Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" wydał oświadczenie, w którym wyraża
sprzeciw wobec ataków na osoby LGBT oraz używania języka nienawiści, szczególnie przez osoby publiczne.
Sędziowie w swojej wypowiedzi powołują się na preambułę do Konstytucji RP, Powszechną Deklarację Praw Człowieka, przykre historyczne doświadczenia Polaków oraz tolerancję i solidarność, które od wieków są zapisane w tradycji naszego kraju.
"Każda osoba mieszkająca w naszym kraju ma prawo do spokojnego i bezpiecznego życia, a ochrona tego prawa jest podstawową powinnością wszystkich instytucji i osób pełniących funkcje publiczne. Jednocześnie apelujemy, aby
nikt nie pozostawał niewzruszony wobec słów i działań zmierzających do stygmatyzowania, i wykluczenia jakichkolwiek mniejszości" - czytamy w oświadczeniu.
Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" to największe polskie stowarzyszenie zawodowe sędziów, które jest niezależne, apolityczne i samorządne i skupia ponad 3500 sędziów (około 30% wszystkich sędziów w Polsce). "Pamiętajmy o świadectwie i przesłaniu Mariana Turskiego:
„Jedenaste przykazanie: nie bądź obojętny!”" - tymi słowami "Iustitia" kończy swoją wypowiedź.
Wesprzyj Queer.pl - najstarszy portal LGBT w Europie
Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy własnego głosu w Internecie. Daliśmy radę przez 24 lata - z Waszą pomocą przetrwamy także ten ciężki okres. Równocześnie utrzymanie takiego projektu jeszcze nigdy nie było tak trudne.
Zobacz jak wspomóc QUEER.PL (jg)
Nie ważne czym się podeprzesz, ważne kto będzie interpretował. Każdy przepis da się powykręcać tak, żeby uzasadnić swoje. Jeśli nie wierzysz to idź do kościoła i posłuchaj kreatywnych interpretacji biblii. Księża stają na głowie, żeby udowodnić, że to jest coś więcej niż zbiór mitów pisanych przez starożytnych autorów, z całą ich ówczesną mentalnością, moralnością i kulturą.
Cały ten świat jest oparty na kłamstwach.
A co ma niby kościół do życia codziennego polaków, do prawa pracy? przecież polacy są tylko katolikami w niedzielę, na co dzień prezentując obraz całkowicie odwrotny. Przykład mamy na tym portalu. Nie trzeba być katolikiem, żeby być... polakiem.
To był tylko przykład. Chcesz inny? Proszę: dzisiejsze porozumienie UE w sprawie budżetu. Morawiecki z Orbanem mówią swoje, a reszta świata swoje.
Gdybys się sądził z jakimś pisowskim kolesiem o dyskryminacje, to by Ci udowodnili, że w tych przepisach o dyskryminacji w pracy chodzi o coś innego.
Nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz ale w moim nie miałem jeszcze pracodawcy który by w takiej sytuacji nie stanął za pracownikiem, bo jest homoseksualny. Zaraz bym mu zrobił awanturę. Co to ma do rzeczy? Jedno do drugiego nie ma się w żaden sposób.
No to się upominaj i zobacz, co z tego ci wyjdzie. Stan prawny jaki jest, mówi raport ILGA
Co mnie obchodzi Twój raport. Prawo do pracy i ochrona pracownika do PODSTAWOWE prawo. Do czego by prowadziło to o czym piszesz gdyby tak nie było? Zamknięcia sie w domu, śmierci z głodu?
Praktycznie prawo do pracy jest blokowane, bo mozesz mieszkac w Wielkiej Brytanii z malzonkiem, gdzie zwiazek jest prawomocny. Albo przyjechac do Polski, gdzie jestescie obcymi ludzmi. De facto istnieje bariera instytucjonalna tworzona przez panstwo Polskie, które posrednio uniemozliwia ci pracé.
Nie ważne czym się podeprzesz, ważne kto będzie interpretował. Każdy przepis da się powykręcać tak, żeby uzasadnić swoje. Jeśli nie wierzysz to idź do kościoła i posłuchaj kreatywnych interpretacji biblii. Księża stają na głowie, żeby udowodnić, że to jest coś więcej niż zbiór mitów pisanych przez starożytnych autorów, z całą ich ówczesną mentalnością, moralnością i kulturą.
Cały ten świat jest oparty na kłamstwach.
