„Chcemy Wam powiedzieć, że SJ jest dla Ciebie, kimkolwiek jesteś, gdziekolwiek zmierzasz” - w najnowszym spocie reklamowym kolei w Szwecji, „Paul’s Journey”, głównym bohaterem jest osoba transpłciowa. Statens Järnvägar (SJ) wykorzystały w kampanii slogan „Whoever. Wherever.” I chcą tym samym przekazać komunikat – jesteśmy dla każdego, bez względu na to jaki jest cel podróży. Wideo wydaje się być bardziej polityczne - uderza w konserwatystów, którzy chcą dzielić ludzi i ich szufladkować.
Na początku widzimy osobę, która siedzi i patrzy się przez okno. W chwilę potem zakłada kolczyki z perłami, maluje paznokcie i usta. Przemiana dosłownie dokonuje się w podróży – na końcu idzie do toalety, skąd wraca jako kobieta. Kobieta widać jest dumna i nie wstydzi się tego, kim jest, a otoczenie – pełne podziwu i szacunku. Sami popatrzcie:
Przypomnijmy sobie kilka innych reklam, w których bohaterowie byli transpłciowych:
# Absolut
# dezodoranty Secret
# Nike
# YouTube Music
# izraelskie centrum medyczne Clalit
(ar)
Ten serwis używa plików cookies. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Dowiedz się więcej.
Rozumiem
"skąd wraca przebrany w kobiece ubrania" zajebisty przekaz drogie queer.pl. Pomieszanie z poplątaniem.
Korekta płci to proces więc porównanie do drogi, podróży jak najbardziej właściwe. Na lekcji języka polskiego nie uczyli, aby nie odczytywać każdej opowieści dosłownie?
Nie, nie uczyli. Nie odnoszę się do spotu, odnoszę się do omówienia spotu przez queer.pl. Jak tak mają pisać o osobach transpłciowych, to wolę, żeby w ogóle nie pisali.
Jestem ciekaw za co dostałem minusy. Za stwierdzenie, że queer nie ogarnia? Co to tożsamość osoby transpłciowej jest ok tylko jak dostosuje się wyglądem do wyobrażeń?
Albo "osoba transpłciowa" od początku do końca, albo "trankobieta" od początku do końca, a nie żonglowanie końcówkami w zależności od widzimisię piszącego.
"skąd wraca przebrany w kobiece ubrania" zajebisty przekaz drogie queer.pl. Pomieszanie z poplątaniem.
Korekta płci to proces więc porównanie do drogi, podróży jak najbardziej właściwe. Na lekcji języka polskiego nie uczyli, aby nie odczytywać każdej opowieści dosłownie?
"skąd wraca przebrany w kobiece ubrania" zajebisty przekaz drogie queer.pl. Pomieszanie z poplątaniem.