znanych z historii polaków, także tych którzy ginęli za niepodległość.
Wyjedźcie na bezludną wyspę, zamknijcie się na niej, róbcie sobie co wam się żywnie podoba. Ale żeby żaden z was nigdy jej nie opuścił, tak jak opuścił was rozum.
takim prawem, że Powstańcy (w tym homoseksualni) nie walczyli pod tęczową, tylko pod biało - czerwoną. Naprawdę nie trzeba się wpychać wszędzie z tęczą na siłę. Chyba, że chodzi tylko o prowokację.