A co ma niby kościół do życia codziennego polaków, do prawa pracy? przecież polacy są tylko katolikami w niedzielę, na co dzień prezentując obraz całkowicie odwrotny. Przykład mamy na tym portalu. Nie trzeba być katolikiem, żeby być... polakiem.
To był tylko przykład. Chcesz inny? Proszę: dzisiejsze porozumienie UE w sprawie budżetu. Morawiecki z Orbanem mówią swoje, a reszta świata swoje.
Gdybys się sądził z jakimś pisowskim kolesiem o dyskryminacje, to by Ci udowodnili, że w tych przepisach o dyskryminacji w pracy chodzi o coś innego.
Nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz ale w moim nie miałem jeszcze pracodawcy który by w takiej sytuacji nie stanął za pracownikiem, bo jest homoseksualny. Zaraz bym mu zrobił awanturę. Co to ma do rzeczy? Jedno do drugiego nie ma się w żaden sposób.
No to się upominaj i zobacz, co z tego ci wyjdzie. Stan prawny jaki jest, mówi raport ILGA
Co mnie obchodzi Twój raport. Prawo do pracy i ochrona pracownika do PODSTAWOWE prawo. Do czego by prowadziło to o czym piszesz gdyby tak nie było? Zamknięcia sie w domu, śmierci z głodu?
Nie ważne czym się podeprzesz, ważne kto będzie interpretował. Każdy przepis da się powykręcać tak, żeby uzasadnić swoje. Jeśli nie wierzysz to idź do kościoła i posłuchaj kreatywnych interpretacji biblii. Księża stają na głowie, żeby udowodnić, że to jest coś więcej niż zbiór mitów pisanych przez starożytnych autorów, z całą ich ówczesną mentalnością, moralnością i kulturą.
Cały ten świat jest oparty na kłamstwach.
A co ma niby kościół do życia codziennego polaków, do prawa pracy? przecież polacy są tylko katolikami w niedzielę, na co dzień prezentując obraz całkowicie odwrotny. Przykład mamy na tym portalu. Nie trzeba być katolikiem, żeby być... polakiem.
To był tylko przykład. Chcesz inny? Proszę: dzisiejsze porozumienie UE w sprawie budżetu. Morawiecki z Orbanem mówią swoje, a reszta świata swoje.
Gdybys się sądził z jakimś pisowskim kolesiem o dyskryminacje, to by Ci udowodnili, że w tych przepisach o dyskryminacji w pracy chodzi o coś innego.
Nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz ale w moim nie miałem jeszcze pracodawcy który by w takiej sytuacji nie stanął za pracownikiem, bo jest homoseksualny. Zaraz bym mu zrobił awanturę. Co to ma do rzeczy? Jedno do drugiego nie ma się w żaden sposób.
No to się upominaj i zobacz, co z tego ci wyjdzie. Stan prawny jaki jest, mówi raport ILGA
Nie ważne czym się podeprzesz, ważne kto będzie interpretował. Każdy przepis da się powykręcać tak, żeby uzasadnić swoje. Jeśli nie wierzysz to idź do kościoła i posłuchaj kreatywnych interpretacji biblii. Księża stają na głowie, żeby udowodnić, że to jest coś więcej niż zbiór mitów pisanych przez starożytnych autorów, z całą ich ówczesną mentalnością, moralnością i kulturą.
Cały ten świat jest oparty na kłamstwach.
A co ma niby kościół do życia codziennego polaków, do prawa pracy? przecież polacy są tylko katolikami w niedzielę, na co dzień prezentując obraz całkowicie odwrotny. Przykład mamy na tym portalu. Nie trzeba być katolikiem, żeby być... polakiem.
To był tylko przykład. Chcesz inny? Proszę: dzisiejsze porozumienie UE w sprawie budżetu. Morawiecki z Orbanem mówią swoje, a reszta świata swoje.
Gdybys się sądził z jakimś pisowskim kolesiem o dyskryminacje, to by Ci udowodnili, że w tych przepisach o dyskryminacji w pracy chodzi o coś innego.
Nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz ale w moim nie miałem jeszcze pracodawcy który by w takiej sytuacji nie stanął za pracownikiem, bo jest homoseksualny. Zaraz bym mu zrobił awanturę. Co to ma do rzeczy? Jedno do drugiego nie ma się w żaden sposób.
