Biseksualna Kate Brown wygrała w Oregonie
Kate Brown wygrała z kandydatem Partii Republikańskiej, Budem Pierce'm i została gubernatorką stanu Oregon. I chociaż biseksualna Brown w 2012 roku przejęła fotel po Johnie Kitzhaberze - podkreśla się, że po raz pierwszy Amerykanie wybrali ujawnioną osobę LGBT na tak wysokie stanowisko.
John Kitzhaber, w aurze skandalu korupcyjnego, odszedł ze stanowiska gubernatora w 2011 roku - zastąpiła go właśnie Kate Brown. Polityczka zbudowała jednak zaufanie mieszkańców i mieszkanek stanu i wygrała wybory.
W polityce Brown działa od początku lat 90. - wtedy została wybrana do Izby Reprezentantów, kilka lat później trafiła do Senatu, gdzie była wybierana jeszcze dwukrotnie. "O tym, że jestem biseksualna uświadomiłam sobie w okolicach mojej 30., ale mój prawdziwy coming out miał miejsce, gdy napisała o tym oregońska gazeta" - napisała Brown o sobie w eseju na stronie o ujawnionych politykach. "Czasem mam wrażenie, że jedną nogą jestem w każdym ze światów, ale nie należę do żadnego" - pisała polityczka o swojej biseksualności.
Ostatnio Brown przemawiała na Uniwersytecie Willamette i opowiadała o tym, że po swoim outingu obawiała się, że straci pracę.
"Nieważne jak głosowaliście, dziękuję za to, że wasz głos był słyszalny, dziękuję, że troszczycie się o przyszłość stanu i dziękuję za poparcie" - mówiła Brown po ogłoszeniu wyników, dodając: "Wierzę, że nadszedł czas na działanie, wierzę, że dzięki wspólnej pracy możemy kształtować miejsce i czasy, w których żyjemy. Pracujmy razem, by Oregon, nasz dom, był miejscem, które rozkwita".
(red)
Na swoim twitterze zrobiłam sondę. Wwwiadomo, anonimową.
Na Panią Hillary głosowało lub zagłosowałoby, jeżeli mogłoby, 44% osób (do tej pory, sonda trwa), na Trumpa (on jest jakiś taki... odrażający; pal licho jak wygląda, nie o to chodzi! To, co mówi, choćby...) - 32%.
24% osób wstrzymało się od głosu.
A stało się wręcz odwrotnie.
:)