Środa, 17.10.2012 10:16
Lesbijki: niewidoczne (dla) społeczności?
Kraków: Klub QUEER.PL z Fundacją Przestrzeń Kobiet
W najbliższy wtorek, 23 października, w krakowskiej klubokawiarni sibro odbędzie się siódme już w tym roku spotkanie Klubu QUEER.PL. Tym razem z Fundacją Przestrzeń Kobiet porozmawiamy o raporcie "Niewidoczne (dla) społeczności". Jak się żyje lesbijkom i biseksualistkom w małych miejscowościach? Z jakimi problemami się spotykają?
Lesbijki stanowią część społeczności nie tylko w stosunkowo dobrze już zbadanych pod tym kątem miastach, lecz także na wsi. W miastach znajdują/znajdujemy swoje przestrzenie spotkań, wsparcia i współdziałania. A jak wygląda sytuacja lesbijek, które żyją na wsi i w mniejszych miastach? Z jakimi problemami się spotykają/spotykacie/spotykamy? O czym nie możecie/nie możemy mówić w małych miejscowościach? Czym jest dyskryminacja krzyżowa lesbijek - ze względu na płeć, orientację seksualną i miejsce zamieszkania? Dlaczego w dużych miastach na znanych uniwersytetach wiemy o niej tak niewiele? Czego/kogo nie widać?
W ramach projektu Niewidoczne (dla) społeczności Fundacja Przestrzeń Kobiet podjęła wyzwanie uzupełnienia białych plam na mapie badań sytuacji osób LGBT i udokumentowania sytuacji lesbijek i biseksualnych kobiet żyjących na terenach wiejskich i poza dużymi ośrodkami miejskimi. Podczas spotkania autorki raportu z badań Niewidoczne (dla) społeczności opowiedzą o założeniach projektu, wynikach badań i rekomendacjach, które zostały opracowane na podstawie rozmów z uczestniczkami badań. Serdecznie zapraszamy!
Klub QUEER.PL
Wtorek, 23.10, godzina 20.00
Klubokawiarnia SIBRO, ul. Węgłowa 4
Projekt "Niewidoczne (dla) społeczności" został zrealizowany przy wsparciu Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu "Demokracja w działaniu - Tolerancja".
Lista obecności:
http://www.innastrona.pl/lokal/impreza.phtml?id=15626&lang=
https://www.facebook.com/events/153258011485232/
Lesbijki stanowią część społeczności nie tylko w stosunkowo dobrze już zbadanych pod tym kątem miastach, lecz także na wsi. W miastach znajdują/znajdujemy swoje przestrzenie spotkań, wsparcia i współdziałania. A jak wygląda sytuacja lesbijek, które żyją na wsi i w mniejszych miastach? Z jakimi problemami się spotykają/spotykacie/spotykamy? O czym nie możecie/nie możemy mówić w małych miejscowościach? Czym jest dyskryminacja krzyżowa lesbijek - ze względu na płeć, orientację seksualną i miejsce zamieszkania? Dlaczego w dużych miastach na znanych uniwersytetach wiemy o niej tak niewiele? Czego/kogo nie widać?
W ramach projektu Niewidoczne (dla) społeczności Fundacja Przestrzeń Kobiet podjęła wyzwanie uzupełnienia białych plam na mapie badań sytuacji osób LGBT i udokumentowania sytuacji lesbijek i biseksualnych kobiet żyjących na terenach wiejskich i poza dużymi ośrodkami miejskimi. Podczas spotkania autorki raportu z badań Niewidoczne (dla) społeczności opowiedzą o założeniach projektu, wynikach badań i rekomendacjach, które zostały opracowane na podstawie rozmów z uczestniczkami badań. Serdecznie zapraszamy!
Klub QUEER.PL
Wtorek, 23.10, godzina 20.00
Klubokawiarnia SIBRO, ul. Węgłowa 4
Projekt "Niewidoczne (dla) społeczności" został zrealizowany przy wsparciu Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu "Demokracja w działaniu - Tolerancja".
Lista obecności:
http://www.innastrona.pl/lokal/impreza.phtml?id=15626&lang=
https://www.facebook.com/events/153258011485232/
Inne tematy
a swoją drogą każdy ocenia wg własnego doświadczenia, jak ktoś spotkał męską laskę która go biła to faktycznie ciężko będzie mu pomyśleć że taki kobiety mogą być delikatne. Tak samo jak spotkał jakiegoś delikatnego bezbronnego geja.
Nie da się być obiektywnym i stąd te różnice.
A chwytając inny wątek to ambicją niektórych kobiet jest właśnie stworzenie kochającej się rodziny. Dlatego rezygnują ze studiów bo one chcą mieć dzieci i się nimi zajmować. To jest jakby ich praca i spełnienie. Nie wiem czy powinno się je za to "winić". Z tego co zdążyłem zauważyć dużo kobiet ma takie potrzeby. Już od najmłodszych lat mają koty, pieski, szczury czy świnki i się nimi opiekują. U facetów to nie jest takie intensywne.
Wyobraź sobie, że ja nie tak dawno sama byłam świadkiem i ofiarą pobicia. Jedna z moich znajomych również leżała w kałuży krwi, ale nie dusiła się nią, bo była nieprzytomna. Innej koleżance połamano żebra i skopano, a ja osobiście dostałam z głowki. Wszystkich tych rzeczy dokonaly dziewczyny (kobietami ich nie można było jeszcze nazwać).
Tak samo jak wszystkie kobiety nie mogą być zamknięte w szufladce "delikatna, krucha piękność", tak samo geje nie mogą podlegać generalizacji. Nikt nie może, przecież to absurd. Dziwne masz poglądy.
Więcej większość facetów hetero jest tak samo delikatna jak homo i tak samo dostają w pierdziel od łysych koksów.
Poza tym to że kilku byczków rzuci się na jednego zwykłego kolesia nie znaczy że jest on delikatny. Nawet twardziel nic by tu nie poradził kiedy siły są tak nierówne.
Kobiety są najmniej bite, dlatego tylko że są Kobietami. Facetom wydaje się, że Lesbijkę można "przestawić" seksem (często wmuszonym) a Geja spuszczając mu łomot. przykre to jest, zważając że żyjemy w XXI wieku a tu taka zaściankowość.