Nie ważne czym się podeprzesz, ważne kto będzie interpretował. Każdy przepis da się powykręcać tak, żeby uzasadnić swoje. Jeśli nie wierzysz to idź do kościoła i posłuchaj kreatywnych interpretacji biblii. Księża stają na głowie, żeby udowodnić, że to jest coś więcej niż zbiór mitów pisanych przez starożytnych autorów, z całą ich ówczesną mentalnością, moralnością i kulturą.
Cały ten świat jest oparty na kłamstwach.
A co ma niby kościół do życia codziennego polaków, do prawa pracy? przecież polacy są tylko katolikami w niedzielę, na co dzień prezentując obraz całkowicie odwrotny. Przykład mamy na tym portalu. Nie trzeba być katolikiem, żeby być... polakiem.
To był tylko przykład. Chcesz inny? Proszę: dzisiejsze porozumienie UE w sprawie budżetu. Morawiecki z Orbanem mówią swoje, a reszta świata swoje.
Gdybys się sądził z jakimś pisowskim kolesiem o dyskryminacje, to by Ci udowodnili, że w tych przepisach o dyskryminacji w pracy chodzi o coś innego.
Nie ważne czym się podeprzesz, ważne kto będzie interpretował. Każdy przepis da się powykręcać tak, żeby uzasadnić swoje. Jeśli nie wierzysz to idź do kościoła i posłuchaj kreatywnych interpretacji biblii. Księża stają na głowie, żeby udowodnić, że to jest coś więcej niż zbiór mitów pisanych przez starożytnych autorów, z całą ich ówczesną mentalnością, moralnością i kulturą.
Cały ten świat jest oparty na kłamstwach.
A co ma niby kościół do życia codziennego polaków, do prawa pracy? przecież polacy są tylko katolikami w niedzielę, na co dzień prezentując obraz całkowicie odwrotny. Przykład mamy na tym portalu. Nie trzeba być katolikiem, żeby być... polakiem.
Wyobraź sobie sytuację, w której jesteś zamężnym Polakiem. De fakto, przez nieuznawanie małżeństwa, nie możesz pracować w Polsce, jeśli nie chcesz, by małżeństwo nie traciło w Polsce mocy prawnej. Zatem tak naprawdę twoje prawo do pracy w Polsce jest niedostępne z instytucjonalycn barier.
I oczywiście, że gorzej być może, ale nasz prezydent jest teraz faszystą.
Nie ważne czym się podeprzesz, ważne kto będzie interpretował. Każdy przepis da się powykręcać tak, żeby uzasadnić swoje. Jeśli nie wierzysz to idź do kościoła i posłuchaj kreatywnych interpretacji biblii. Księża stają na głowie, żeby udowodnić, że to jest coś więcej niż zbiór mitów pisanych przez starożytnych autorów, z całą ich ówczesną mentalnością, moralnością i kulturą.
Cały ten świat jest oparty na kłamstwach.
A) Uznającą małżeństwa osób tej samej płci, co jest zgodne z innymi artykułami Konstytucji,
B) Nieuznającą małżeństw osób tej samej płci, co narusza pośrednio lub bezpośrednio artykuły Konstytucji 1., 2., 4., 5., 6., 7., 8., 9., 18., 21., 30., 31., 32., 36., 37,. 40., 41., 45., 47., 52., 65., 67., 68., 70., 71., 73., 82., 83., 87., 91., 178.1.
wybierają zawsze... B! Ci sami sędziowie? Z całym szacunkiem, ale podchodzę bardzo sceptycznie.
Sorry, nie ufam instytucjom tego faszystowskiego państwa.
Co ma odmowa małżeństwa do podstawowego prawa człowieka? Prawa do niedyskryminacji ze względu na orientację seksualną? Wciąż jest ten zapis na papierze, także w dokumencie "Równe traktowanie w zatrudnieniu" Art. 18 3a § 1
A) Uznającą małżeństwa osób tej samej płci, co jest zgodne z innymi artykułami Konstytucji,
B) Nieuznającą małżeństw osób tej samej płci, co narusza pośrednio lub bezpośrednio artykuły Konstytucji 1., 2., 4., 5., 6., 7., 8., 9., 18., 21., 30., 31., 32., 36., 37,. 40., 41., 45., 47., 52., 65., 67., 68., 70., 71., 73., 82., 83., 87., 91., 178.1.
wybierają zawsze... B! Ci sami sędziowie? Z całym szacunkiem, ale podchodzę bardzo sceptycznie.
Sorry, nie ufam instytucjom tego faszystowskiego państwa.